[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Shawnkyr Nuruodo nie malowały się żadne uczucia.Nie było widać na niej ani smutkuJag Fel poderwał dziób pazurostatku i raptownie skręcił na ster-burtę.Przeleciałpo zagładzie Ithora, ani potępienia nieortodoksyjnych poglądów dowódcy.nad kadłubem frachtowca w odległości zaledwie kilku metrów.Shawnkyr skręciła wJag zastanawiał się kiedyś, co prawda bardzo krótko, co właściwie myślałaprzeciwną stronę.Precyzyjnie wykonany manewr dowodził zręczności nabytej dziękiShawnkyr o ich misji zwiadowczej".Chissańscy wojownicy nigdy nie atakowaliwielu godzinom wspólnych lotów.pierwsi - było to sprawą nie tylko ich tradycji, ale także honoru - a jednak ChissankaJag pstryknął przełącznikiem komunikatora.podążyła z nim już wcześniej na planetę Ithor i wszystko wskazywało, że i teraz zechce- Utworzymy szyk i rzucimy się w pościg - polecił.- Powinniśmy się dowiedzieć,mu towarzyszyć, dokądkolwiek poleci.co skłoniło ich do lotu takim właśnie kursem.- Następny zestaw współrzędnych? - zapytała, jakby odpowiadając na jego myśli.- Głupota? - zasugerowała młoda Chissanka.Jag spojrzał na ekran monitora komputera nawigacyjnego, zainstalowanego w ka-Chociaż dowódca doskonale wiedział, że skrzydłowa nie zamierzała być dowcip-binie pazurostatku krótko przed startem.Podał Shawnkyr współrzędne końcowegona, kąciki jego ust lekko drgnęły.Shawnkyr okazywała typową dla Chissów pogardępunktu, w którym powinni się wyłonić po dokonaniu krótkiego skoku przez nadprze-względem istot niższych ras", ale Jag już dawno się przekonał, że nie powinien uwa-strzeń.żać tego za zniewagę.- To gdzieś w gromadzie gwiezdnej Hapes - stwierdziła Chissanka. Elaine Cunningham Mroczna podróż95 96Zatoczyli obszerne łuki, każde w przeciwną stronę, aby odtworzyć poprzedni szyk - Spotkamy się pod myśliwcem lecącym na końcu szyku i w niewielkiej odległościza rufą frachtowca.Jednak w planowanym punkcie spotkania pojawiło się coś, co wy- za jego rufą - zaproponował Jag.- Będziemy lecieli cały czas w jednakowej odległościglądało jak kulista eksplozja płynnego złota.obok siebie.Uciekający statek był ścigany przez cztery koralowe skoczki, widoczne dopiero te- - Jak rozkażesz, dowódco - odparła Shawnkyr.- Jestem jednak pewna, że nie za-raz w blasku wystrzelonych kul plazmy.Ich piloci lecieli w ciasnym romboidalnym wahają się strzelać do swojego pilota.szyku.Jak na rozkaz, Jag i Shawnkyr zmienili kurs i zwolnili, aby zająć pozycje na - Właśnie na to liczę - wyjaśnił Fel.- Będziemy się trzymać jak najbliżej granicyskrzydłach atakujących Yuuzhan.ochronnego pola.Jag wykonał ostry zwrot, aby uniknąć trafienia przez nadlatującą kulę plazmy.W Piloci pazurostatków zanurkowali pod lecącego na końcu szyku koralowegonastępnej sekundzie, przeciążając jednostkę napędową zajął miejsce wysoko za rufą skoczka i zaczęli razić uszkodzone burty obu nieprzyjacielskich skrzydłowych niosą-ostatniego skoczka.Lecąc w tej pozycji, zaczął przebierać palcami po przyciskach i cymi zmienną energię laserowymi strzałami.klawiszach.Już po chwili ostrzeliwał nieprzyjacielskie myśliwce seriami niosących Ze zdumiewającą zręcznością ich piloci zanurkowali i zamienili się miejscami wzmienną energię laserowych błyskawic.Uważnie obserwował, które nitki giną w ciem- szyku.Każdy zajął błyskawicznie miejsce partnera, dzięki czemu oba myśliwce byłyności przestworzy, a które przelatują obok ochronnych pól skoczków.teraz zwrócone sprawnymi burtami do atakujących pazurostatków.Jak Shawnkyr sięJeszcze więcej dowiedział się, obserwując nadlatujące ku niemu kule plazmy.spodziewała, obaj Yuuzhanie odpowiedzieli kulami plazmy, lecący na końcu szykuWykonując uniki, zastanawiał się nad następnymi posunięciami.pilot pochłaniał jednak energię wszystkich strzałów.- Wrogowie lecą w szyku, który ma im zapewnić najlepsze warunki ataku i obrony Trzy koralowe skoczki wykonywały każdy manewr ze zdumiewającą precyzją.- poinformował swoją towarzyszkę.- Skrzydłowi mają sprawne systemy broni i Raz po raz zmieniając kierunek i pułap lotu, ich piloci usiłowali pozbyć się lecących zaochronne pola tylko burt, zwróconych na zewnątrz szyku.Rufowy koral sprawia wra- nimi jak cienie prześladowców.Jag i Shawnkyr nie rezygnowali jednak z pościgu.Ob-żenie bezbronnego, a jego pilot osłania całą grupę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]