[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.MiaÅ‚ wolnÄ… rÄ™kÄ™ przy rozdziale beneficjów podczas ostatnichpiÄ™tnastu czy dwudziestu lat, kiedy stanowisko arcybiskupa Pa-ryża piastowaÅ‚ Harlay.Jego niezależność od pani de MaintenonbyÅ‚a zupeÅ‚na i nigdy nie miaÅ‚ z niÄ… nic wspólnego.Toteż nie-nawidziÅ‚a go serdecznie, zarówno z tego powodu, jak i dlatego, 60że sprzeciwiaÅ‚ siÄ™ stanowczo oficjalnemu ogÅ‚oszeniu jej małżeÅ„-stwa z królem.Nie oÅ›mieliÅ‚a siÄ™ jednak ,nigdy pokazać mu zÄ™bów,znajÄ…c życzliwość, jakÄ… go król darzyÅ‚.PosÅ‚użyÅ‚a siÄ™ jednak Go-detem, biskupem Chartres, dla którego powoli zdobyÅ‚a zaufaniekrólewskie, pózniej kardynaÅ‚em de Noailles21, po Å›lubie swejsiostrzenicy i przy okazji sprawy biskupa Cambrai, aby zrówno-ważyć rozdziaÅ‚ beneficjów i samej dobrać siÄ™ do nich, ukrywajÄ…csiÄ™ poza tymi dwoma parawanami.StaÅ‚o siÄ™ to poczÄ…tkiem upadkudobrego imienia kleru francuskiego i pohaÅ„bienia go przez wy-niesienie do godnoÅ›ci biskupich ludzi nic niewartych przez bisku-pa Chartres i proboszcza Saint-Sulpice, którzy równoczeÅ›nie, o iletylko mogli, odsuwali od tych stanowisk innych.Blisko już osiemdziesiÄ™cioletni ojciec de la Chaise chciaÅ‚ siÄ™wycofać, choć zdrowie jeszcze mu dopisywaÅ‚o: parokrotnie po-nawiaÅ‚ starania, lecz bezskutecznie.Kiedy pózniej i ciaÅ‚o, i umysÅ‚zaczęły mu odmawiać posÅ‚uszeÅ„stwa, ponowiÅ‚ proÅ›by o zwolnie-nie z obowiÄ…zków.Jezuici, jeszcze lepiej zdajÄ…c sobie sprawÄ™z tego, że już sÅ‚abnie, i wiedzÄ…c, że wpÅ‚ywy jego malejÄ…, zakli-nali, by ustÄ…piÅ‚ miejsca innemu, który by miaÅ‚ zapaÅ‚ i szansÄ™nowoÅ›ci.On sam szczerze tÄ™skniÅ‚ już do odpoczynku i nalegaÅ‚na króla, wciąż jednak bezskutecznie.Trzeba mu byÅ‚o dzwigaćbrzemiÄ™ do koÅ„ca.UÅ‚omnoÅ›ci i zgrzybiaÅ‚ość, które wnet przyszÅ‚y,również nie zdoÅ‚aÅ‚y go uwolnić.KrwawiÄ…ce żylaki, zanikajÄ…capamięć, zaćmiona jasność sÄ…du, zamglony umysÅ‚, dolegliwoÅ›cibardzo nieodpowiednie dla spowiednika, nic nie zniechÄ™ciÅ‚o królai aż do koÅ„ca kazaÅ‚ sobie przynosić już prawie trupa i zaÅ‚atwiaÅ‚z nim sprawy.Wreszcie, w dwa dni po powrocie z Wersalu,ojciec de la Chaise osÅ‚abÅ‚ bardzo, przyjÄ…Å‚ ostatnie sakramenty,majÄ…c przy tym jeszcze tyle odwagi, bardziej niż siÅ‚y, by wÅ‚asno-rÄ™cznie napisać ólo króla dÅ‚ugi list, na który otrzymaÅ‚ odpowiedzszybkÄ… i czuÅ‚Ä…, potem oddaÅ‚ swoje myÅ›li już tylko Bogu.Ojciec Tellier, prowincjaÅ‚, i ojciec Daniel, superior domu ma-cierzystego, zapytali, czy uczyniÅ‚ wszystko, czego domagaÅ‚o siÄ™od niego sumienie i czy pomyÅ›laÅ‚ o dobru i honorze zgroma-dzenia.Na pierwsze pytanie odpowiedziaÅ‚, że nie ma sobie nicdo zarzucenia, na drugie, iż niedÅ‚ugo poznajÄ… po wynikach, żerównież postÄ™powaÅ‚ w zgodzie z sumieniem.Bardzo niedÅ‚ugo po-tem umarÅ‚ bardzo spokojnie o piÄ…tej godzinie rano.Obaj superiorzy udali siÄ™ do króla, by zaraz po jego obudzeniu 61wrÄ™czyć mu klucze od gabinetu ojca de la Chaise, który pozo-stawiÅ‚ wiele zapisków i papierów.Król przyjÄ…Å‚ klucze przy wszy-stkich, jak wÅ‚adca przywykÅ‚y do strat, wypowiedziaÅ‚ pochwaÅ‚Ä™ojca de la Chaise, w szczególnoÅ›ci za jego dobroć, a pózniej,uÅ›miechajÄ…c siÄ™ do ojców, dodaÅ‚ gÅ‚oÅ›no wobec wszystkich dwo-rzan:  ByÅ‚ tak dobry, że niejednokrotnie czyniÅ‚em mu z tegozarzut, na co mi odpowiadaÅ‚: «To nie ja jestem dobry, lecz WaszaKrólewska Mość jest srogi.»" ZaprawdÄ™, ojcowie i wszyscy obecnitak byli zaskoczeni tymi sÅ‚owami, że aż pospuszczali oczy.To po-wiedzenie wnet staÅ‚o siÄ™ ogólnie znane i nikt nie mógÅ‚ za niepotÄ™pić ojca de la Chaise.SparowaÅ‚ w swym życiu wiele ciosów, unicestwiÅ‚ mnóstwoszelmostw i anonimowych donosów skierowanych przeciw wieluludziom, oddaÅ‚ usÅ‚ugÄ™ niejednemu, a jeżeli kogo skrzywdziÅ‚, totylko pod zupeÅ‚nym przymusem.Nie dziw wiÄ™c, że żaÅ‚owano googólnie.Zawsze wiedziano, że bÄ™dzie to strata, lecz nigdy niktnie mógÅ‚ sobie wyobrazić, że Å›mierć jego bÄ™dzie takÄ… ogólnÄ…i wielkÄ… klÄ™skÄ…, jakÄ… siÄ™ staÅ‚a i daÅ‚a siÄ™ wkrótce odczuć na skutekstrasznego nastÄ™pcy ojca de la Chaise.Nawet nieprzyjaciele je-zuitów zmuszeni byli pózniej oddać ojcu de la Chaise sprawiedli-wość i przyznać, że byÅ‚ to czÅ‚owiek dobry i uczciwy z natury,stworzony na stanowisko, które przez tyle lat piastowaÅ‚. 62OJCIEC TELLIER (1643 1719)Król nie sÅ‚yszaÅ‚ nigdy o ojcu Tellier,22 znaÅ‚ jego nazwisko jedy-nie dlatego, że znalazÅ‚ je na spisie piÄ™ciu czy szeÅ›ciu jezuitówwymienionych przez ojca de la Chaise, jako ewentualnych jegonastÄ™pców.Ojciec Tellier przeszedÅ‚ przez wszystkie stopnie istnie-jÄ…ce w zgromadzeniu.ByÅ‚ profesorem, teologiem, lektorem, pro-wincjaÅ‚em, pisarzem.Obarczono go misjÄ… obrony kultu Kon-fucjusza i ceremoniałów chiÅ„skich; wziÄ…Å‚ udziaÅ‚ w ostrej dyskusji,napisaÅ‚ na ten temat książkÄ™, która mogÅ‚a Å›ciÄ…gnąć na niego i jegokonfratrów poważne konsekwencje, jednak, dziÄ™ki wielu intry-gom i protekcji posiadanej w Rzymie, zostaÅ‚a tylko umieszczonana indeksie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Piekara Jacek Alicja Tom 1 Alicja
  • DotkniÄ™cie ciebie. Tom 3. DotkniÄ™cie dnia Pierce M
  • Tolkien J.R.R. WÅ‚adca PierÂœcieni I Drużyna PierÂœcienia tom 2
  • Lewandowski Konrad T. Saga o KotoÅ‚aku Tom 2 Wyprawa KotoÅ‚aka
  • Erikson Steven MalazaÅ„ska KsiÄ™ga PolegÅ‚ych Tom 5.2 PrzypÅ‚ywy Nocy. Siódme ZamkniÄ™cie
  • Chris Nickson [Inspector Tom Gods of Gold (retail) (epub) id
  • Feehan Christine Karpaty 04 Mroczna magia(1)
  • Curves and Surfaces for Computer Graphics D. Salomon (Springer, 2006) WW
  • Re
  • Informator dla osób niepeÅ‚nosprawnych ZUS 2013r
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • felgiuzywane.opx.pl