[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Angielski- odetchnęła z ulgÄ….- "Rozruchy, które dziÅ› w poÅ‚udnie wybuchÅ‚y w stolicy WÄ™gier, przybierajÄ… nasile.Zaczęły siÄ™ od wieców akademickich, demonstracji robotników, a koÅ„czÄ…samosÄ…dami, rozbrajaniem policji i zdobywa- niem gmachów rzÄ…dowych.DoszÅ‚o dowymiany strzałów z garnizonami sowieckimi, rozlokowanymi na podstawie UkÅ‚aduWarszawskiego.DziÅ› w Budapeszcie kolportowano ulotki z przemówieniem GomuÅ‚ki nawiecu w Warszawie.WÄ™gry znalazÅ‚y siÄ™ w centrum zainteresowania opiniiÅ›wiatowej."- Dalej spiker wyliczaÅ‚ protesty w zwiÄ…zku z porwaniem piÄ™ciu czoÅ‚owychosobistoÅ›ci Frontu Wyzwolenia Algieru, któ- rych pilot wydaÅ‚ Francuzom, lÄ…dujÄ…cna wojskowym lotnisku.Zostali odwoÅ‚ani z Paryża ambasadorowie Maroka i Tunezji.Ostry list króla Jordanii i Nasera.To jej nie interesowaÅ‚o.StaÅ‚a zgnÄ™biona, zdÅ‚oÅ„mi zanurzonymi w blask lampy, dopiero teraz pojęła wagÄ™ komunikatu.ZaczęłagorÄ…czkowo Å‚owić wiadomoÅ›ci, sÅ‚yszaÅ‚a zmieszany gwar mnóstwa jÄ™zyków i czÄ™stopowtarzaÅ‚o siÄ™ sÅ‚owo- Budapeszt- na którego dzwiÄ™k, jak od mrozu, tężaÅ‚y jej policzki.Nie dam ciebie- wsparÅ‚a siÄ™ z caÅ‚ej siÅ‚y na krawÄ™dzi biurka- nie zabierzecie mi go.WodziÅ‚a wskazówkÄ… po skali dobywajÄ…c chrapliwe,poÅ›pieszne zdania wykrzykiwane po arabsku, no- sowe gÅ‚osy azjatyckich stacji,jakbyÅ› niecierpliwe struny przebieraÅ‚, patetyczne kadencje portugalskie z Goa.ZdawaÅ‚o jej siÄ™, że ludzkość ma torsje, Å›ciÅ›niÄ™ta za trzewia obrÄ™czÄ… trwogi,pojmuje rytm przyczyn i skutków prowadzÄ…cych do.Jak rasowy koÅ„ przed biegiemczuÅ‚a napiÄ™cie w mięśniach, wiedziaÅ‚a, że czeka jÄ… próba, i nagle do- strzegÅ‚aswojÄ… wielkÄ…, niepowtarzalnÄ… szansÄ™- bÄ™dÄ™ go miaÅ‚a, bÄ™dÄ™- przygryzÅ‚a wargi.ZbudziÅ‚a siÄ™ nad- zieja, że caÅ‚a przeszÅ‚ość Istvana zostanieprzekreÅ›lona, nie bÄ™dzie miaÅ‚ gdzie i do kogo wrócić, osiÄ…dzie na tym brzegu,sam, rozbitek wydarty żywioÅ‚om, ze straszliwÄ… wolnoÅ›ciÄ…, jakÄ… daje nieposiadanienicze- go.ZerwÄ… siÄ™ wszystkie wiÄ™zy z tym nieznanym miastem-rywalem.I wtedymoże wkroczyć, wnoszÄ…c wraz z miÅ‚oÅ›ciÄ… niby posag- kontynent australijski, na którym bÄ™dzie żyÅ‚, jÄ™zyk, w którym zacznie two-rzyć, pieniÄ…dze i stosunki, które go wyzwolÄ… od poczucia obcoÅ›ci, Å‚aski,darowizny.Musi stać siÄ™ obywa- telem naszego Å›wiata, od razu być kimÅ›, kto siÄ™liczy, musi poczuć, że jest u siebie.Niebieskie smugi dymu wiÅ‚y siÄ™ w blaskulampy, kamienna gÅ‚owa spoglÄ…daÅ‚a Å›lepÄ… Å‚uskÄ… szeroko otwartych oczu z cieniemuÅ›miechu, który zdawaÅ‚ siÄ™ mówić o znikomoÅ›ci tego, co czÅ‚owiek pragnie po-siąść, czym wÅ‚ada i co sobie stawia za cel podboju.NaszÅ‚a jÄ… nienawiść do tegoutrÄ…conego kawaÅ‚ka po- sÄ…gu, bo wydaÅ‚o siÄ™, że drwi, wie, co jÄ… czeka, i już siÄ™nad nimi lituje.Przed willÄ… Nagara staÅ‚o kilka aut.Kiedy wysiadaÅ‚, jednowÅ‚aÅ›nie ruszyÅ‚o, poznaÅ‚ korespondenta Ta- njuga, lubili siÄ™, Istvan byÅ‚ pewny,że tamten dostrzegÅ‚szy go przystanie bodaj na chwilÄ™ rozmowy, jednakJugosÅ‚owianin ograniczyÅ‚ siÄ™ do pozdrowienia.Twarz miaÅ‚ bez uÅ›miechu, skupionÄ…. - Piekielny partyzant- zÅ‚oÅ›ciÅ‚ siÄ™ Istvan, gdy auto skowyczÄ…c oponami zawracaÅ‚o na szosie.MinÄ…Å‚legawÄ…, Å‚aciatÄ… sukÄ™, która na powitanie stuknęła parÄ™ razy ogonem w podÅ‚ogÄ™ iurażona, że jej nie pogÅ‚askaÅ‚, dzwignęła siÄ™, czÅ‚apiÄ…c za nim.- JesteÅ› wreszcie- drobnymi kroczkami podbiegÅ‚ do niego Nagar, chwyciÅ‚ lewÄ… rÄ™kÄ… za ramiÄ™ itrzÄ…sÅ‚, wykrzykujÄ…c z przejÄ™cia, w prawej Å›ciskaÅ‚ pozwijane taÅ›my wydarte zdalekopisu.- AleÅ›cie tam nabroili, twoi WÄ™grzy powariowali, mogÄ… sobie strzelać, ale po cozaraz palić muzeum, ja pamiÄ™tam, jaki tam byÅ‚ wspaniaÅ‚y Bruegel z"Ukrzyżowaniem", jakie Holendry! Diabli wiedzÄ…, co zostaÅ‚o.Do okien możnastrzelać, do ludzi, bo ich jest dość, ale nie obrazy palić.- Mów, co siÄ™ staÅ‚o?- To siÄ™ nie staÅ‚o, to siÄ™ dzieje- krzyknÄ…Å‚ podniecony, dreptaÅ‚ w miejscu jak dziecko, które przypiera potrzeba,a nie chce porzucić zabawy.Terey byÅ‚by go zÅ‚apaÅ‚ za kark, potrzÄ…snÄ…Å‚ jakkrólikiem, byle wy- dobyć prawdÄ™.Dla Nagara to byÅ‚y tylko wiadomoÅ›ci, pÅ‚awiÅ‚siÄ™ w dziennikarskim żywiole, dowiadywaÅ‚ siÄ™ w Delhi jeden z pierwszych, mógÅ‚imponować, zadziwiać.- DziÅ› wielki wiec pod pomnikiem Bema.Kto to, u diabÅ‚a? Dlaczego wÅ‚aÅ›nie tam?- GeneraÅ‚ z powstania, Polak.- Z jakiego znów powstania?- W czterdziestym ósmym.- W czterdziestym ósmym byÅ‚em na WÄ™grzech, nie sÅ‚yszaÅ‚em o żadnym powstaniu.- Zlituj siÄ™, w tysiÄ…c osiemset czterdziestym ósmym.PrzeszÅ‚o sto lat temu.- Z kim on siÄ™ biÅ‚?- Z Austriakami i z wojskiem przysÅ‚anym przez cara- tÅ‚umaczyÅ‚ w udrÄ™ce, próbujÄ…c wysmyknąć mu taÅ›my z depeszami, które tamten kryÅ‚za siebie.- Z Rosjanami!- triumfowaÅ‚ tamten.- Nareszcie rozumiem.Po stu latach wy jeszcze o tym pamiÄ™tacie.- Maurice, ja mam rodzinÄ™ w Budapeszcie.- Dobrze, sÅ‚uchaj- spoważniaÅ‚, ale taÅ›my nie puszczaÅ‚, chciaÅ‚ mieć przyjemność opowiedzeniawszyst- kiego samemu- próbowali tÅ‚um rozpÄ™dzić, policja strzelaÅ‚a.Gerö miaÅ‚ nieszczęście wystÄ…pić zmowÄ…, i wtedy zaczęły siÄ™ rozruchy.- GroziÅ‚? Co powiedziaÅ‚?- Nawet rozsÄ…dne rzeczy, żeby siedzieli spokojnie i nie haÅ‚asowali, bo ichpozamyka.Ale jak nie może tego zrobić, to po co gada? Zamykać i sza.A jak niemożna, to samemu trzeba siedzieć cicho i nie draż- nić ludzi.Jak oni zdobylibroÅ„, uderzyli na radiostacjÄ™, wtedy już woÅ‚ali nie na ulicy, ale na caÅ‚y kraj [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Ewa BiaÅ‚oÅ‚Ä™cka Kroniki Drugiego KrÄ™gu 02 KamieÅ„ na szczycie
  • DÄ™bski RafaÅ‚ Komisarz WroÅ„ski 02 Å»elazne kamienie
  • § Griffiths Elly Ruth Galloway 02 Janusowy kamieÅ„(1)
  • Ewa Bialolecka Kamien na szczycie
  • Monika Sokół Serce kamienia
  • Anthony Evelyn Przeklete kamienie
  • Kosmasa Kronika Czechów przeÅ‚ Maria Wojciechowska 1968 (2004)
  • Cicha smierc Anna Kormik
  • Fiorato Marina Tajemnica Boticcellego
  • Wirusy. Pisanie wirusow i antywirusow A.Blaszczyk
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • felgiuzywane.opx.pl