[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Natwarz przy kleił jej prostokątny kawałek taśmy, upewniając się, że będzie się mocno trzy mać.Weaver oddy chała przez nos.Zabójca zrobił drobne nacięcia w taśmie, żeby w razie potrzebymogła też oddy chać przez usta, przy najmniej przez jakiś czas.Absolutnie nie mogła natomiastwy doby ć z siebie dzwięku głośniejszego niż jęk.Z porządnie zamkniętego bagażnika nikt by jej nieusły szał.Zanim zamknął klapę, spojrzał na nią znacząco.Sprawiał wrażenie spokojnego, nawet jakbyrozbawionego, zupełnie jak gdy by przed chwilą rozmawiali o czy mś jeszcze, nie ty lko o jejśmierci w męczarniach. Jeśli powiedziałaś prawdę stwierdził, spoglądając jej w oczy to jeszcze zobaczy szświatło.Jeśli nie, czeka cię już ty lko ciemność.Jasne?Zdołała skinąć głową. Ciesz się, że lubię gry dodał, po czy m opuścił wieko bagażnika, pogrążając Weaverw ciemności.*Uwielbiał takie gry.Zarówno on, jak i Nancy doskonale wiedzieli, że nie dotrzy ma słowa i niewróci po zdoby ciu Bellezzy, ale ona musiała na to liczy ć.Musiała.Wraz z każdą kolejną minutąprzy bliżającą ją do końca musiała jeszcze bardziej kurczowo trzy mać się jego obietnicy.Powiedział przecież, że wróci i ją oswobodzi.Przecież powiedział& A skoro powiedział, to by ćmoże wróci& Przecież na pewno wróci&Do wnętrza pogrążonego w mroku zamkniętego bagażnika nie przedostawał się z zewnątrzżaden dzwięk, ani jeden promy czek światła.Każda kolejna sekunda musiała jej upły wać w corazwiększy m strachu i przy coraz większej nadziei, aż w końcu te dwa uczucia nie mogły już dłużejwspółistnieć.Przecież obiecał& Była pewna, że słyszała słowa obietnicy.Rozdział 68Po odstawieniu Weaver w bezpieczne miejsce zabójca upewnił się, że ma wszy stko, czegomógłby potrzebować.Chciał wrócić po to na chwilę jeszcze tego samego wieczoru.Przy gotowałsobie stary szpadel i zardzewiały kilof, który co prawda miał rękojeść złamaną w połowie, alemimo to ciągle się doskonale nadawał.Poza ty m czekał na niego kawałek złożonego prezentui jeszcze więcej taśmy, tak na wszelki wy padek.Poza ty m zabójca przy gotował też cięższy sprzęt:kompresor z tłumikiem, mały młot pneumaty czny oraz zestaw stalowy ch klinów.Do tego ubranie,a właściwie przebranie.Doszedł do wniosku, że taśmę mógłby reklamować w telewizji dostrzegał dla niej szerokiezastosowania.Czy wcześniej zdarzy ło się, żeby znany sery jny morderca został telewizy jnąsławą? Witam, nazy wam się Charles Manson, Zodiak albo Sy n Sama.Nie jestem możeprzy kładny m oby watelem, ale się na takiego zgry wałem.Nawet nie przy szłoby mi do głowy,żeby iść kogoś zabić i nie wziąć z sobą taśmy .Co by w ty m by ło złego? To i tak wszy stko bujda.Bujda i zabawa.Zaczął sprzątać, specjalnie się przy ty m nie spiesząc.Nie ograniczał się wy łącznie dowy tarcia odcisków palców ścierał je starannie, niekiedy uży wając do tego całej masy swojegociała.Musiał rozprawić się ze wszy stkimi śladami za pierwszy m razem.Potem może już nie miećokazji do szy bkiego sprzątania.Zanim opuścił budy nek, zrobił jeszcze jedną rzecz, a mianowicie dokładnie posprzątałsamochód.Wy czy ścił go od zewnątrz i od środka, żeby na pewno nigdzie nie zostawić odciskówpalców.O wnętrze bagażnika zadbał już wcześniej, wiedział bowiem, że Weaver tam za chwilętrafi.Ktoś mniej ostrożny mógłby wy jść z założenia, że nie ma sensu aż tak się starać.Ty le że jakiśprzy padkowo przegapiony odcisk palca mógł się pewnego dnia okazać bardzo istotny.Mógł zostaćdopasowany do jego dłoni.Zamierzał zrobić dokładnie tak, jak zapowiedział Weaver: zaparkować samochód z niąw środku w jakimś opuszczony m miejscu w pobliżu East River.Bmw mogłoby tam stać przezdłuższy czas, zanim ktoś by zawiadomił policję, a ta wy słałaby na miejsce lawetę.Policjazajęłaby się przede wszy stkim ty m, że oto trafił im się wóz pochodzący z dziupli, dodatkowo nakradziony ch tablicach z New Jersey.Potem odkry liby drugą niespodziankę, a mianowicie ciałofunkcjonariusz Weaver.Jakkolwiek na to spojrzeć, ona z góry znajdowała się na straconej pozy cji.Załóżmy nawet, żezabójca rozebrałby fontannę i znalazł w środku Bellezzę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]