[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Musiała zjechad z drogi izaczekad aż mgła zelżeje.Elle wpatrywała się w stronę drogi, próbując zobaczyd, gdzie pobocze jestnajszersze, by mogła tam postawid samochód w razie, gdyby nadjeżdżał drugi.Prowadziła powoli, świadoma, że klif był wysoko nad wzburzonym morzem.GłosJoley był pokrzepiający, silny żar, który utrzymywał chłód z dala od samochodu.Ellewyłączyła silnik i otworzyła drzwi, aby ustalid, gdzie się znajduje.Jeśli dostrzegłabyświatła z jakiegokolwiek kierunku, wiedziałaby, gdzie była.Wiedziała, że musi bydblisko domu.Mgła otoczyła ją, gruba, zamarznięta masa, która była całkowicie zimna.Kate nabrała powietrza, próbując dotknąd Elle, próbując ją ostrzec przedbliskim niebezpieczeostwem.Elle trzymała rękę na samochodzie.Co jest, Kate? Kateprzeklęła fakt, że nie może odpowiedzied siostrze.Mogła tylko przekazad jej wrażenie,że niebezpieczeostwo jest blisko.Wszystkie wiedziały, kiedy ich rodzeostwo jestzagrożone, zmęczone lub przygnębione.Ale Kate nie miała zdolności, by właściwiepowiedzied Elle, że coś było we mgle, coś, co nabierało wystarczająco kształtu, bymogło uszkodzid ciało.Nie wiedziała nawet, jak jej powiedzied, żeby została wsamochodzie, czy żeby od niego odeszła.Mogła mied tylko nadzieję, że Elle dostaławystarczająco dużo wskazówek od sióstr i wiedziała, co się zdarzyło.Elle odwróciła się w kierunku domu i zaczęła iśd wąską ścieżką.Matt wyprzedził Kate, prowadzącą w stronę autostrady.Mgła otoczyła gobłyskawicznie.- Spróbuj to rozmyd, Kate - zawołał.Jego głos brzmiał, jakby był stłumionyprzez gęstą mgłę, nawet dla jego uszu.Znał szlak, chodził nim wystarczająco dużo razyod lat i był pewien, że Elle zrobi tak samo.Jonas i Jackson zbiegli się z różnych lokacjitak samo, wszyscy trzej podążali, by wesprzed Elle z trzech różnych stron, ale Matt niemiał pojęcia, czy którykolwiek z nich zdąży.Wiedział tylko, że serce stanęło mu wTłumaczenie: aksela 134Feehan Christine Twilight Before Christmasgardle i miał przytłaczające poczucie bliskiego niebezpieczeostwa.Chciał siępospieszyd, zamiast biec ostrożnie stromą, nierówną ścieżką.Tłumaczenie: aksela 135Feehan Christine Twilight Before ChristmasRozdział 10Pod gwiazdą, która tak jasno świeciRozwija się akcja, co bardzo mnie cieszy.Matt usłyszał głosy, podnoszące się i cichnące kobiece głosy.Wiedział, że Kate ijej siostry robiły, co mogły, walcząc przeciwko ścianie mgły sunącej wrogo przezautostradę.Matt ruszył swoją drogą tak szybko i ostrożnie, jak tylko mógł.Wzburzonyocean grzmiał pod nim, fale uderzały w klif, wznosząc się tak wysoko, że zarównoteraz, jak i pózniej, gdy biegł, czuł rozpylony pył wodny na twarzy.Skały i nierównaziemia spowalniały go.Wiatr wznosił się do góry, zacięcie zwiewając mgłę, zabierającją znad zmąconego morza.- Matt! - głos Jacksona wzywał go z głębi mgły gdzieś przed nim.- Spadła z klifu.Nie jest w wodzie, ale nie jest w stanie wytrzymad dłużej.Szukaj wzdłuż brzegu - jegogłos był zagłuszony i zniekształcony przez mgłę.- Uważaj na siebie, Jackson, klif miejscami się rozpada - ostrzegł Matt.Niezapytał, skąd Jackson wie, że Elle spadła.Do diabła, zaczynał wierzyd, że jest jedynąosobą na świecie bez jakiegoś talentu telepatycznego.- Cholera, cholera, cholera - nie mógł wrócid do Kate i powiedzied jej, że Elle nieżyje, że dotarli zbyt pózno.Nie potrafiłby znieśd jej smutku.Matt ruszył w stronę klifu, badając grunt przy każdym kroku, upewniając się, żeutrzyma jego ciężar.- Elle! - wykrzyczał jej imię, usłyszał Jacksona, potem Jonasa jak echo wodpowiedzi na jego wezwanie.Ocean odpowiedział ponurym pomrukiem, wznosząc się wyżej, szukając ofiary.- Cholera, Elle, odpowiedz mi - czuł desperację.Gniew.Strach o Elle wiercił mudziurę w brzuchu.Nienawidził bezczynności.Był człowiekiem odpowiedzialnym,kooczył to, co zaczął.Mógł byd nieskooczenie cierpliwy, jeśli taka była potrzeba, alemusiał wiedzied, co robi.Wydawało się, że minęło sto lat, odkąd krzyknął Jackson.Tłumaczenie: aksela 136Feehan Christine Twilight Before Christmas- Znalazłem! Będę krzyczał, żebyście szli we właściwą stronę.Nie będzie mogłasię utrzymad, więc po nią schodzę.Obwiązałem się liną bezpieczeostwa.Nawet przy zagłuszającej głos mgle, Matt wyłapał kierunek i ruszył w stronęJacksona.Głos Jacksona był bardziej odległy, gdy zawołał za drugim razem i Mattwiedział, że zszedł z klifu, próbując wyciągnąd Elle, zanim wpadnie do morza.Walczyłz Jacksonem, służył z nim w wielu misjach.Nie był mężczyzną, który zrobiłby coś bezzastanowienia.Jeśli był gotowy zeskoczyd z klifu, by wydostad Elle, to potrzebowałapomocy.Liczył na to, że Jonas i Matt uratują ich oboje.Wiedział, że po niego idą.Matt wyczuł dłonią wygniecioną trawę i położył się płasko brzuchem do dołu,sięgając niszczejącej krawędzi klifu, dopóki nie znalazł liny.Jackson obwiązał koocemstary słupek płotu.Matt nabrał głęboko powietrza.Słupek był obrócony i wyłaził zziemi.- Zawiązuję znowu, Jackson, daj mi minutę - zawołał w dół Matt.Spojrzał w dół klifu.Jackson wspinał się na dole niemalże blady, szukając rękoma i stopami szczelin.Elle leżała rozciągnięta na małej półce, wiszącej na koślawym drzewie.Wychwyciłtylko jej chwilowy obraz, gdy mgła była odpychana w stronę morza.Ciężka mgłazakręciła się pod krawędzią klifu, unosząc się uparcie w bardziej chronionymzagłębieniu, żeby przysłonid obraz ratującego.- Podaj mi linę - powiedział Jonas, pojawiając się za Mattem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]