[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Wiem - uÅ›miechnęła siÄ™ Louise.- WÅ‚aÅ›nie oglÄ…daÅ‚amzdjÄ™cia, które pan zrobiÅ‚ Dicte.PoznaÅ‚am wasze wielkie pla-ny.108 TrochÄ™ zawstydzony kiwnÄ…Å‚ gÅ‚owÄ….- Bardzo chciaÅ‚bym jej pomóc.Dla mnie też fajnie bybyÅ‚o, gdyby zdoÅ‚aÅ‚a siÄ™ przebić na szczyt.- Wiem też, że znaÅ‚ pan SamrÄ™.- Owszem, trochÄ™.ObiecaÅ‚em Dicte, że zawiozÄ™ jÄ… naHønsehalsen, żeby mogÅ‚a poÅ‚ożyć kwiaty i zapalić Å›wieczkÄ™.Za plecami Louise otworzyÅ‚y siÄ™ drzwi.- Już idÄ™! - zawoÅ‚aÅ‚a Dicte i znów zniknęła w domu.ChwilÄ™ pózniej pojawiÅ‚a siÄ™ ubrana w kurtkÄ™ i gotowa dowyjazdu.Louise podeszÅ‚a do swojego samochodu i z uÅ›miechempatrzyÅ‚a, jak fotograf z galanteriÄ… otwiera dziewczyniedrzwiczki. Na komendzie Louise spotkaÅ‚a na korytarzu ojca Sam-ry z jakÄ…Å› kobietÄ….DomyÅ›liÅ‚a siÄ™, że to matka dziewczyny,Sada, ponieważ nosiÅ‚a chustÄ™, a oczy miaÅ‚a sztywno wbite wpodÅ‚ogÄ™.Szli razem z Sørenem Velinem do narożnego poko-ju, w którym czekaÅ‚ już Bengtsen z dwójkÄ… tÅ‚umaczy.Louisetylko skinęła im gÅ‚owÄ… i pospieszyÅ‚a do siebie.Przed wej-Å›ciem na wszelki wypadek ostrożnie zapukaÅ‚a.OkazaÅ‚o siÄ™,że sÅ‚usznie, bo jej partner przesÅ‚uchiwaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie brata Sam-ry.Bez sÅ‚owa usiadÅ‚a przy swoim biurku.- SkÄ…d masz ten samochód? - spytaÅ‚ Kim.- Od kolegi.Przecież już mówiÅ‚em! - W gÅ‚osie mÅ‚odegochÅ‚opaka nie byÅ‚o zÅ‚oÅ›ci, tylko upór, który miaÅ‚ im dać dozrozumienia, żeby nie liczyli na nic wiÄ™cej niż to, co już po-wiedziaÅ‚.- Ale to nie twój samochód - nie ustÄ™powaÅ‚ Kim.Brat Samry pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….110 - Czy to znaczy, że w ostatnim tygodniu używaÅ‚y gorównież inne osoby?Brak odpowiedzi.Kim Rasmussen wychyliÅ‚ siÄ™ lekko doprzodu.- JezdziÅ‚eÅ› tym samochodem we wtorek wieczorem?Hamid kiwnÄ…Å‚ gÅ‚owÄ….- ByÅ‚em u stryja.Nie zbliżaÅ‚em siÄ™ do Hønsehalsen.Po duÅ„sku mówiÅ‚ dobrze, zważywszy, że mieszkaÅ‚ w Da-nii dopiero od czterech lat.Ale wymówienie nazwyHønsehalsen przyszÅ‚o mu z trudem.- Wcale nie twierdzÄ™, że tam byÅ‚eÅ› - przerwaÅ‚ mu Kim.-ChciaÅ‚em siÄ™ tylko dowiedzieć, czy ktoÅ› inny mógÅ‚ tam po-jechać tym samochodem.Hamid gwaÅ‚townie zaprzeczyÅ‚.- Czy twoja siostra miaÅ‚a chÅ‚opaka?Temat zostaÅ‚ zmieniony tak szybko, że Hamid przed od-powiedziÄ… jakby musiaÅ‚ siÄ™ przeÅ‚Ä…czyć na inny program.Po-krÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….- A z kim ty siÄ™ spotykasz?- Z ludzmi ze szkoÅ‚y.Wiedzieli już, że uczy siÄ™ w szkole handlowej i że opróczporannej pracy w markecie zatrudniajÄ…cym jego ojca po po-Å‚udniu dorabia również w sklepie Kvickly.Ruth zdobyÅ‚a teżlistÄ™ jego kolegów z klasy na wypadek, gdyby byli zmuszeniporozmawiać również z nimi.Louise odchyliÅ‚a siÄ™ na krzeÅ›le i dalej obserwowaÅ‚a prze-sÅ‚uchanie.ZdziwiÅ‚o jÄ…, że jej partner prowadzi je tak ostro.Sama wolaÅ‚a metodÄ™ kognitywnÄ…, podczas której przesÅ‚u-chiwanego zachÄ™cano do opowiedzenia o wszystkim111 wÅ‚asnymi sÅ‚owami wedÅ‚ug przyjÄ™tej przez niego chronologii.Jej zdaniem przynosiÅ‚o to wiÄ™cej korzyÅ›ci.Czasami jednak zrozmówców nie dawaÅ‚o siÄ™ nic a nic wyciÄ…gnąć, a wtedytrzeba byÅ‚o trochÄ™ mocniej ich przycisnąć.- Przeszkadza ci, że dziewczyny majÄ… chÅ‚opaków? - spy-taÅ‚ Kim, znów zmieniajÄ…c ton.- Nic mi do tego, że dziewczyny chodzÄ… z chÅ‚opakami.Co za brednia!- Dotyczy to również twojej siostry?Pytanie zostaÅ‚o zadane prowokacyjnym tonem.RozlegÅ‚ siÄ™ huk, kiedy Hamid, zamiast odpowiedzieć,uderzyÅ‚ rÄ™kÄ… w stół, ale Louise nie mogÅ‚a mieć mu tego zazÅ‚e, jeÅ›li rozmowa od poczÄ…tku przebiegaÅ‚a w takiej atmosfe-rze.- Czy twoja siostra miaÅ‚a chÅ‚opaka? - spytaÅ‚ Kim jużspokojniej.Hamid pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ… i zasÅ‚oniÅ‚ twarz rÄ™kami.Ramionamu drżaÅ‚y.Kim odÅ‚ożyÅ‚ trzymany w rÄ™ku dÅ‚ugopis.- Na razie wystarczy - stwierdziÅ‚ i kazaÅ‚ Hamidowi za-czekać, aż skoÅ„czy spisywać protokół z przesÅ‚uchania, takby chÅ‚opak mógÅ‚ go przeczytać i podpisać.Po zaÅ‚atwieniu formalnoÅ›ci Kim dodaÅ‚:- Możliwe, że bÄ™dziemy chcieli jeszcze z tobÄ… rozma-wiać.OdprowadziÅ‚ brata Samry do drzwi i wyciÄ…gnÄ…Å‚ do niegorÄ™kÄ™, ale chÅ‚opak zignorowaÅ‚ go i po prostu odszedÅ‚.- Ale siÄ™ na niego rzuciÅ‚eÅ›! - zawoÅ‚aÅ‚a Louise, kiedydrzwi siÄ™ zamknęły.112 - Pierwsze pół godziny poÅ›wiÄ™ciÅ‚ na Å›lizganie siÄ™ powszystkim, o co spytaÅ‚em, wiÄ™c zdecydowaÅ‚em siÄ™ potrak-tować go trochÄ™ ostrzej, żeby wywoÅ‚ać jakÄ…kolwiek reakcjÄ™ -odparÅ‚ Kim.Louise zorientowaÅ‚a siÄ™, że przejÄ…Å‚ siÄ™ jej krytykÄ….Skie-rowaÅ‚a wiÄ™c uwagÄ™ na swój komputer, żeby niepotrzebnienie pogarszać atmosfery tylko dlatego, że stosowali innemetody pracy.- TrochÄ™ za bardzo daÅ‚em siÄ™ sprowokować - przyznaÅ‚Kim po kilku minutach wpatrywania siÄ™ w ekran.- Ale trud-no mi zaakceptować jego nastawienie do mÅ‚odych imigran-tek i ich przyjazni z chÅ‚opcami.Nie pojmujÄ™, jak oni mogÄ…tak odmiennie podchodzić do zachowania dziewczÄ…t.DzielÄ…je na dwie kategorie.WykazujÄ… siÄ™ tolerancjÄ…, gdy chodzi omÅ‚ode imigrantki w ogólnoÅ›ci, ale ta tolerancja gwaÅ‚townieznika, kiedy sprawa dotyczy krewnej.Louise po chwili zastanowienia kiwnęła gÅ‚owÄ….- Rodzina traktuje dziewczynÄ™ jak wÅ‚asność - przypo-mniaÅ‚a sobie, co mówiÅ‚ jej socjolog z Uniwersytetu PoÅ‚u-dniowoduÅ„skiego w zwiÄ…zku ze sprawÄ… na Nørrebro.- Wtym tkwi sedno, kiedy mowa jest o honorze i haÅ„bie.W mu-zuÅ‚maÅ„skich rodzinach honor i wstyd nie majÄ… aż tak wiel-kiego znaczenia, dopóki temat zamyka siÄ™ w najbliższymkrÄ™gu.Sytuacja siÄ™ zmienia, gdy o haÅ„bie zaczyna mówićotoczenie.Wtedy rodzina jest zmuszona do reakcji.Nic wiÄ™cdziwnego, że istniejÄ… takie różnice w podejÅ›ciu do dziewczÄ…tw ogóle i do krewnych.Po minie Kima poznaÅ‚a, że nie bardzo do niego113 przemawia takie wyjaÅ›nienie.Ale to byÅ‚a jedna z ważnychrzeczy, jakich nauczyÅ‚a siÄ™ podczas Å›ledztwa w tej niedawnozakoÅ„czonej sprawie.Dopiero kiedy staÅ‚o siÄ™ powszechniewiadome, że rodzina nie jest w stanie zapanować nad córkÄ…,dziewczyna z Nørrebro musiaÅ‚a umrzeć.Wyrok Å›mierci wy-daÅ‚ stryj i jego trzej synowie.Postanowili jÄ… zabić, zanim swoim zachowaniem zaraziinne dziewczÄ™ta z rodziny.- To dziwny Å›wiat.Nie rozumiem ich sposobu myÅ›lenia- przyznaÅ‚ Kim, wzruszajÄ…c ramionami.Louise uÅ›miechnęła siÄ™ i stwierdziÅ‚a, że chyba niewieluDuÅ„czyków to rozumie.- PrzyszÅ‚a Jette Petersen [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Cooper Dale Moje taÂœmy, moje życie
  • Haddock Nancy Najstarszy wampir w mieÂœcie 01 Szalone życie wampira(2)
  • Kraszewski Józef Ignacy Sfinks czyli smutne życie biednego malarza
  • Byron K. Kochaj co masz! Cztery pytania, które zmieniÅ¡ twoje życie
  • West Annie ÂŒwiatowe Å»ycie Duo 350 Bal maskowy
  • Browning Amanda ÂŒwiatowe Å»ycie Extra 349 Na poÅ‚udniu Francji
  • Lee Miranda ÂŒwiatowe Å»ycie 268 Bogaty mšż z Sydney
  • Benjamin Weiser Ryszard KukliÅ„ski Å»ycie ÂœciÂœle tajne
  • Bednarczyk Tadeusz Å»ycie codzienne warszawskiego getta
  • Ingulstad Fr
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.pev.pl