[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale i tą roskosząwolą one dać o ziemię, a nie zachować sie temu, kogo podczas s sercamiłują, nizliby sie do wolej lamentem ustawicznym jego nacieszyć niemiały.Za czym on nieboraczek zniewolony miłością musi tak wieleczynić, tak znacznie popisować sie s swoją chęcią, iż ono, co zbytniepokryte być miało, na jaśnią wynidzie.Są jeszcze drugie białegłowy potworniejsze, które dowiodszy tegochytrością swoją, iż każdy z ich sług ma za to, że on sam w miłościpłuży, sieją dopiero miedzy nimi zazdrość, jednemu przy drugim więt-szą łaskę pokazując, a kiedy ten zasie mnima, by był na koniu, to słowyobojętnemi zawieszą albo nań kluczkę jaką najdą, aby sie s nim po-gniewać, za którym pogniewaniem już pozna, że odpadł od łaski, a inyna jego miejsce wstąpił.Skąd więc miedzy takowemi ludzmi zaścia,poswarki i wiele złego roście, bo człowiek w tej mierze, gdzie miłośćdodaje ognia, trudno sie ma umiarkować.Ale i to jeszcze u drugich białychgłów mała pociecha przeciwkotej, do której teraz idę.Gdy mężczyzna ubogi, miłością niepomierną strapiony, wszytko touczyni, czym rozumiał, że miał pozyskać laskę, a zwyciężyć serce swejmiłej, i ona cnotliwie to przyjąwszy, wzajemną niejako miłość mu po-kazała; tu jednym razem ona, kiedy sie miły najmniej nadziewał, bezżadnej przyczyny, pocznie mu stronić, dając to znać, iż obaczyła w nimwrzeczy odmianę, a daleko rozną miłość od pirwszej miłości, gdzie zatakową odmianą bliski kres a koniec swojej przeciwko jemu chęci, po-stawą opowie, która to jej postawa tak barzo zgryzie człowieka, iż, abyonego, co mnimał, że miał w garści, nie utracił, znowu służyć, znowuzabiegać, znowu ulatać, jakoby dopieruczko teraz przystał, znowu schęcią swą wszelakim sposobem popisować się, znowu ciężko wzdy-chać, znowu rzewno płakać, znowu srodze siebie przeklinać, znowuniezwyczajnie przysięgać, i ine rzeczy dziwne czynić musi, na cowszytko oślepionego miłością człowieka ten okrutny zwirz białagłowaprzywiedzie, która jest chciwsza krwie, niż tygrys zwirzę.Teć to dolegliwe a bolesne rzeczy człowieka odkryją, bo ludzie da-leko to prędzej obaczą, nizli ta, która temu wszytkiemu dała przyczynę.I hnet za kilka dni tak sie ona miłość rozgłosi, iż nie będzie mógł anion, ani ona stąpić, albo jakiego najmniejszego znaku pokazać, aby ty-siąca ludzi oczy tego nie postrzegały.NASK IFP UG Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG190Więc pirwej niż ku czemu przyda, wszytek świat je posądzi, i zapewne uwierzy, iż w głęboką miłość s sobą, zaszli.Aż do tego przy-dzie, kiedy już białagłowa szalona na oko to uzrzy, że on jej miły nie-mogąc dłużej okrucieństwa wytrwać, chce wszytko dać we djabły; do-piero ona miłość zbytnią pokazować, dopiero wolą wszytkę wypełnić, ito, co roskaże, uczynić będzie chciała, aby ono żniwo, na które miłośćrobiła (gdy już człowiek poniekąd oziębnie) tym mniej wdzięczne było,i człowiek jej nie tak wiele był za to powinien.Owa wszytko czynią naopak, jako ich jest przyrodzenie, także iż sie już była ona miłość roz-głosiła, skutek tej tajemny być nic może, za czym i białagłowa sie o złąsławę przyprawi, i ów tego dozna, że czas i wielką pracę swoje wni-wecz obrócił, i skrócił sobie żywota onemi nieznośnemi frasunki bezżadnej pociechy i dostania wielkiej korzyści, bo to, co po tym zażyjetrochę roskoszy, nic w ten czas przydzie, gdy tego człowiek nader pra-gnął i miałby to był sobie za wielkie szczęście, ale w ten czas, kiedymało abo nic dbał o to, iż serce już zakamiałe, a ciało ustawicznym bó-lem zmartwione, jako wielkiej boleści, tak i roskoszy uczuć nie może.Zatym powiedział pan Wapowski: Jam mnimał, panie Bojanowski,żeś w.m.z białemigłowami chciał wstąpić w jednanie, iż to chwilkęnic było słycliać od w.m.barzo uszczypliwego słowa przeciwko im;lecz takeś ich w.m.teraz dotknął, iż to znać, żeś sie był w.m [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Ustna+matura+z+j%C4%99zyka+polskiego+raczej+stara+matura
  • 03 Jan Długosz, Roczniki czyli Kroniki Sławnego Królestwa Polskiego. Księga 5 i 6 (1140 1240) (2)
  • Historia Polski PWN lata 1764 1864 cz 4 Rzeczpospolita odradzająca się
  • Kirpsza A., Stachowiak G. (red.), Podsumowanie polskiej prezydencji w Radzie UE, 2012
  • Historia%2BPolski%2BPWN%2Blata%2B1764 1864%2Bcz%2B3%2BRzeczpospolita%2BO%25C5%259Bwiecona
  • długosz jan roczniki czyli kroniki królestwa polskiego VII VIII
  • MAURYCY MOCHNACKI Powstanie Narodu Polskiego w 1830 i 1831 tom II (2)
  • Zelazny Roger & Sheckley Robert PrzynieÂście mi głowę księcia
  • Cidney Swanson [Saving Mars Saving Mars (epub)
  • Christopher Koehler [CalPac C Tipping the Balance [Dreamspinn
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • biuroszczecin.xlx.pl