[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jestem %7łydem.A dla wielu być może nawet dla większości %7łydów Arafat to terrorysta imorderca.Premier Szaron określił go nawet w ten sposób publicznie.Tego samego ranka zaś, gdypowiedziałem, że chciałbym spotkać się z Arafatem, doktor Rips izraelski uczony i odkrywca kodubiblijnego porównał go do Hitlera i Saddama Husajna.Osobiście nie postrzegałem go w ten sposób.Widziałem, że może być wielkim zagrożeniem dlaIzraela, wierzyłem też jednak, że jego śmierć z rąk zamachowca przekreśliłaby ostatnią szansę napokój.Tak czy owak, czułem się w obowiązku ostrzec Arafata, by zapobiec kolejnemu mordowipolitycznemu. Przyjechałem tutaj, ponieważ jestem dziennikarzem i czuję się tak samo zobowiązany, by ostrzecpana, jak ostrzegałem Rabina powiedziałem Arafatowi. Tak odpowiedział. Dziennikarz nie może być stronniczy. Uważam również, że zamach na pana byłby katastrofą, zarówno dla Izraela, jak i dla pananarodu, i wierzę, że można go uniknąć.Pokazałem też Arafatowi drugą wersję tej samej tablicy kodowej, w której słowo "terrorysta",zazębiające się z "Hamasem", krzyżuje się z jego nazwiskiem w wyrażeniu "strzelający do JaseraArafata".Wydawało się to być jasnym ostrzeżeniem wskazującym, iż ta ekstremistyczna organizacjapalestyńska, przeciwna pokojowi z Izraelem i odpowiedzialna za większość zamachówterrorystycznych, mogłaby także usiłować zgładzić własnego przywódcę. Hamas powtórzył Arafat, kiwając twierdząco głową.Następnie pokazałem trzecią tablicę, którądoktor Rips znalazł tego dnia rano.Zdanie "zastrzelili Arafata" krzyżuje się w niej z "Izmaelitami", którato nazwa oznacza w Biblii Arabów synów Izmaela. Arabowie, nie %7łydzi podkreśliłem.Arafat spojrzał na mnie, na swego negocjatora Erakata i na szefa gabinetu Abu Rudaineha, poczym ponownie skinął głową.Wszyscy powtórzyli ten gest na znak jednomyślności.Wszyscy teżrozumieli, że zagrożenie życia Arafata pochodziło od jego współplemieńców, że zamachowcem możebyć Arab podobnie jak zabójcą Rabina był %7łyd. Pokój, jaki zawarłem z Rabinem, spowodował, że Chomeini wyznaczył kiedyś cenę za mojągłowę powiedział Arafat, nawiązując do wyczynów irańskiego ąjatollaha, który swego czasu kazałteż zająć ambasadę amerykańską i uwięzić jej pracowników.Martwiło mnie to, że Arafat mógł teraz wykorzystać moje ostrzeżenie jako kolejny pretekst dounikania traktatu pokojowego.Zdawał sobie z pewnością sprawę, że prędzej zginie, gdy podpisze tenpokój, niż gdy tego nie zrobi.Sadat został zabity przez Egipcjanina po podpisaniu pokoju z Izraelem, aRabin przez swego rodaka po ugodzie z Arafatem. Jeżeli zawrze pan pokój powiedziałem mu znajdzie się pan w niebezpieczeństwie.Lecz jeślipan tego nie zrobi, cały wasz naród będzie zagrożony.Tak naprawdę to właśnie chciałem powiedzieć Arafatowi i w tym celu do niego przyjechałem.Niechodziło tylko o to, że mógł zostać zamordowany, lecz o coś znacznie poważniejszego.Przybyłem, bymu przekazać to, o czym rozmawiałem już z Clintonem i Barakiem, i z czym obecnie starałem siędotrzeć do Szarona i Busha przerażające ostrzeżenie kodu Biblii przed totalną zagładą. Zgodnie z biblijnym kodem znajdujemy się teraz w przededniu ostatecznego zagrożenia powiedziałem Arafatowi. Być może jest to zagrożenie większe niż kiedykolwiek w dotychczasowychdziejach świata, moment od dawna przepowiadany przez trzy religie Zachodu.Otworzyłem swoją książkę na stronie, na której oba biblijne wyrażenia "końca dni" zakodowane sąrazem, i pokazałem Arafatowi tablicę złożoną z hebrajskich liter. Jak to wymawiacie? zapytał.Nie znał hebrajskiego i chciał usłyszeć wymowę tych słów.Pierwsza wersja, pochodząca z Księgi Daniela, z niczym mu się nie kojarzyła, gdy jednakwypowiedziałem słowa Tory, Arafat natychmiast je rozpoznał
[ Pobierz całość w formacie PDF ]