[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie potrzebuję więcej.Tak, pomyślał Philip, seks za pieniądze, tylko to mo\esz znieść.Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego jesteś takaostro\na, jeśli idzie o inne relacje męsko-damskie.Długie studia i uwa\na obserwacja utwierdziły Philipa w przekonaniu, \e Nell, tak jak przed nią Madame dePompadour, nie jest namiętną kobietą.Cleo robiła wra\enie zmysłowej, ale to zasługa jedynie odpowiedniej techni-ki i talentów aktorskich Nell.Zafascynowany obserwował, jak powstawała Cleo Mondaine, która \yła ifunkcjonowała doskonale obok Nell Jordan.Jej osoba, oczy, ona cała była odrębną osobowością, mimo \e to Nellre\yserowała jej wypowiedzi i prze\ycia.To było bardzo skomplikowane, bardziej ni\ chciałby przyznać.Odponad jedenastu lat starał się rozszyfrować Nell.Nadal nie miał pojęcia, skąd pochodzi; gdzie mieszkała przez pierwsze siedemnaście lat \ycia.Wiedział jedynie,\e te lata wywarły ogromny wpływ na jej osobowość.Pragnęła je głęboko zakopać w mrokach niepamięci.Wspo-mnienia o tym okresie jej \ycia były zbyt straszne, \eby się z nimi zmierzyć, nawet teraz.Wiedział te\, \e pojechała odwiedzić siostrę.Liz opowiedziała mu o podró\y do domu opieki, gdzie mieszkałaMargaret.Nell wróciła stamtąd zszokowana i przygnębiona, gdy\ najwyrazniej jej siostra nie była jedynie upo-śledzona umysłowo, była autystyczna.Według Liz, Nell powtarzała jedynie głosem pełnym zdumienia i niedowierzania:  Margaret mnie nie poznała.Nie odezwała się, nie spojrzała na mnie.Tak, jakbym była kimś obcym.A potem wybuchnęła gniewem na samąsiebie. To moja wina.Zostawiłam ją samą.Powinnam wy\ebrać, po\yczyć albo ukraść i pojechać zobaczyć się znią.Powinnam była.Nic dziwnego, \e mnie nie pamięta.Przecie\ minęły trzy lata.Nigdy tego sobie nie wybaczę,nigdy!Najwyrazniej nosiła na swoich barkach ogromne brzemię winy.Ale jaki mo\na mieć kontakt z dzieckiemautystycznym, zastanawiał się Philip.Nell nie potrafiła się przyjaznić z ludzmi.Jedynie z Liz udało jej się zdobyćna prawdziwą bliskość.Philip zawsze krą\ył gdzieś w pobli\u, lecz był trzymany na dystans.Wydawało się, \eNell nie odczuwa braku przyjaciół.A przecie\ nie mo\na powiedzieć, \e nie prowadziła \ycia towarzyskiego.Cleomiała wypełniony terminarz spotkań na długo naprzód.Jednak w pracy Eleanor nie miała \adnych kolegów.Philipbył zdania, \e właśnie z tego powodu ją podjęła.Nell najwyrazniej zupełnie wystarczało jej własne towarzystwo.W przeciwieństwie do większości ludzi, nie uwa\ała tego za defekt swojego charakteru.Jej postawa intrygowałogo.Ani przez moment nie przyszło jej do głowy, \e tamten mę\czyzna nie chciał zastawić na nią pułapki ani zostaćjej klientem.Szedł za nią, bo po prostu bardzo mu się spodobała.Cleo kipiała seksem, Eleanor była bezpłciowa, gdzie jest zatem miejsce dla Nell? Dlaczego seks to dla niejzamknięta księga - chocia\ Bóg jeden wie, \e przeczytała wszystkie inne? Dlaczego Nell nie pozwala sobie nawłasne \ycie? Prowadzi \ywot lalkarza, który pociąga za sznurki.Chciałby wiedzieć.co lub kto napędza Nell?- Patrzysz na mnie, jakbym była preparatem pod mikroskopem - oburzyła się Nell.- Naprawdę? Mo\e dlatego, \e zastanawiałem się, czemu koniecznie chcesz prowadzić dwa odrębne \ycia? Jednoci nie wystarcza?- Pewnie z potrzeby aktorstwa - odpowiedziała, wzruszając ramionami.- Tak sądzisz?- Tylko proszę, \adnej psychoanalizy dzisiaj wieczorem.Nie mam nastroju.Wolałabym raczej, \ebyś zerknął nate dwa nazwiska i poradził mi, czy to odpowiedni kandydaci.Czy\bym podszedł zbyt blisko? Philip zamyślił się.Pewnie tak.Dlaczego konieczne chcesz się stać kimśzupełnie innym? To pytanie ciągle mnie fascynuje.I dowiem się dlaczego, moja śliczna.Przebiegłe umysły to dlamnie nic trudnego, poniewa\ ja te\ jestem przebiegły.Wło\ył okulary do czytania i popatrzył na kartkę, którą Nell poło\yła na stole.- Nie znam tego pierwszego nazwiska.Kto to jest?- Argentyńczyk, ale mieszka na Riwierze.Przemysłowiec.- Czy\ oni wszyscy nie są przemysłowcami? Sprawdzę to.Ten drugi nie jest odpowiednim kandydatem.- Dlaczego? Znasz go?- Słyszałem o nim.To polityk.Teraz marnieje gdzieś w tylnych rzędach, ale z tego, co słyszałem, czeka go lepszaprzyszłość.A to oznacza ochroniarzy, oddziały specjalne i inne tym podobne sprawy związane z \yciem po-litycznym.Nie pamiętasz ju\ lorda Lambtona i Normy Levy? Najlepiej zostawić polityków ich wyborcom, boinaczej mogą sprawić więcej kłopotów ni\ to warte, nawet jeśli płacą tysiąc funtów za spotkanie.- Dotknął palcemnosa.- Spiski, intrygi, zamachy.- Skreślił nazwisko swoim wiecznym piórem.- Według mnie, zdecydowanie nie.Nazwisko Argentyńczyka zapisał specjalnym, przez siebie wymyślonym, modem w kieszonkowymkalendarzyku.Chocia\ nikomu by się do tego nie przyznał, jego pamięć nie była ju\ tak niezawodna jak niegdyś.Potem potrzymał kartkę nad jedną z palących się na stole świec, a następnie wrzucił tlący się zwitek do masywnej,szklanej popielniczki i patrzył, jak się zmienia w czarny popiół. Nie zostawiaj niczego na piśmie - to było jedno z95 jego ulubionych ostrze\eń.- Zawsze pamiętaj o Niemcach.Skrupulatnie zapisywali wszystkie swoje dokonania, a kiedy wpadły wniepowołane ręce, było po nich.- Skąd to wszystko wiesz? - spytała zafascynowana Nell z brodą wspartą na dłoniach.- Bo to moja praca wszystko wiedzieć.W ludziach zawsze jest coś interesującego, nawet jeśli wydają sięnieciekawi.Ale wszyscy mają jedną wspólną cechę: uwielbiają, \eby ich słuchać.- A nikt nie słucha lepiej ni\ ty?Philip uśmiechnął się w odpowiedzi.13Kilka tygodni pózniej, w słoneczny, majowy sobotni poranek, Nell zapakowała weekendową walizkę dobaga\nika golfa.Wło\yła okulary przeciwsłoneczne i wyruszyła do Wiltshire na spotkanie z klientem.To było do-piero ich piąte spotkanie, a wszystkie poprzednie odbywały się w jego londyńskim mieszkaniu.Miał rekomendacjeod innego stałego klienta, który prowadził z nim interesy, a kiedy Philip przeprowadził w jego sprawie do-chodzenie, orzekł, \e wszystko jest w najlepszym porządku.Poniewa\ oczekiwał jedynie zwykłego seksu, bez\adnych udziwnień i wynaturzeń, Nell przyjęła go ochoczo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Cooper Dale Moje taœmy, moje życie
  • Haddock Nancy Najstarszy wampir w mieœcie 01 Szalone życie wampira(2)
  • Kraszewski Józef Ignacy Sfinks czyli smutne życie biednego malarza
  • Byron K. Kochaj co masz! Cztery pytania, które zmieniÅ¡ twoje życie
  • West Annie ÂŒwiatowe Å»ycie Duo 350 Bal maskowy
  • Browning Amanda ÂŒwiatowe Å»ycie Extra 349 Na poÅ‚udniu Francji
  • Lee Miranda ÂŒwiatowe Å»ycie 268 Bogaty mšż z Sydney
  • Blaedel Sara Louise Rick 3 Tylko jedno życie
  • Benjamin Weiser Ryszard KukliÅ„ski Å»ycie œciœle tajne
  • Christopher G Nuttall [Martia Patriotic Treason (epub)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl