[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Julia i królewicz poszli za nimi, prowadząc konie. Słuchajcie  rozległ się głos Eustachego  czy coś dzieje się z moimi oczami, czy mo\e i wywidzicie plamę światła, tam, w górze?Zanim ktokolwiek zdołał mu odpowiedzieć, błotowij zawołał: Stop! Natrafiłem na koniec.I to jest ziemia, nie skała.Co ty mówiłeś, Scrubb? Na Wielkiego Lwa!  odezwał się królewicz. Eustachy ma rację, tam jest coś takiego jak. Ale to nie jest światło dzienne  powiedziała Julia. To jakieś zimne, niebieskie światło. Lepsze takie ni\ \adne  zauwa\ył Eustachy. Mo\na się tam jakoś dostać? Ono nie jest całkiem nad nami  rzekł Błotosmętek. Ono jest w górze, na tej ścianie, którąwymacałem.Mo\e spróbujesz, Pole, wlezć mi na ramiona i zobaczyć, jak to wysoko?Rozdział 15ZNIKNICIE JULIIMAAA PLAMKA ZWIATAA nie pozwalała im zobaczyć czegokolwiek tu, na dole.Mogli tylkosłyszeć odgłosy towarzyszące próbom Julii wdrapania się na plecy błotowija.Słyszeli więc jegozduszone uwagi:  Nie musisz wsadzać mi palca do oka" i  Nogi mi te\ nie pchaj w usta", i  Terazju\ lepiej", i  Będę cię teraz trzymał za nogi.Mo\esz się spokojnie wyprostować i oprzeć o ziemię".Popatrzyli w górę i zobaczyli ciemny kształt głowy Julii na tle plamy. No i co?  zawołali razem z niepokojem. Tu jest dziura  dobiegł ich głos Julii. Mogłabym przez nią przelezć, gdybym była troszkęwy\ej. Co przez nią widzisz?  zapytał Eustachy. Na razie niewiele  odpowiedziała Julia. Błotosmętku, puść mi nogi, to stanę ci naramionach.Mogę się oprzeć o krawędz.Usłyszeli jej ruchy, a potem zobaczyli zarys całej górnej połowy jej ciała na tle szarości sączącej sięz otworu. Słuchajcie. zaczęła Julia, lecz nagle urwała z krzykiem.Nie był to ostry okrzyk; brzmiał tak,jakby jej zatkano czymś usta.Potem odzyskała głos i zaczęła krzyczeć tak głośno, jak potrafiła, alenikt nie mógł zrozumieć, o co jej chodzi.A w chwilę potem dwie rzeczy wydarzyły sięjednocześnie.Przez moment plamka światła została całkowicie przysłonięta, usłyszeli odgłosjakiejś szamotaniny i zduszony krzyk Błotosmętka:  Szybko! Pomó\cie! Trzymajcie ją za nogi!Ktoś ją ciągnie.Tu! Nie, tutaj! Za pózno.Otwór był ju\ znowu całkowicie odsłonięty.Julia zniknęła. Julio! Julio!  zawołali wszyscy trzej z rozpaczą.Ale odpowiedzi nie było. Dlaczego, u licha, puściłeś jej nogi?  zapytał Eustachy. Nie pytaj mnie, Scrubb  jęknął Błotosmętek. Jestem urodzonym pechowcem i nie będę siędziwił, jak mi to ktoś powie.Taki ju\ mój los.Gdzieś jest zapisane, \e stanę się przyczyną śmierciJulii, tak jak zapisane było, \e zjem kawałek Mówiącego Jelenia w Harfangu.Nie znaczy to,oczywiście, \e nie było w tym i mojej własnej winy.  To największa hańba i klęska, jakie mogły nas spotkać  rzekł królewicz. Posłaliśmy dzielnąmłodą damę w ręce wrogów, a sami zostaliśmy bezpiecznie w tyle. Chyba widzisz to w ZBYT czarnych barwach, panie  powiedział Błotosmętek. Trudnopowiedzieć, byśmy byli tu bardzo bezpieczni, skoro jedyne, na co się zanosi, to śmierć głodowa wtej jamie. Zastanawiam się, czy JA zmieściłbym się w tej dziurze, przez którą wyciągnięto Julię odezwał się Eustachy.A oto, co naprawdę stało się z Julią.Jak tylko wystawiła głowę przez dziurę, stwierdziła ku swemuzdumieniu, \e spogląda w dół, jakby przez okno na piętrze wyglądała na ulicę.Tak długoprzebywała w ciemności, \e w pierwszej chwili nie mogła niczego rozpoznać.Wiedziała tylko, \enie jest to słoneczny świat, który tak bardzo chciała zobaczyć.Powietrze było tu bardzo zimne, aświatło blade i niebieskawe.Słyszała te\ mnóstwo dziwnych odgłosów, a w powietrzu fruwałyjakieś białe rzeczy.Właśnie w tym momencie zawołała do Błotosmętka, aby jej pozwolił stanąć naramionach.Kiedy to zrobiła, mogła ju\ nieco lepiej widzieć i słyszeć.Odgłosy, które słyszała, mo\na byłopodzielić na dwa rodzaje: rytmiczny tupot wielu stóp oraz muzyka skrzypiec, fletów i bębna.Wyglądała przez dziurę w stromym zboczu; od dziury do podnó\a zbocza mogły być jakieś czterymetry.Wszystko było bardzo białe.Kręciło się tu wiele postaci [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • A==03==POTOMKOWIE HARDCATLEA Lewis Jennifer RYZYKOWNA MISJA(amado i susanna) (2)
  • Hieber Leanna Renee Percy Parker 01 Dziwna i piÄ™kna opowieœć o Percy Parker (2)
  • Lewis Jennifer Potomkowie Hardcastle'ów 01 Uwodzicielka
  • Nocne Fantazje Thompson Lewis Vicki
  • Lewis Carroll Sylvie and Bruno Concluded
  • Vicki Lewis Thompson U ciebie czy u mnie
  • § Gorycz szczęœcia Lewis Susan
  • Lewis R. Walton Z pamiÄ™tnika Lucyfera(1)
  • Lewis Susan Mroczne pragnienia
  • Lewis Shiner Black & White
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pajaa1981.pev.pl