[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wysłani przez Czachorowską wywiadowcy rychłoustalili, że obaj panowie mają kontakt ze znaną w półświatku stręczycielkąBajlą Gutenwillen (wdową po sutenerze, który pożegnał się ze światemw wyniku dintojry).Dzięki działaniom operacyjnym śledczym udało sięustalić, kim byli dwaj ściągający haracze osobnicy.Wysokim okazał się samJakub Krybus, zaś kulejącym  Joel Kaduk.Był to punkt wyjścia do dalszegośledztwa i kolejnych zatrzymań. Szajka Krybusa,  Tajny Detektyw , 25 września 1932 r.Jedną z odnalezionych ofiar Krybus była dwudziestoletnia TaubaWeisfeld, która przez pięć lat żyła w niewoli swojego opiekuna.Zatrzymany sutener regularnie ją gwałcił i bił.Kiedy ofiara stawała przedsądem była już praktycznie wykończona.Z obłędem w oczach, bosai w postrzępionym stroju łamanym głosem mówiła o tym, co ją spotkało.Jeszcze przed aresztowaniem Krybus i jego wspólnicy próbowalizastraszyć świadków.Jak to często bywa w takich sytuacjach, wpadali doich mieszkań i próbowali skłonić ich do milczenia demolowaniem sprzętóworaz biciem ludzi.Podobno Krybus groził policjantom nawet podczaszatrzymania.Jednak zarówno on jak i jego wspólnicy trafili przed obliczesądu, a potem do więzienia.W tym samym czasie w Warszawie było również głośno o innejsprawie.W jednej z warszawskich bram znaleziono dziewczynę znajdującąsię na skraju wyczerpania.Ponieważ obok niej znaleziono buteleczkętrucizny, konkretnie esencji octowej, śledczy byli przekonani, że targnęłasię na swoje życie.Pogląd ten trzeba było zrewidować, ponieważ konającazdołała jeszcze wydukać:  Ulica Ciepła, zwabili na posadę, zamknęli i męczyli, bom dobrowolnie nie chciała& Kiedy rozchorowałam się,bezsilną otruli i porzucili& jego nazwisko Gutszmid.Zledczy udali się podwskazany adres.Dziś z dawnego charakteru ulicy Ciepłej praktycznie nic już niezostało.Przed wojną znajdywała się ona na granicy dwóch światów.Z jednej strony rozpościerały się tereny dzielnicy żydowskiej, z którychdobiegało targowanie się klientów, z drugiej tętniło Zródmieściez warkotem automobili.Ulica była rodzajem granicy między dwomastronami Warszawy, biedną i bogatą.Wywiadowcy od razu zajęli sięobserwacją kamienicy, o której wiedziano, że na jej parterze mieszkaznany policji sutener Gutszmid.Obserwacje prowadzone przezpracowników stołecznej policji pozwoliły na ustalenie, że do lokalu dosyćczęsto przychodzą, jak głosiła prasa,  rozmaici panowie.W końcu, gdypolicjanci dostali pozwolenie na rewizję, weszli do środka.Opukiwali całemieszkanie i przeprowadzali gruntowne badania, nic jednak nie znalezlii stanęli w obliczu nie lada łamigłówki.Właściwie dzięki przypadkowiodkryli, że pod stołem znajdują się ukryte drzwiczki zamaskowanelinoleum.Policjanci wkroczyli do piwnicy zamienionej w  eleganckibuduar , w których sutener więził dziewczęta skuszone ofertą pracy nastanowisku  panny do dziecka.Większość z nich nie widziała słońca odwielu tygodni i była tak wymizerowana, że można bez większej przesadypowiedzieć, że policja przybyła w ostatniej chwili&ChorobyZdrowie stanowiło poważny problem dla warszawskich prostytutek.Blisko 96% z nich chorowało na jakąś chorobę weneryczną.Zła opiekamedyczna była zresztą jedną z najpoważniejszych przyczyn śmierciprostytutek.Na 149 stwierdzonych zgonów prostytutek z lat 1917 1933choroby stanowiły blisko 50%, szczególnie że ich  odejście z zawodunajczęściej spowodowane było gruzlicą.Drugim, po prątkach gruzlicy, przeciwnikiem warszawskichprostytutek był alkohol.Kobiety upadłe popadały w nałóg pijaństwaz bardzo różnych powodów, choć najczęściej było to spowodowane samym charakterem ich zawodu.Wielokrotnie warszawskie córy Koryntu leczyływ kieliszku lub szklance swoje depresje i frustracje.Wielogodzinne staniena mrozie, ordynarni klienci, brutalni stręczyciele i rodzina, której trzebabyła pomóc (najczęściej dziecko albo dzieci), to wszystko musiałodewastować psychikę kobiety.Z drugiej strony, alkohol był bardzo często środkiem pomocniczym pracy.W domach schadzek sutenerzy poili nimdziewczęta, aby zyskać ich uległość.Pisał o tym Wiktor Borkowskiw Trzech klęskach społecznych.Alkoholizm, nierząd i chorobyweneryczne:Doświadczenie poucza, że pod wpływem alkoholu krytycyzm i wstydliwość słabnie, reakcjezaś uczuciowe i płciowe wzmagają się.Osłabnięcie krytycyzmu idzie w parze z wzmożeniemsię sugestywności czyli podatności na obce wpływy.Oraz:Alkohol w rękach doświadczonych sutenerów staje się potężną bronią w zdobyciu ofiar dlamolocha nierządu tem bardziej, że głód alkoholu wzrasta stale, a potrzeba środkównabywczych wzrasta równolegle, rynek zaś nierządu nie jest łatwy do nasycenia, boć towarpo latach zużywa się traci na wartości i musi być stale uzupełniany, przez towar nowybardziej poszukiwany.Według badań Ireny Surmackiej większość prostytutek regularnie piłaalkohol, a badania Marcina Kasprzaka zaprezentowane w Alkoholizmiew Warszawie wykazały, że razem z warszawskimi szoferamii dorożkarzami to właśnie prostytutki były grupą najbardziej narażoną nachorobę alkoholową [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • PaweÅ‚ Huelle Pierwsza miÅ‚oœć i inne opowiadania (opowiadania)
  • Kornew PaweÅ‚ Przygranicze 01 Sopel 01 Fort
  • KsiÄ™ga Rodzaju dana Conchiglii Prawda o Pochodzeniu CzÅ‚owieka i o Grzechu Pierworodnym
  • Margit Sandemo Cykl Saga o Ludziach Lodu (05) Grzech Âœmiertelny
  • SS Pollak Pawel Komisarz Mare Gdzie mol i rdza
  • PaweÅ‚ Grabarczyk Eksplikacja PojÄ™cia Znaczenia WyrażeÅ„ w Filozofii XX w
  • Enoch Suzanne Rodzina Griffinów 02 Zaproszenie do grzechu
  • Kornew PaweÅ‚ Przygranicze 05 Czarne sny. Częœć 1
  • Keri Arthur Zew nocy 02 CaÅ‚ujÅ¡c grzech (2)
  • Roberts Nora ÂŒwiÄ™te grzechy 02 Bezwstydna cnota
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ko7ko7ko7.htw.pl