[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Przynajmniej próbowałam - rzuciła żartobliwie, wzruszającramionami.Potem spoważniała.- Pielęgniarka dyżurna powiedziała, że stan babci się nie zmienił.Usiadł na krześle obok niej.Wyglądał na zmęczonego.- Grace, wiesz, że tkanka mięśnia sercowego się nie regeneruje,prawda?Skrzywiła się.- Jednak zdarzają się cuda - rzekła z uporem.- Tak, wiem, widywałem je.Jednak w tym wypadku to bardzo małoprawdopodobne.Musisz zacząć się oswajać z myślą, że twoja babka możejuż nie wrócić do domu.W oczach Grace zakręciły się łzy.Mocno splotła dłonie leżące nakolanach.- Tylko ją jedną mam na świecie.Coltrain ugryzł się w język, żeby nie powiedzieć tego, o czymmyślał.- Nie rób z niej świętej - rzucił szorstkim tonem.- Było jej przykro z powodu tego wszystkiego, co się stało -przypomniała, wpatrując się w niego wielkimi oczami pełnymi łez.-Wiem, że tamtej nocy nie zamierzała się upić.Po prostu zraniło ją, żemama wyjechała bez słowa i zostawiła mnie na jej głowie.- Czy właśnie tak powiedziała? - spytał badawczo Coltrain.Grace zacisnęła usta.48RS - Przypuszczam, że nie miała w sobie uczuć macierzyńskich -przyznała niechętnie.- W gruncie rzeczy nie lubiła dzieci, a japrzysparzałam jej mnóstwo kłopotów.- Grace, nigdy nikomu nie przysparzałaś kłopotów - rzekł łagodnieColtrain.- Zawsze wykonywałaś wszystkie prace w waszym domu.Harowałaś jak wół, podczas gdy twoja babka całymi dniami siedziałaprzed telewizorem, oglądając głupawe seriale i popijając czysty dżin.Towłaśnie przez alkohol wysiadło jej serce.Przygryzła wargę.- Przynajmniej była przy mnie - rzekła twardym tonem.- Ojciec niechciał mieć dzieci, więc kiedy przyszłam na świat, zwiał z jakąś podrzędnąmiss piękności i nawet się nie obejrzał.Matka zaś mnie nienawidziła, gdyżto z mojego powodu ją opuścił.A ponieważ żaden inny mężczyzna niechciał wiązać się z kobietą z dzieckiem, ona także ode mnie odeszła.- Byłaś podobna do ojca - przypomniał jej.- Tak, i właśnie za to najbardziej mnie nienawidziła.- Grace wbiławzrok w splecione dłonie.- Nigdy nie sądziłam, że w ogóle ją obchodzę.Dlatego to, co zrobiła, było dla mnie szokiem.- Przypuszczam, że powodowało nią poczucie winy - rzekł doktor.-Podobnie jak twoja babka, miała o sobie wysokie mniemanie ispodziewała się, że wszystkie gazety zamieszczą relacje o tym, co sięwydarzyło.I tak by się stało, gdyby babka nie zaapelowała do miękkiegoserca miejscowego komendanta policji Cheta Blake'a i nie ubłagała go,byzatuszował całą sprawę, tak że nikt nie poznał jej szczegółów.Tylko żewtedy było już za pózno na to, by uratować twoją matkę.Grace zwysiłkiem przełknęła ślinę.49RS - Nigdy go nie schwytano.- Może zmarł - powiedział Coltrain.- Albo trafił do więzienia zajakieś inne przestępstwo.Podniosła na niego wzrok.- Albo może zrobił to samo jakiejś innej małej dziewczynce - rzuciłaszorstko.- Twoja babka się tym nie przejmowała.Zależało jej jedynie nawyciszeniu tej sprawy.- Komendant Blake okazał współczucie z powodu tego, co stało sięmojej matce - rzekła Grace z roztargnieniem.- W przeciwnym raziezapewne wszcząłby śledztwo.Był dobrym policjantem.- Chodziło o coś więcej - powiedział Coltrain z poważną miną.-Sprawca sądził, że cię zabił.Chet uważał, że bezpieczniej dla ciebie będzienie wyprowadzać go z błędu.Ten zbrodniarz bał się, że przeżyjesz imożesz zeznawać przeciwko niemu.Na samo wspomnienie ścierpła jej skóra.Objęła się mocnoramionami.- Myślisz, że Blake zatrzymał akta? - spytała.- Jestem pewien, że tak zrobił, ale prawdopodobnie są dobrze ukryte- odparł Coltrain.- Wątpię, by Cash Grier kiedykolwiek przypadkowo nanie natrafił, jeżeli to cię niepokoi - dodał łagodnym tonem.Skrzywiła się.- Już nie.Garon był dla mnie bardzo uprzejmy, na swój opryskliwy,irytujący sposób.Nie chcę, żeby się tego o mnie dowiedział.- To w żadnym wypadku nie była twoja wina - powiedział lekarzmiękko i łagodnie, jakby przemawiał do małego dziecka.W istocie to50RS właśnie on zajął się małą Grace, gdy policjanci przywiezli ją napogotowie.Wówczas tam pracował.- Niektórzy ludzie mówią, że sama się o to prosiłam - rzuciła.- Do diabła!- On mieszkał tuż obok, a ja zwykle chodziłam w szortach.-zaczęła.- Nawet nie próbuj usprawiedliwiać tego bydlaka - przerwał jejgwałtownie.- %7ładen normalny mężczyzna nie będzie pożądliwie zerkał nadwunastoletnie dziecko!Zdobyła się na uśmiech.- Jest pan dla mnie bardzo dobry.- Szkoda tylko, że nie potrafię cię nakłonić, abyś zaczęła spotykać sięz ludzmi - odparł.- Nawet nie umawiasz się z nikim na randki.Maszdwadzieścia cztery lata.Powinnaś była przejść psychoterapię i nauczyć sięradzić ze swoim życiem.Obwiniam twoją babkę o to, że tak się nie stało.Nie chciała słyszeć o skierowaniu cię do jakiegokolwiek psychologa.- Jest bardzo staroświecka.- Po prostu chowa głowę w piasek - poprawił ją porywczo udając, żenic się nie stało.- Wszyscy i tak wiedzą, co się stało - przypomniała mu.- W gruncie rzeczy nie.Znają tę sprawę jedynie z grubsza.- Mimo to troszczą się o mnie - powiedziała ze wzruszeniem, czując,jak ogarnia ją fala ciepła.- W Jacobsville wszyscy jesteśmy jedną rodziną - dodała wzamyśleniu.- Na przykład stary pan Jameson, który trafił do więzienia zaobrabowanie banku, a po odbyciu kary powrócił w rodzinne strony.Spłacił51 swój dług wobec społeczeństwa, żałuje tego, co zrobił, i tutaj muprzebaczono.- To jeden z przyjemniejszych aspektów życia w małychmiasteczkach - przyznał z uśmiechem Coltrain.- Chyba nikt nie opowie tego Garonowi?- Nikt o tobie nie plotkuje - zapewnił ją.- Nawet panna Turner.Wzruszyła ramionami.- On jest tutaj obcy, pomimo że jego brat jest miejscowym szefempolicji [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Intrygi i tajemnice 08 Dwa Âœwiaty, jedna miÅ‚oœć Merrill Christine
  • Smith Lisa Jane Wizje w mroku 01 Tajemnicza Moc
  • Intrygi i tajemnice 04 Wilson Gayle CygaÅ„ska księżniczka
  • Roberts Nora Niebieski diament 03 Tajemnicza gwiazda
  • Johansen Jorunn Tajemnica Wodospadu 10 MgÅ‚a opada
  • Johansen Jorunn Tajemnica Wodospadu 26 Czarna KsiÄ™ga
  • § Gardiner Meg Jo Beckett 01 Klub tajemnic
  • Johansen Jorunn Tajemnica Wodospadu 23 ZaklÄ™ta sosna
  • Long Max Freedom Wiedza Tajemna W Praktyce
  • Verne Juliusz Wieczny Adam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aguilera.opx.pl