[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Mi reina spytaÅ‚ w łóżku Ignazio nie smutno ci tak samej przezcaÅ‚y dzieÅ„? Nie odpowiedziaÅ‚a Pajarita, owijajÄ…c wokół palca wÅ‚osy z jegopiersi. Jak to nie"? Nie kochasz mnie? GÅ‚uptas.Po prostu poznaÅ‚am ludzi z sÄ…siedztwa, mam przyjaciół. Mężczyzn? Nie. Oj, chyba tak droczyÅ‚ siÄ™, ale jakoÅ› ponuro. ProszÄ™, Ignazio, przestaÅ„.Snop Å›wiatÅ‚a z latarni wtargnÄ…Å‚ w ciszÄ™, zniknÄ…Å‚ i znowu siÄ™ pojawiÅ‚.Ignazio gwaÅ‚townie usiadÅ‚.Jego szerokie ramiona zasÅ‚oniÅ‚y okno. ChciaÅ‚bym, żebyÅ› zaszÅ‚a w ciążę.Pajarita również usiadÅ‚a.ZapaliÅ‚a lampkÄ™ i poczekaÅ‚a, aż Å›wiatÅ‚oprzestanie razić ich oczy.Już od jakiegoÅ› czasu graÅ‚a na zwÅ‚okÄ™, czekajÄ…cna wÅ‚aÅ›ciwy moment, chociaż nie miaÅ‚a pojÄ™cia, jak powinien wyglÄ…dać. Jestem w ciąży.Twarz Ignazia zbladÅ‚a, potem zmiÄ™kÅ‚a, a nastÄ™pnie (tylko na moment)pojawiÅ‚ siÄ™ na niej grymas cierpienia.ZaczÄ…Å‚ caÅ‚ować usta, policzki, caÅ‚eciaÅ‚o Pajarity.ZwiatÅ‚o zgasÅ‚o.Pajarita czuÅ‚a siÄ™ w ciąży tak, jakby zamieniaÅ‚a siÄ™ w pomaraÅ„czÄ™ jej skóra siÄ™ naprężaÅ‚a, ona caÅ‚a zaÅ› stawaÅ‚a siÄ™ coraz okrÄ…gÅ‚ej sza i zkażdym dniem dojrzalsza.To coÅ› w jej63brzuchu ruszaÅ‚o siÄ™, kopaÅ‚o, przewracaÅ‚o nawet w Å›rodku nocy.NiemogÅ‚a siÄ™ doczekać rozwiÄ…zania.NastÄ…piÅ‚o w dniu, kiedy gdzieÅ› daleko,za oceanem, kilku ludzi podpisaÅ‚o dokumenty stwierdzajÄ…ce koniecwojny.Jedenastego listopada 1918 roku, kiedy na ulicach MontevideorozbrzmiewaÅ‚y bÄ™bny i sypaÅ‚o siÄ™ confetti, Pajarita rodziÅ‚a w domu.Wszystko odbyÅ‚o siÄ™ dobrze, jeÅ›li nie liczyć bury od doktora za to, żeprzydusiÅ‚a trochÄ™ dziecko, kiedy nie byÅ‚o go w pokoju, bo wyszedÅ‚ dokuchni porozmawiać z Ignaziem.Tam obaj usÅ‚yszeli pÅ‚acz i pobiegli dosypialni, gdzie znalezli PajaritÄ™, która byÅ‚a czerwona na twarzy, ciężkodyszaÅ‚a, a miÄ™dzy jej udami piszczaÅ‚o mokre, sinoniebieskie dziecko.ChÅ‚opcu nadali imiÄ™ Bruno.OdwiedziÅ‚a ich gromada przyjaciół:Cacho i Consuelo, która uszyÅ‚a dla dziecka przyozdobione cekinamiubranka, Coco i Gregorio Descalzo z BegoniÄ… i jej mÅ‚odszÄ… siostrÄ…, którzyprzynieÅ›li żeberka z caÅ‚ej krowy, kobiety z Punta Carretas z koszamiwypeÅ‚nionymi jeszcze ciepÅ‚ym jedzeniem, Hiszpan i karzeÅ‚ Bajo zżetonami do pokera, wreszcie wysoki, żywioÅ‚owy PiÄ™tro z żonÄ… idzieckiem.MaÅ‚y domek Ignazia i Pajarity rozbrzmiewaÅ‚ Å›miechem irozmowami.Cacho pokazywaÅ‚ magiczne sztuczki, które Sarita oglÄ…daÅ‚a zotwartymi ustami, za to Clarabel aż klepaÅ‚a siÄ™ ze Å›miechu po udach.Hiszpan przymilaÅ‚ siÄ™ do La Viudy jak mÅ‚ody zalotnik, przyprawiajÄ…c tÄ™leciwÄ… kobietÄ™ o pierwszy od dwudziestu lat rumieniec.Maria Å›piewaÅ‚adziecku arabskie koÅ‚ysanki, a ono przysypiaÅ‚o na jej obfitej piersi.Bajo,ku swojemu niezmiernemu zadowoleniu, graÅ‚ z PiÄ™trem w karty iwielokrotnie go pokonaÅ‚.Nawet po wyjÅ›ciu ostatniego goÅ›cia Pajarita nadal miaÅ‚a wrażenie, żesÅ‚yszy gÅ‚oÅ›ne rozmowy i Å›miechy.KÅ‚Ä™biÅ‚y siÄ™ wokół niej, gdy leżaÅ‚a,koÅ‚yszÄ…c Bruna.Jej mąż zgasiÅ‚ Å›wiatÅ‚o w kuchni, przeszedÅ‚ do pokoju iwÅ›liznÄ…Å‚ siÄ™ do łóżka obok niej.Nie ruszaÅ‚ siÄ™.Dotknęła jego ramienia. O czym myÅ›lisz? O tym, że jestem ojcem.64 Cieszysz siÄ™? daÅ‚a mu lekki prztyczek.Nie odpowiedziaÅ‚.OdwróciÅ‚ siÄ™.WpatrywaÅ‚a siÄ™ w liniÄ™ jego pleców. Ignazio? %7Å‚adnej odpowiedzi.Minęła minuta, potem druga.Bruno zaczÄ…Å‚ siÄ™ wiercić i kwilić.UniosÅ‚a koszulÄ™ nocnÄ… i przystawiÅ‚a go do piersi.Dziecko jadÅ‚o w ciszy.Tej nocy Ignaziowi Å›niÅ‚o siÄ™, że nurkuje w jednym z weneckichkanałów w poszukiwaniu ciaÅ‚a kobiety.W pewnym momencie przydryfowaÅ‚ ku niemu siny, spuchniÄ™ty trup ojca.GnijÄ…ce ramiona same siÄ™wyciÄ…gnęły, aby siÄ™ z nim zewrzeć w uÅ›cisku.PróbowaÅ‚ krzyczeć istawiać opór, lecz kiedy otworzyÅ‚ usta, wypeÅ‚niÅ‚y siÄ™ cuchnÄ…cÄ… wodÄ….W Punta Carretas zaczÄ™to wznosić wiÄ™zienie.WyrastaÅ‚o w samymcentrum, tuż obok Carnicería Descalzo, za sprawÄ… dziwnych,terkoczÄ…cych i trzÄ™sÄ…cych siÄ™ maszyn.Wysoki mur z Å‚ukowatÄ… bramÄ… wsamym Å›rodku, a za murem pudeÅ‚kowaty budynek.CaÅ‚ość wyglÄ…daÅ‚aimponujÄ…co, jak zamek obronny.W Punta Carretas nikt jeszcze nigdy niewidziaÅ‚ tak majestatycznej budowli
[ Pobierz całość w formacie PDF ]