[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przez pewien czas utrzymujemy świadomość, żejesteśmy duszami, punktami światła umieszczonymi pośrodku czoła.Kiedyutwierdzimy się w tej świadomości,  fruniemy na skrzydłach umysłu pozaświat cielesny, na spotkanie z Bogiem. Opuszczacie ciała? To znaczy, czy podczas medytacji dusza opuszczaciało? Nic z tych rzeczy. - uśmiechnęła się. To umysł podróżuje poza ciałofizyczne i materialny wszechświat.To umysł doświadcza yogi - związku zNajwyższą Duszą.Umysł jest jedną ze zdolności duszy.Podróżuje naskrzydłach myśli, albo czystych pragnień.Nazywamy to stanem fruwania. Dokąd fruniecie? W tej fazie pamiętamy nasz dom, miejsce skąd pochodzimy.Nazywa sięświatem dusz albo Nirwaną.To miejsce spokoju, poza fizycznymwszechświatem.Pamiętamy Boga, który mam tam swoją siedzibę.Doświadczamy wtedy spełnienia najwyższego stopnia.Doświadczamy tegotutaj, będąc w świecie i służąc mu. - przerwała na chwilę.Po chwiliopowiadała dalej:  Innym kierunkiem stanu fruwania jest rejon subtelny.To wymiar stworzony przez Boga, znajdujący się pomiędzy światemcielesnym i światem bezcielesnym.Królują tu czystość, światło icisza.Rozmawiając ze mną, robiła pomiędzy zdaniami charakterystyczne przerwy.Działały jak hipnoza, pogłębiając spokój i uwagę słuchacza. Rejon subtelny jest królestwem aniołów.W tym miejscu na powrótodkrywamy nasze anielskie właściwości.Tutaj doświadczamy siebie niejako punktu, ale w formie subtelnego światła.Jesteśmy wolni ibezcielesni. A jak kończycie medytację? - zapytałem. Powracamy do świadomości, że jesteśmy w ciele, usytuowani w centralnympunkcie czoła.Ale utrzymujemy stan bezcielesności. Jak to utrzymujecie stan bezcielesności?  - pytałem dalej. Doświadczając siebie jako światła. - odparła. Powróciwszy do wymiarufizycznego pamiętamy Boga i utrzymujemy z nim więz.Pamiętając Bogaprzez cały dzień, staramy się zachować świadomość formy subtelnej. Czy w tym pomaga kontrola ruchu? - zapytałem, przypominając sobiewcześniejsze rozmowy. Tak.Każdego dnia w porannej medytacji nawiązujemy kontakt z Bogiem.Podczas kontroli ruchu odświeżamy doświadczenie medytacyjne.I takprzez cały czas jesteśmy w stanie medytacji i pamiętamy Boga.Nazewnątrz niczym się nie wyróżniamy.Zajmujemy się zwykłymi sprawami.Doświadczenia z Mt Abu sprawiły, że uzmysłowiłem sobie, jak ważne jestskupienie i nieustające wysiłki, aby utrzymać więz z Bogiem.Na drodzerozwoju duchowego musimy stale odnawiać ten związek, czy to w porannejmedytacji czy modlitwie.Następnie, w ciągu dnia potrzebna nam praktykapamiętania.Pierwsze kroki wymagają starań i dyscypliny.Z czasempraktyka stanie się naturalna, jak nasza druga natura.wiczenie medytacyjne - utrzymanie więzi z Bogiem i praktyka pamiętaniaW tym ćwiczeniu przedstawię najważniejszą i najbardziej efektywnąmetodę na ścieżce samorealizacji.Rankiem, tuż po przebudzeniu, skieruj uwagę ku Bogu i pomyśl:  Jestem dzieckiem Boga albo  Ja i Wszechświatjesteśmy jednym. Możesz też wykorzystać jakikolwiek inny sposób, którypomoże ci odczuć boski związek.Wspaniałe rezultaty uzyskasz poświęcają10-15 minut przed snem na przygotowanie umysłu obudzenia się z myślą oBogu.Następnie, jeśli potrzebujesz, odśwież się.Wez prysznic, napij sięherbaty, kawy.Przygotuj się do tego najbardziej wartościowego czasu wciągu dnia.Usiądz do medytacji albo modlitwy w wyznaczonym do tegomiejscu.Prowadzenie praktyki duchowej zawsze w jednym miejscu pozwolistworzyć sprzyjającą atmosferę.Rozpocznij medytację, modlitwę tak jak dotychczas, ale miej oczyotwarte.W ten sposób nauczysz się utrzymywać doświadczenie przez całydzień.Podczas kontroli ruchu trudno ci będzie zamknąć oczy, niewzbudzając zainteresowania ludzi wokół.Kiedy zmieniałem praktykę namedytację z otwartymi oczami, zaczynałem od skupienia z oczamizamkniętymi, a następnie uspokojony i rozluzniony powoli otwierałemoczy.Wyobrażałem sobie, że moje oczy to  okna , przez które obserwujęświat nie koncentrując się na niczym na zewnątrz.Wszystkie myśliskupiałem na sprawach boskich.Możesz także używać świeczki.Siedząc w przyciemnionym pomieszczeniu,zawieś wzrok na płomieniu.Niech to będzie dla ciebie punkt stymulującypogłębianie koncentracji.Płomień świecy może dodatkowo symbolizowaćduszę jako punkt energii świetlnej.Odsuń wszystkie myśli związane z ciałem, światem i związkami.Rozwińświadomość, że duchowym światłem i utrzymując ten stan połącz się zeBogiem, który jest zródłem cnót i potęg.Jeśli zechcesz, użyjwyobrazni, aby obudzić w sobie duchowe uczucia.Mogą to być obrazyziemskie, takie jak spacer po lesie.Albo zobacz siebie w otoczeniuaniołów.Możesz też przeczytać fragment inspirującego tekstu.Kiedy rozbudzisz duchowe uczucia, oddaj się im spokojnie i przyjmijboskie towarzystwo.Na tym polega więz.Utrzymaj ją, doświadczaj, doceńjej wartości, pogłębiaj i pamiętaj ją.W tym stanie pozostań 10-15 minut.Im dłużej tym lepiej.Niemal uwszystkich pojawiają się myśli, które w końcu przerywają ten kontakt.Jeśli umysł wędruje w niepożądanym kierunku, łagodnie zawróć myśli iponownie stwórz więz z Bogiem.Możesz też po prostu obserwować tezbłąkane myśli i tak jak obrazom na ekranie, pozwolić odejść.Eksperymentuj i sprawdzaj, co dla ciebie jest lepsze.Czasami, kiedynapotykasz na duże trudności, przerwij na kilka minut i zacznij odpoczątku.Nie zniechęcaj się.Nie dopuszczaj do siebie myśli o porażce, bostracisz poczucie celu.W moim przypadku 95% czasu spędzonego wmedytacji nie wyróżnia się niczym szczególnym ani nie przynosizaskakujących doświadczeń, ale ma głębokie znaczenie i wartość wprocesie dojrzewania.Miałem okresy, kiedy niczego nie doświadczałem,ale doceniłem je z perspektywy czasu.%7łyjemy w społeczeństwieoczekującym szybkich rozwiązań.Ludzie gotowi są niemal natychmiaststwierdzić, że coś nie skutkuje w ich przypadku.Medytacja czy modlitwawymagają cierpliwości, delikatności i & wiary.Te wartości zawszeprowadzą do pomyślnych rezultatów.Po zakończeniu porannej medytacji, wchodząc ponownie w świadomośćistnienia w ciele, utrzymaj doświadczenie boskiej więzi.Stwórzzdecydowaną myśl, że przez cały dzień pozostaniesz w towarzystwie Boga.Osiągniesz to, postrzegając siebie i innych w świadomości duszy imyśląc o Bogu jak o twoim przyjacielu i towarzyszu.Wyznacz sobie kilkaprzerw na kontrolę ruchu.Z łatwością wygospodarujesz 2-3 minuty.Totak niewiele, a może zdziałać tak dużo.Będziesz zdumiony [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Zelazny Roger Amber 07 Krew Amber
  • Zelazny Roger & Sheckley Robert PrzynieÂœcie mi gÅ‚owÄ™ ksiÄ™cia
  • zelazny roger & sheckley robert przyniescie mi glowe ksiecia
  • Zelazny Roger Amber 05 Dworce Chaosu (pdf)
  • Zelazny, Roger The First Chronicles of Amber 03 Sign of the Unicorn
  • Cunningham Elaine Gwiezdne Wojny Nowa Era Jedi 10 Mroczna Podróż
  • Rosalind A. McKnight Kosmiczne podróże, moje doÂœwiadczenia poza ciaÅ‚em z Robertem Monroe
  • Zelazny Roger Amber 03 Znak Jednorozca
  • Zelazny Roger Swiaty Czarnoksiężnika II szalony różdżkarz
  • Spencer Scott MiÅ‚oÂść bez koÅ„ca(1)(1)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pajaa1981.pev.pl