[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Znalezli siÄ™ znów w podziemnym korytarzu.Komendant odprowadziÅ‚ rycerzy aż dowÄ…skiego wyjÅ›cia z groty na ostre skaÅ‚y, gdzie przejÄ™li ich Baskowie.Opatulone dzieciprzywiÄ…zano rycerzom do piersi, po czym zawiniÄ™to ich w lniane pÅ‚achty i opasano sznuramipod pachami i wokół bioder. PamiÄ™tajcie, przyjaciele  rzekÅ‚ obroÅ„ca Montségur ochrypÅ‚ym gÅ‚osem, w którym daÅ‚osiÄ™ sÅ‚yszeć dumÄ™ i smutek zarazem  że te dzieci sÄ… naszym testamentem i nadziejÄ…, że sÄ….*Diaus vos benesiga (okcyt.)  Niech Bóg was bÅ‚ogosÅ‚awi!*Aitals.(okcyt.)  BÄ…dzcie silni, abyÅ›cie mogli ich bronić!*N Esclarmunda.(okcyt.)  Esklarmondo, wasze imiÄ™ oznacza, że dajecie Å›wiatu jasne Å›wiatÅ‚o i że jesteÅ›cieistotÄ… nieskalanÄ…, że nie uczyniliÅ›cie niczego, co nie uchodzi; że wiÄ™c jesteÅ›cie godnÄ… nosicielkÄ… caÅ‚ego bogactwatego imienia. Azy nie pozwoliÅ‚y mu dokoÅ„czyć.Tymczasem obaj rycerze, mocno przyciskajÄ…c do siebietoboÅ‚ki, zniknÄ™li poza krawÄ™dziÄ… skaÅ‚. Ay, efans, que Diaus vos gardaz**Ay, efans.(okcyt.)  Dzieci, niech Bóg was strzeże! IIOCALENIELOBAMontségur, wiosna 1244Z Kroniki Williama z Roebruku Co to jest Graal?WiedziaÅ‚em, że nie wolno mi byÅ‚o zadać tego pytania, wymówić tego sÅ‚owa, ale nic niedrÄ™czyÅ‚o mnie bardziej niż chęć zgÅ‚Ä™bienia owej tajemnicy.TkwiÅ‚em w chacie u starej już bezmaÅ‚a wieczność, a przynajmniej caÅ‚Ä… noc.Loba nie byÅ‚a pomarszczonÄ… babkÄ…-zielarkÄ… anibezzÄ™bnÄ… czarownicÄ…, jak sobie wyobrażaÅ‚em, w jej domostwie nie byÅ‚o widać żadnychingrediencji, jak na przykÅ‚ad pÅ‚odów jaszczurczych w zamkniÄ™tych sÅ‚ojach czy jadowitychwęży i innych gadów, nawet krysztaÅ‚owa kula nie rzucaÅ‚a migotliwego magicznego Å›wiatÅ‚a,by rozjaÅ›nić mojÄ… przyszÅ‚ość.Przydomek  Wilczyca nosiÅ‚a zapewne z powodu muskularnejpostaci i ostro zarysowanego profilu, uwydatniajÄ…cego w sposób przerażajÄ…cy jej uzÄ™bienie, wktórym nie potrafiÅ‚em odkryć ani jednej luki.Z dreszczem grozy wyobraziÅ‚em sobie, jakmogÅ‚aby wbić zÄ™by w gardÅ‚o kozlÄ™cia lub jednym kÅ‚apniÄ™ciem odgryzć kurze gÅ‚owÄ™.Przedewszystkim jednak ruchy nadawaÅ‚y jej pozór drapieżnego zwierzÄ™cia, które czai siÄ™, skrada,obezwÅ‚adnia wzrokiem ofiarÄ™ i potem nagle uderza! Tak i mnie zaczarowaÅ‚a, ledwiem zajÄ…Å‚miejsce w tej kamiennej izbie.Kilkoma szybkimi ciÄ™ciami odsÅ‚oniÅ‚a mojÄ… duszÄ™,przeprowadziÅ‚a sekcjÄ™ mych nadziei i lÄ™ków, wgryzÅ‚a siÄ™ w mój ochronny puklerz cnót imoralnoÅ›ci, wypluÅ‚a mojÄ… wiarÄ™ jak skorupÄ™ małża.LeżaÅ‚em bardziej, niż siedziaÅ‚em,odchylony do tyÅ‚u, z gÅ‚owÄ… przyciÅ›niÄ™tÄ… do chÅ‚odnego kamienia, bezwolnie Å›ledzÄ…c jejpoczynania.Loba milczaÅ‚a, pozwalajÄ…c mi siÄ™ dusić we wÅ‚asnym sosie.Jedynie z rzadka braÅ‚a to kilkazielonych liÅ›ci, to Å›wieże gaÅ‚Ä…zki i wsuwaÅ‚a je uważnie do ognia, w którym trzeszczaÅ‚y i trzaskaÅ‚y.RozchodzÄ…cy siÄ™ zapach ożywiaÅ‚ mi umysÅ‚, wreszcie spowodowaÅ‚, że mojenajskrytsze myÅ›li zaczęły krążyć, krążyć coraz szybciej, aż miaÅ‚em wrażenie, iż gÅ‚owa zarazmi siÄ™ rozpadnie; myÅ›li z caÅ‚Ä… mocÄ… cisnęły siÄ™ na zewnÄ…trz, lecz skalna niecka obejmowaÅ‚amojÄ… czaszkÄ™, chroniÄ…c jÄ… niczym niewidzialna dÅ‚oÅ„.Pot spÅ‚ywaÅ‚ mi po twarzy.W kocioÅ‚kuwrzaÅ‚ ukrop z ziół, których ziemiÅ›cie stÄ™chÅ‚a woÅ„ uspokajaÅ‚a mnie, odurzaÅ‚a, kazaÅ‚a szybkowyparować zÅ‚oÅ›ci i tylko rozpoÅ›cieraÅ‚a przede mnÄ… moje kÅ‚amstwa jak biaÅ‚e kostki ropuchy.Nie padÅ‚o miÄ™dzy nami żadne sÅ‚owo, ani jedno.Loba nie pytaÅ‚a o nic i mnie też nic nieprzeszÅ‚o przez usta aż do chwili, kiedy zadaÅ‚em to jedno jedyne pytanie, które mnie nÄ™kaÅ‚o,ale gdy tylko je wymówiÅ‚em, pojÄ…Å‚em, że nie jestem godzien ani tej, ani w ogóle żadnejodpowiedzi.WstrzÄ…snÄ…Å‚ mnÄ… dreszcz.Naraz zagrzmiaÅ‚ tÄ™tent pÄ™dzÄ…cych przez las koni, wÅ›ród obozujÄ…cych przed chatÄ… faiditszapanowaÅ‚o poruszenie, rozlegÅ‚y siÄ™ stÅ‚umione podniecone gÅ‚osy, szczÄ™k broni.RozwartogwaÅ‚townie drzwi i dwie postacie w przybrudzonych biaÅ‚ych pÅ‚aszczach wtargnęły do Å›rodka. Les enfants du mont*Stara podniosÅ‚a siÄ™ i stanęła przed żarzÄ…cym siÄ™ paleniskiem jak pogaÅ„ska kapÅ‚anka przedswym oÅ‚tarzem.PodniosÅ‚a druidzkÄ… laskÄ™. Salvaz*  szepnęła z szacunkiem i wyraznÄ… ulgÄ….I wtedy obaj rycerze dostrzegli mnie, franciszkaÅ„skiego mnicha z drewnianymChrystusowym krzyżem na piersi. Zdrada!  syknÄ…Å‚ mÅ‚odszy i w jego rÄ™ku bÅ‚ysnÄ…Å‚ miecz. Salvaz!  Loba szybkim ruchem wrzuciÅ‚a do ognia garść jakiegoÅ› proszku.Buchnęło ztrzaskiem, sypiÄ…c iskrami, i gÄ™sty kÅ‚Ä…b biaÅ‚ego dymu oddzieliÅ‚ mnie od napastnika.PoprzezkÅ‚Ä™biÄ…cÄ… siÄ™ mgÅ‚Ä™ uchwyciÅ‚em jeszcze kÄ…tem oka, że starszy z rycerzy sparowaÅ‚ cios, aleogniste gwiazdy Å›wisnęły przez mleczny opar.W gÅ‚owie zahuczaÅ‚ mi dzwon, uderzenieodrzuciÅ‚o mnie do tyÅ‚u.Wiosna nadciÄ…ga z ciepÅ‚ym powiewem, co wielu dopiero teraz odbiera oswobodzonymizmysÅ‚ami.Pokój wraca do serc, Å‚agodne Å›wiatÅ‚o.Akurat wtedy gdy mój sen staÅ‚ siÄ™ tak piÄ™kny, zostaÅ‚em z niego wyrwany, budzÄ…c siÄ™ zomdlenia: wyniesiono mnie przed chatÄ™, leżaÅ‚em zwiÄ…zany, z obolaÅ‚Ä…, owiniÄ™tÄ… czymÅ› gÅ‚owÄ….Wciąż jeszcze byÅ‚o zupeÅ‚nie ciemno, a nade mnÄ… staÅ‚ Gawin Montbard z Béthune. Czyż nie mówiÅ‚em ci, bracie Williamie, że owieczka z trzody Å›wiÄ™tego Franciszka niepowinna nocÄ… w ciemnym lesie wÄ™szyć w jaskini Wilczycy? Ze szponów sokoÅ‚a i z Å‚apniedzwiedzia zdoÅ‚aÅ‚em ciÄ™ jeszcze wyratować!  wyszczerzyÅ‚ zÄ™by mój osobliwy stróż wpÅ‚aszczu templariusza i wskazaÅ‚ na obydwu rycerzy, którzy nie zaszczycili mnie ani jednymspojrzeniem.*Les enfants du mont (fr.)  Dzieci z góry (tzn.z Montségur).*Salvaz! (okcyt.)  Ocalone! Z komina chaty unosiÅ‚ siÄ™ wciąż w nieregularnych odstÄ™pach mleczny dym, który chybauratowaÅ‚ mi życie.SygnaÅ‚ dla wypatrujÄ…cych z dala oczu, co z podniebnej wysokoÅ›ciobserwowaÅ‚y ciemny las Corret: Monsalwat! Tak, to ich tam w górze dotyczyÅ‚ ten znak znak ocalenia? A co bÄ™dzie ze mnÄ…?  szepnÄ…Å‚em z niepokojem, jednakże bez strachu, wciąż jeszczeoszoÅ‚omiony.Moja gÅ‚owa! Nie mogÅ‚em jej nawet pomacać [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Buchan Elizabeth Zemsta kobiety w Âœrednim wieku 01 Zemsta kobiety w Âœrednim wieku
  • Clay Griffith, Susan Griffith Imperium Wampirów 01 Imperium Wampirów
  • Lachlan M D Synowie boga 01 Synowie boga (2)
  • Swann S. A. Wilczy miot 01 Wilczy miot
  • Bidwell George MichaÅ‚ i Pat 01 MichaÅ‚ i Pat
  • John C Wright Golden Age 01 The Golden Age
  • Michelle Zink Proroctwo Sióstr 01 Proroctwo Sióstr
  • Robbins Harold Handlarze snów 01 Handlarze snow
  • Ortolon Julie Prawie idealnie 01 Prawie idealnie
  • Schröder Patricia Morza szept 01 Morza szept(1)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl