[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.od Poznachowic, pow.i woj.jw.17Zob.S.Zakrzewski, który objaśnia tę nazwę jako obszar leśny, gdzie powstały pózniejwsie Wiśniowa, Jerzmanowa, Kobielniki i Lipnik (w sumie 100 łanów frankońskich).18Jest to data dokumentu biskupa Pawła dla klasztoru paradyskiego, druk u Riedla, Cod.dipl.Brandenburgensis.Abt.1, t.24, s.322 (Semkowicz, Rozbiór, s.233, podaje mylnąstronę).Opactwo było jednak założone wcześniej, w 1230 r., zob.Nowacki, Archidiecezja, t.II,s.758.19Bronisz, wojewoda pozn., prawdopodobnie z rodu Pomianów, zob.Nowacki, l.c.HerbPomianów: łeb żubra przebity mieczem zmienili niektórzy z lego rodu na podobny herbWieniawitów (głowa żubra z kółkiem w nozdrzach).20Gościkowo było rozległy puszczą wyzyskiwaną dla celów łowieckich w dziś.pow.międzyrzeckim, woj.zielonogórskim (ziemia lubuska).Druga nazwa: Paradisus S.Mariae(stąd Paradyż) występuje już w dyplomie z 1230 r., o ile ten dokument nie jest sfałszowany inie odpowiada czasom pózniejszym (Nowacki, l.c.).21Miejscowości nieznane: nie występują ani w dokumencie z 1 II 1230, ani w dyplomach zdatą 29 I 1230, KDW, t.I, nry 126 129.Wymieniona tu Kłodawa jest przypuszczalnieidentyczna z Kłodawą w pow.gorzowskim, woj.zielonogórskim.Wiele kwestii do tej fundacjinie jest jeszcze zbadanych, wiadomo tylko o częstych fałszerstwach dyplomów, dokonywanychw tym klasztorze.i pózniej mającym służyć braciom, których przysłanie uzyskał na początku zklasztoru lenińskiego22 tegoż zakonu od ówczesnego opata tegoż klasztorulenińskiego Hermana23.Godność pierwszego opata w tym w ten sposóbzałożonym klasztorze sprawował brat Menszo24.Drugiego stycznia Prusowie z Warmii podpalili klasztor w Oliwie i w okropnysposób ogniem i mieczem zgładzili siedmiu braci konwersów i trzydziestuczterech ze służby klasztornej.W tym samym czasie Krzyżacy pokonawszy przypomocy margrabiego Miśni Prusów z terytorium Pomezanii zmusili ich doprzyjęcia wiary chrześcijańskiej25.Margrabia Miśni Henryk26 zajmuje zamek płocki, ale książę Konrad i jegosynowie Bolesław i Kazimierz odzyskują go na nowo.A z Niemców jednych wokrutny sposób wymordowano, inni spalili się razem z kościołem katedralnym,jeszcze innych powieszono za nogi.W tym samym także roku książę mazowiecki Konrad zakłada w Płockuklasztor zakonu kaznodziejskiego27.ROK PACSKI 1235Książę Mazowsza Konrad po bezskutecznym staraniuo odzyskanie utraconej opieki nad bratankiem,ustąpił obwarowawszy kościoły w Prandocinie, Skarbimierzu i Jędrzejowie,których wytrwale bronili jego rycerze.Książę1 mazowiecki Konrad, zaniechawszy wyprawy do Prus, którą zamierzałodbyć jeszcze latem tegoż roku, wszystkie siły, wszelkie usilne starania obróciłprzeciwko22Lehnin w Brandenburgii.Opactwo cystersów z 1180 r.było klasztorem macierzystymParadyża.23W dokumentach z 1230 r.opat z Lehnina nazywał się Henryk.24Nieznany.25Zob.Kron.oliw., SRPr, t.I, s.678 z datą 1 I 1234, skąd jest wzięta wiadomość o napadziePrusów na klasztor w Oliwie.Ibidem, przyp.30, daje pózniejszą wiadomość o tym wydarzeniu.26Henryk Zwiatły, margrabia Miśni, pózniej landgraf Turyngii, ur.w 1215-1216 r., zm.8 II1288 r.Wiadomość o jego pomocy jest w Kron.Dusburga, SRPr, t.I, s.59.Semkowicz,Rozbiór, s.233, przypuszcza, że relacja o napadzie na Płock pochodzi z niezachowanegorocznika płockiego.27Zob.ks.VII pod 1244 r., gdzie ta relacja jest powtórzona w obszerniejszej formie.1Cały ten ustęp jest oparty na końcowych zdaniach rozdz.61 Kron.wielk.i nie znajdujepotwierdzenia w innych zródłach.księciu krakowskiemu Bolesławowi Wstydliwemu i jego opiekunowi księciuśląskiemu Henrykowi Brodatemu, jak gdyby przeciwko własnemu rodowi2.Głęboko wzdychając mocno się gniewał, że książę krakowski BolesławWstydliwy i księżna Grzymisława wymknęli się z jego rąk i więzienia, żewezwali na pomoc Henryka Brodatego i odebrali mu opiekę i posiadane księstwa:krakowskie, sandomierskie i lubelskie.Przybył zatem do ziemi krakowskiej zwojskami zarówno własnymi, jak pomocniczymi w nadziei, że poddadzą mu sięniektóre zamki i miasta.Wielu spośród baronów i starostów nakłaniał zarównodarami, jak obietnicami, aby opuścili książąt Henryka i Bolesława i przeszli najego stronę.Ale gdy wszyscy okazywali niechęć dla niego i jego obietnic, zacząłpostępować gwałtowniej, jako że był człowiekiem skłonnym do gniewu.Zamienił na warownię kościół św.Andrzeja pod zamkiem krakowskim, któryjako nie zamknięty w obrębie murów miasta Krakowa uchodził wtedy jeszcze zapodmiejski, także kościół w Prandocinie, kolegiatę w Skarbimierzu i klasztorjędrzejowski, a te cztery miejsca po umieszczeniu tam silnej załogi zaopatrzył wbroń i żywność.Pierwszy to spośród książąt polskich, który poważywszy sięsprofanować święte budowle i oddać je na cele wojenne, przekazał ten haniebnyzwyczaj jako gorszący przykład dla następców.A chociaż Henryk Brodaty, gdyksiążę mazowiecki Konrad, rozpoczął tego rodzaju bezbożne przeobrażenia wzamki warowne, nękał [go] i jego wojsko bardzo często z zasadzki lubkorzystając z niedogodnego [dla Konrada] miejsca, nie doszło jednak dodecydującego starcia, ponieważ [Henryk] mniemał, że łatwiej złamać tamtegozwlekaniem, aniżeli rozstrzygającą walką.Widział, że on sam ma wystarczającąliczbę warownych grodów i miast, oddanych i wiernych rycerzy, możliwościuzupełnienia wojska i obfitość wszelkich środków żywności, wrogom zaś wnettego zabraknie.Książę mazowiecki Konrad, złamany wieloma trudnościami,straciwszy znaczną część swojego wojska, ale wyrządziwszy wiele szkód ispustoszeń w ziemi krakowskiej i sandomierskiej, pełen żalu i smutku wrócił naMazowsze.Po jego wycofaniu się Henryk Brodaty i Bolesław Wstydliwy wraz zeswym wojskiem otoczyli kościół św.Andrzeja ścisłym i groznym oblężeniem iprzez parę miesięcy tak go nękali, że żołnierze Konrada z obawy przednieprzyjaciółmi wdali się w układy i poddali się wraz z grodkiem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]