[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Brzmi to, jakbyś chciał powiedzieć, że jesteś nieszczęśliwą ofiarą moichknowań, a przecież właśnie taki był plan, czyż nie? - Jessica łyknęłatrochę szampana i zakrztusiła się.- Ale nie wyglądałeś nanieszczęśliwego, kiedy do mnie podszedłeś.I na pewno każdy z tychdżentelmenów też tak uważa.Niektórzy z nich gotowi byli skoczyć ci dooczu.Jednak nie odważyli się drgnąć, kiedy sprzątnąłeś im mnie sprzednosa.Gareth wypił szampana, a potem ponownie napełnił kieliszek, wodzącspojrzeniem po sali, jakby się obawiał, że ktoś może odebrać mu jego łup.Jessice wydawało się, że hrabia próbuje uspokoić swój oddech.- Prawdę mówiąc - ciągnęła - wydawałeś się bardzo stanowczy, a nawetprzerażający.Spojrzał na nią.- Przepraszam.- Nie przepraszaj - powiedziała z naciskiem, patrząc mu prosto w oczy.-W zasadzie to było bardzo.ekscytujące.Zawstydziła się tych słów i okryła rumieńcem, otworzyła więc wachlarz,by ukryć za nim twarz.- Chyba za bardzo wczułem się w rolę.Zapadło milczenie i niewypowiedziane pytanie zawisło 167między nimi.Patrzyli sobie w oczy i Jessica czuła, jak pod wpływem jegospojrzenia całe jej ciało pokrywa gęsia skórka.Odetchnęła głęboko, gdyhrabia się uśmiechnął.- Nie miałem pojęcia, jak niebezpieczna może być ta gra - powiedziałcicho.- Myślisz, że kiedy Kean gra Makbeta, to po wyjściu z teatruogarnia go chęć mordowania królów?Panna Giffbrd z ulgą powitała nadejście lady Dereham.- No i wsadziłeś kij w mrowisko, Gareth - oczy Bel lśniły rozbawieniem.-Eva przysyła mnie, żebym się dowiedziała, co wyczyniasz, a lordPangbourne chce wiedzieć, co moim zdaniem powinien zrobić w sytuacji,kiedy najwyrazniej oszalałeś.- O mój Boże! - lord Standon wydawał się naprawdę poruszony.- Maude!- Potraktowałeś ją bardzo lekceważąco - stwierdziła Jessica.Sama również czuła się winna, ponieważ od chwili, kiedy zobaczyłaGaretha, nic poza tym się nie liczyło.- W zasadzie, jeśli chodzi o Maude, to nic się nie stało -zapewniła Bel.-Rozmawia ze wszystkimi i przekonuje ich, że zawsze wiedziała, iż taknaprawdę jesteś draniem i rozpustnikiem, tylko że nigdy nie udało jej sięprzekonać o tym ojca.Twierdzi, że wymuszono na niej zgodę na twojeoświadczyny, a teraz, kiedy pokazałeś, kim naprawdę jesteś, odczuwagłęboką ulgę.- To cudownie, że Maude tak to przedstawia.- Jessica oparła sięwygodnie o poduszki.- Wygląda na to, że nasza misja zostałazakończona.- Tak, ale ty na razie nie możesz się wycofać - powiedziała 168Louise AllenBel.- Jeśli nagle znikniesz, a Gareth znów zacznie być sobą, stanie sięoczywiste, że to była intryga szyta grubymi nićmi.- A czy nie mogłabym zniknąć, a hrabia pogrążyłby się w głębokiejrozpaczy niczym byronowscy bohaterowie?- Nie, nie pogrążyłby się - wtrącił lord Standon, wstając gwałtownie.-Wyszedłby na kompletnego idiotę.On, skoro upieracie się mówić o mniew trzeciej osobie, zamierza dalej ubiegać się o względy pani Carleton.- Na Boga! - lady Dereham wpatrywała się w swojego kuzyna.- Kiedyjesteś taki podenerwowany, bardzo przypominasz Sebastiana.- Czy to komplement? - Hrabia się roześmiał.- O tak - zapewniła Jessica.- Wszystkie damy mogą potwierdzić, że takiemęskie zdecydowanie bardzo je pociąga.Gareth obrzucił ją sceptycznym spojrzeniem, jakby podejrzewał, że chcesię z nim droczyć, co sprawiło, że z trudem przełknęła ślinę.- Znów przyciągamy uwagę - powiedział, obrzuciwszy badawczymspojrzeniem salę nad ramieniem Bel.- Oczywiście, powinnam teraz pójść z dyplomatyczną misją i powiedziećEvie, tak żeby słyszała to lady Greyshott, że obawiam się, iż jejprotegowana zwodzi właśnie naszego kuzyna ze ścieżki cnoty.- Czy będzie musiała mnie zwolnić? - zmartwiła się Jessica.- Nie, wzruszy ramionami i powie lekkim tonem, że to nonsens i że totylko męskie zachcianki zupełnie naturalne u naszego drogiego Garetha,który jest przecież rozpustnikiem.To przyprawi lady Greyshott o atakmigreny, a inni roześmieją się grzecznie, podziwiając zagraniczny stylbycia lady Sebastian. Lekcje uwodzenia169- Więc idz już - ponaglił ją lord Standon.- A my znów pojawimy się naparkiecie.Napełnił kieliszek swojej partnerki i podał jej.- Musisz wypić więcej szampana - powiedział zdecydowanie.-Zatańczymy walca, a potem wyjdziemy.- Wyjdziemy? - zapytała nieco ochrypłym głosem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Lee Goldberg Detektyw Monk 03 Detektyw Monk i strajk policji
  • Coulter Catherine Gwiazda 03 Gwiazda z nefrytu
  • Jeffries Sabrina Lord 03 Niebezpieczny lord
  • Marlowe Mia Dotyk 03 Dotyk oszustaS303
  • Yolen, Jane Drachen Trilogie 03 Die Drachenbotschaft
  • Coulter Catherine Baron 03 Szalony baron
  • Kagawa Julie Iron Fey 03 Iron Queen
  • panowanie
  • Ross Adam Ciemna strona małżeÅ„stwa
  • Wielkie nic James Ellroy (2)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl