[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Augustynaw Pantano, i to aż dwa razy, aby oddać cześć statuetce.Jedna z tychdwóch wizyt odbyła się prawdopodobnie w pazdzierniku 1995 roku245.Jest poza tym pewne, że Jan Paweł II chciał, aby w miejscowości Pantanowzniesiono sanktuarium ku czci Dziewicy wyobrażonej w tej statuetce246.Do ostatniego spotkania biskupa Grillo z Janem Pawłem II doszłoniedługo przed śmiercią Papieża (w okresie wojny w Iraku).Kiedy OjciecZwięty ujrzał biskupa, tym razem nie zapytał o statuetkę, tylko powiedziałz trudem: Civitavecchia& Civitavecchia& Civitavecchia& , po czymrozpłakał się.Tajemnica tego płaczu jednoczy się z tajemnicą płaczu Ma-donny.On znał sens tego znaku przeznaczonego dla następcy Piotra, aletakże dla Kościoła i dla ludzkości247; znaku, którego - według zgodnych244 Il Tempo , 6 lutego 2008.245Zob.Riccardo Caniato, La Madonna si fa strada, dz.cyt., s.226-227.246Jego następca Benedykt XVI okazał biskupowi Grillo swoje uczucia na zebraniu Konferencji Episkopatu podkoniec maja 2005 roku.Przy tej okazji nowo wybrany papież najpierw zapytał biskupa o wieści z Civitavecchia,rozmawiali bardzo przyjaznie, zaś na zakończenie tej rozmowy powiedział: W Civitavccchia Matka Boża uczynirzeczy wielkie.Słowa te nie są wprawdzie jeszcze oficjalnym uznaniem cudu.lecz - z uwagi na to.z czyich ustwyszły - stanowią autorytatywny znak otwarcia Ojca Zwiętego, do tego stopnia, że biskup Grillo kazał je wydruko-wać na okładce gazetki publikowanej przy sanktuarium, ze zdjęciem przedstawiającym go podczas rozmowyz Benedyktem XVI (zob. La Madonnina di Civitavecchia , rocznik IX, nr 4.lipiec/sierpień 2005).247Wiadomo, że Jessica Gregori, dziewczynka, która pierwsza zauważyła łzawienie, twierdzi, że objawiła jej sięMaryja Dziewica jako młoda, piękna i łagodna dziewczyna (zob.Riccardo Caniato, La Madonna si fa strada.dz.cyt., s.148-153).Biskup Grillo w tomie opublikowanym przez diecezję Non dimenticare i gemiti di tua Madre (dz.cyt., s.19) napisał: Tego samego 1995 roku mała Jessica Gregori powierzyła mi przesłania, w które wówczas nieuwierzyłem, ale pózniej one dokładnie się sprawdziły.Wówczas mała.a obecnie piętnastoletnia dziewczynkadoskonale pamięta te tajemnice, chociaż sama nie wszystko zrozumiała.Te tajemnice muszą nimi pozostać dla nieji dla mnie.Na razie nie pozostaje nic innego, jak modlić się i czynić pokutę.Według niektórych chodziłoo przesłania dotyczące także Jana Pawła II, Kościoła i świata124świadectw - oczekiwał i który od razu uznał za autentyczny.Wydaje się, że Papież chciał, aby statuetka została znów sprowadzo-na do Watykanu na Wielkanoc 2005 roku.Niestety, z uwagi na pogorsze-nie się jego stanu zdrowia nie można było tego uczynić.Sześć dni poWielkanocy Papież zmarł, zanim udało się spełnić jego życzenie, jak gdy-by istniał jakiś tajemniczy związek pomiędzy krwawymi łzami MatkiBożej z Civitavecchia a jego chorobą i śmiercią.Męczeństwo?Wieczorem 2 kwietnia 2005 roku o godzinie 21.37 zmarł Jan Paweł II.Tego samego dnia, w ostatnich godzinach życia wielkiego papieża,w domu Fabia Gregori w Pantano, niedaleko Civitavecchia, działo się cośdziwnego i tajemniczego.Statuetka Madonny roniła łzy od soboty ranoprawie do godziny śmierci Ojca Zwiętego.Były to łzy zwyczajne, niekrwawe.Mówiąc dokładnie, płacz zaczął się już 28 marca i ustał dopierowieczorem 2 kwietnia, kiedy Jan Paweł II zmarł.Towarzyszył praktyczniecałej jego agonii248.Nie chodzi tu jednak o tę samą statuetkę, która dziesięć lat wcześniej,2 lutego 1995 roku, w ogrodzie tego właśnie domu zaczęła ronić krwawełzy.W czasach największej polemiki, po tym, jak decyzją sędziego figur-kę zabrano od Gregorich, 10 kwietnia 1995 roku kardynał Andrzej De-skur, udając się, jak już powiedzieliśmy, do Civitavecchia, postanowiłpodarować rodzinie drugą figurkę, identyczną jak ta pierwsza, także po-chodzącą z Medjugorje.Kardynał Deskur poświęcił ją w imieniu Papieża , co potwierdzaproboszcz ojciec Pablo, a potem rzekł: Jestem tutaj, gdyż Ojciec Zwiętypowiedział mi, żebym przybył wesprzeć kult Matki Bożej 249.Kardynał Deskur, kluczowa postać wprowadzająca nas w tajemnicęKarola Wojtyły, dodał w jednym z wywiadów: Czyniąc to, pragnąłempodkreślić związek istniejący pomiędzy łzami objawienia Matki Bożejz Medjugorje a łzami objawienia Matki Bożej z Civi-tavecchia 250.248Odtworzyłem wydarzenia tamtych dni.Istotnie, 27 marca wydarzył się - w obecności kamer telewizyjnych - faktdramatyczny i wstrząsający: Ojciec Zwięty, stojąc w oknie, jak zwykle, na niedzielny Anioł Pański (była to niedzielaZmartwychwstania Pańskiego), nie mógł wymówić ani jednego słowa, zaś kamery przekazały obraz jego twarzyprzeszytej grymasem bólu.Cały świat był poruszony.Sytuacja stawała się coraz trudniejsza, stan zdrowia Papieżawciąż pogarszał się, aż do 31 marca, kiedy w godzinach popołudniowych jego organizm zaatakowała infekcja drógmoczowych w wysoką gorączką.Jan Paweł II przyjął sakrament namaszczenia chorych.W czwartek po południudoznał wstrząsu septycznego.a w konsekwencji ataku serca.1 kwietnia około 19.00 jego stan jeszcze się pogor-szył.Zmarł 2 kwietnia o godzinie 21.37.249Zob.Riccardo Caniato, La Madonna si fa strada.dz.cyt., s.220.250Tamże.s.420.125Istnieje pewien szczególny zbieg okoliczności.2 lutego 1995 rokudoszło do pierwszego krwawego łzawienia (pierwszej figurki),a dokładnie dziesięć lat pózniej, 2 lutego 2005 roku, Jana Pawła IIumieszczono w klinice Gemelli z powodu pierwszej niewydolności odde-chowej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]