[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zagadnienie to rozpatrujemy obszerniej pod koniec niniejszegorozdziału.Kształcenie czy propagandaCel programów reklamujących aspirynę jest wyrazny: sprzedać coś po wysokiejcenie dzięki rozmyślnemu wprowadzeniu w błąd publiczności.Mo\na to uznać zapropagandę. Sprzedawanie kandydata na prezydenta jest jednak sprawą znaczniebardziej skomplikowaną.Mo\na by uznać, \e programy te mają na celu poinformowaniespołeczeństwa o planach i zaletach kandydata, pozwalając mu przedstawić swoje poglądyw sposób maksymalnie jasny, sprawny i wyraznie sformułowany.Jaka jest ró\nicamiędzy propagandą a kształceniem? Mój słownik (The American Heritage Dictionary of the72English Language, 1969) definiuje propagandę jako systematyczne rozpowszechnianiedanej doktryny (.) , a kształcenie jako akt lub proces przekazywania wiedzy lubumiejętności.I znowu wszyscy moglibyśmy się zgodzić, \e reklamy aspiryny sąpropagandą, co jednak powiedzieć o amerykańskich filmach i telewizji, które doniedawna przedstawiały Murzynów niemal wyłącznie w rolach stereotypowych? Lubo amerykańskich podręcznikach historii, które w sposób bardziej subtelny ignorują wkładMurzynów i śydów w rozwój Stanów Zjednoczonych? Czy jest to jedynie przekazywaniewiedzy?Problem odró\nienia kształcenia od propagandy mo\e być jeszcze bardziej subtelny.Przypatrzmy się arytmetyce, takiej, jakiej się uczy w szkołach publicznych.Có\ mogłobybyć lepszym przykładem kształcenia? Innymi słowy, co mogłoby być od niej czystsze,bardziej obiektywne, ograniczone do faktów, nie ska\one doktryną? Bądzmy ostro\ni.Wracam myślą do czasów, gdy uczęszczałem do szkoły podstawowej.Jakie przykładyznajdowałem w podręczniku matematyki? Większość zadań dotyczyła kupowania,sprzedawania, pracy za wynagrodzenie, obliczania dochodów i procentów.Jak wskazująZimbardo i Ebbesen, przykłady te nie są tylko odzwierciedleniem ustrojukapitalistycznego, w którym odbywa się kształcenie: w systematyczny sposób afirmująone i sankcjonują ten ustrój i przez implikację sugerują, \e jest on czymś naturalnymi normalnym.W zadaniu mającym ilustrować mno\enie i obliczanie procentów występujeMr Jones, który po\yczył w banku 8000 dolarów na 14 % w celu zakupienia nowegosamochodu.Czy przykładem takim posłu\ono by się w społeczeństwie wyznającym - jakpierwsi chrześcijanie - pogląd, \e pobieranie odsetek jest grzechem? Czy posłu\ono by siętym przykładem w społeczeństwie, w którym panowałoby przekonanie, \e ludzie niepowinni dą\yć do posiadania dóbr, na które nie mogą sobie pozwolić? Nie twierdzę, \epodawanie przykładów tego rodzaju w podręcznikach arytmetyki jest czymśniewłaściwym czy złym; wskazuję tylko, \e są one pewną formą propagandy i \epowinniśmy zdawać sobie z tego sprawę.W rzeczywistości o tym, czy dana osoba będzie uwa\ać pewien wykład za formękształcenia czy propagandy, decydują w du\ej mierze uznawane przez tę osobę wartości.Zastanówmy się przez chwilę nad filmem o narkomanii, który moje dzieci oglądałyobowiązkowo w swojej szkole średniej.W pewnym miejscu tego filmu nadmieniono, i\73wielu nałogowych narkomanów zaczynało od próbowania marihuany.Jestem pewien, \ewiększość pracowników oświaty uznałaby podanie tej informacji o faktach za przypadek przekazywania wiedzy i \e większość entuzjastów marihuany prawdopodobnieuznałaby to za systematyczne rozpowszechnianie doktryny , tj.twierdzenia, i\marihuana prowadzi do nałogowego za\ywania narkotyków.Podobnie na wychowanieseksualne w szkole czytelnik mógłby spojrzeć oczyma członka stowarzyszeniapurytańskiego lub wydawcy znanego magazynu Playboy ; albo te\ mógłby sobieprzypomnieć, \e proces, który Chińczycy nazywają reedukacją, większość Amerykanówokreśliłaby jako pranie mózgów.Nie znaczy to, \e wszystkie przekazy są drastycznietendencyjne i stronnicze.Chodzi raczej o to, \e gdy mamy do czynienia z jakimśzagadnieniem budzącym silne emocje, co do którego opinie ludzi ró\nią się znacznie, toprawdopodobnie nie jest mo\liwe opracowanie takiego jego przekazu, który obie stronyzgodziłyby się uznać za sprawiedliwy i bezstronny.Postrzeganie przekazu przezodbiorcę omówimy dokładniej w następnym rozdziale.Na razie wa\ne jest, by zdawaćsobie sprawę, \e perswazja - czy nazwiemy ją kształceniem, czy propagandą - jestzjawiskiem realnym.Ignorowanie go nie zaprowadziłoby nas daleko.Powinniśmy zatempostarać się zrozumieć to zjawisko, analizując literaturę dotyczącą eksperymentów nadprzekonywaniem.Jakie czynniki zwiększają efektywność przekazu? W zasadzie trzy są wa\nekategorie zmiennych: 1) zródło przekazu (kto to mówi), 2) charakter przekazu (jak tomówi) i 3) cechy audytorium (do kogo to mówi).yródło przekazuWiarygodność.Wyobraz sobie następującą scenę: dzwoni ktoś do twoich drzwi, a gdyje otwierasz, widzisz mę\czyznę w średnim wieku ubranego w sportową marynarkęw dość krzykliwą kratę.Krawat ma rozluzniony, kołnierzyk wytarty, spodnie74domagają się \elazka; człowiek ten jest zle ogolony, a gdy rozmawia z tobą, oczy muuciekają gdzieś w bok lub patrzą ponad twoją głową
[ Pobierz całość w formacie PDF ]