[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jestem pewna, że coś wygrasz.To jest gra, w której nie można61przegrać.Każdy wygrywa, jedni więcej, inni mniej.Ważna jest ambi-cja.Mężczyzni grają w te gry w swoim życiu zawodowym i zawszecoś zyskują.Zagraj! Nie na łapu-capu.Nie od dziś.Przemyśl wszyst-ko.Zastanów się, co chcesz osiągnąć.Nie zawsze chodzi o mężczy-znę.Czasami myślisz więcej o swojej pracy.Skup się na tym, naczym ci najbardziej zależy.Rozproszenie jest wadą kobiecegoumysłu.Wynika to z modelu naszego życia, z tego, że musimy robićwiele rzeczy jednocześnie.Nogą poruszasz kołyskę, żeby uśpićdziecko, suszysz umyte włosy pod lampą, jednocześnie czytasz arty-kuł do pracy doktorskiej, w piekarniku dochodzi zapiekanka, a w pral-ce skończy się za chwilę atrakcyjny program prania kolorowychkoszul twojego męża.To oczywiście jest niesprawiedliwe.Ponieważ nie możesz tegozmienić, nauczyłaś się wyłączania umysłu z czynności mniej waż-nych.Narzekanie niewiele pomoże.Wybrałaś sama, własnowolnie,ten program maksimum.Chcesz mieć wszystko: męża, dziecko, pracę,ciepły dom.Nic dziwnego, że jesteś zmęczona.To praca ponad siły.Masz prawo przysnąć nad kołyską i zapomnieć o koszulach.Zapie-kanka przypomni ci o tym, że się przypala.Pamiętaj, że idzie ku lep-szemu, dziecko rośnie, twoja praca choć z bólem posuwa się do przo-du, mąż dorośleje i powoli dorasta do tego, żeby ci pomóc.Jesteś wy-grana i tak.Biegasz jak fryga, nie musisz się odchudzać, ponieważciągle spotykasz się z ludzmi musisz dbać o siebie.Czasami maszdość.Kładziesz się z kompresem na głowie i leżysz przez cały dzień.Twoje prawo.Nie musisz już dokonywać wyboru.Nie męczysz się,tak jak inne kobiety, które siedzą w czterech ścianach znużone samot-nością i nie mogą wyrwać się z marazmu.Cierpisz, ale inaczej.Cier-pienie z nadmiaru jest czym innym niż cierpienie z braku.P A K I E T M S K IW Ameryce każdy potencjalny kandydat czy kandydatka do zdobycialegitymuje się specjalnym pakietem", jeszcze ciągle, mimo walczą-cych feministek, innym dla kobiet, innym dla mężczyzn.Pakiet męskiobejmuje przede wszystkim wysokość dochodów, które są wyrazemstatusu społecznego.Potem idą cechy charakteru, rodzaj pracy, wiek,zdrowie, jako bardzo ważny punkt, dalej inteligencja, stosunek dodzieci, do Boga, dla niektórych osób ważne jest, jaki to jest Bóg.Ameryka jest bowiem krajem tysiąca różnych sekt i można trafić nakogoś, kto odżywia się wyłącznie korzonkami i jest przeciwny nie tyl-ko zabijaniu zwierząt na befsztyki, ale również ma za złe zabijanie62much.Nie wolno ukrywać nałogów, narkomanii, bo można potem zato drogo zapłacić.To są skrajne przypadki, ale właśnie owe pakiety"pozwalają uniknąć wielu rozczarowań.Nie ma wielu niespodzianek.Może w związku z tym życie nie jest takie ciekawe jak u nas, gdziekupuje się często kota w worku, ale z pewnością jest łatwiejsze.Wewzajemnych stosunkach nie ma też fałszywej wstydliwości nie pozwa-lającej na zadawanie pytań.Całkiem normalne jest tam wspólne pój-ście do lekarza na badanie płodności lub w celu stwierdzenia dzie-dzicznych chorób.Wyobrażam sobie, co działoby się u nas, gdyby na-rzeczona zażądała pójścia do lekarza przed ślubem.Dla oblubieńcabyłaby to obelga usprawiedliwiająca zerwanie kontaktów.Do gineko-loga, czasami tylko, matki prowadzają córki podejrzane o zbytwczesne rozpoczęcie życia seksualnego.Wizyta taka ma dla nich czy-sto moralny charakter.Rzeczy praktyczne uchodzą za uwłaczającei mało romantyczne.To wielki błąd.Ponieważ nie zmienimy wszystkiego od razu, proponuję jako spo-sób wzajemnego sprawdzenia się trzymiesięczny okres próbny.Chodzi o to, że w tym czasie wyjdą na światło dzienne, i oczywiścieświatełko nocne, takie cechy partnera, które uniemożliwiają wspólneżycie.Często przyczyną nieudanych związków jest fałszywe wyobraże-nie.Traktujemy siebie wzajemnie jak lustro, do którego stroimypiękne miny, nadymamy się i puszymy.Dlatego właśnie taki trzymie-sięczny okres próbny jest niezbędny.Musisz z kimś zamieszkać,przyglądać mu się z bliska we wszelkich zwykłych i niezwykłychokolicznościach.Chodzi także o to, żeby ten ktoś mógł przyjrzeć siętobie.Pomyśl o tym, że nie będziesz mogła przez te trzy miesiące uda-wać damy, jeśli w domu jesteś-kocmołuchem, chociaż tu akurat mamwątpliwości.Kobieta potrafi.Niestety.Obserwowałam kiedyśdrapieżną wydrę, która przez rok udawała puszystą, oswojoną kotkękanapową.A gdy udało się jej doprowadzić zachwyconego kandydatado ołtarza, pokazała swoje pazury.Wiem więc, że kobiety mająłatwiejsze zadanie, ponieważ mężczyzna nie jest w stanie ukrywaćzbyt długo swoich wad.W każdej z nas jest coś z modliszki.BY Z NIM CZY NIE BY?Zanim podejmiesz decyzję, musisz spojrzeć w oczy wyblakłej co-dzienności.Zresztą skromna jajecznica po upojnej nocy może bardzodobrze smakować i możesz rozczarować się mile
[ Pobierz całość w formacie PDF ]