[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Służba wojskowa stawała się dla oficera, przyszłego urzędnika, jak najgorsząszkołą życia obywatelskiego; wychodził z tej szkoły nie obywatelem Romy, lecz partyzantemjednego z wielmożów politycznych.A wielmożą tego rodzaju mógł być tylko bogacz, botrzeba było opłacać i żołnierzy i watahy ludu rzymskiego".Kto nie rozporządzałodpowiednim bogactwem, musiał posiadać sztu- 79kę robienia długów odpowiednich, olbrzymich, a zatem musiał też szukaćporęczyciela takich długów, w danym razie przyjąć go do spółki.Nie mogło tedy być politykina wielką skalę bez wielkiego kapitału, co pociągało za sobą współudział setek pośredników iwszelkiego rodzaju pasożytów.Rzym nie miał własnego handlu, ani przemysłu; w Rzymiedochodziło się do bogactw tylko nieuczciwą drogą zdzierstw wojennych i łupów, chociażby wwojnie domowej.A zatem kto chciał wdawać się w politykę ogólno-państwową musiałposługiwać się ludzmi podlejszego rodzaju i być nawzajem od nich zależnym; musiał ichpchać na urzędy.Toteż kariera polityczna zamieniała się na wyścigi coraz ordynarniejszegogatunku, a życie zbiorowe obniżało się.Zważywszy całkowite rozprzężenie wszelkich instytucyj państwowych w tychczasach, które Horacjusz trafnie nazwał delirium, określić można ówczesny stan rzeczy tymisłowami:Państwo rzymskie utraciło swą państwowość; stało się państwem bez państwowości.Tym bardziej przeto przechodziła więz państwowa do obozów żołnierskich.Państwobyło urządzane przez żołnierzy, stało się domeną żołnierskiej kariery fortuny.Rządy przeszłydo pięści.Skoro wszyscy uznawali, że państwowość rzymska jest przestarzała i utrzymać się nieda, jakież były pomysły reform państwowości, jakie programy? Jak zamierzano dojść do tego,by osadzić jednostkę na czele państwa; w jaki sposób głowa państwa miała się staćzwierzchnikiem państwowości zarazem, tak ażeby jakaś nowa państwowość doprowadziłasprawy państwa do porządku, do ustalenia? Otóż to zwraca uwagę historyka, że programówpaństwowości ani śladu.Biją się o osobę przyszłej głowy państwa, ale ani ten przyszływładca nie ma obmyślonych nowych urządzeń państwowych.Brak myśli ciągłej, bo nie ma odpowiednich uczonych, nie uprawia się w Aleksandriinauki o państwie, ni żadnych w ogóle nauk politycznych; brak więc pomysłów i wymianyzdań.Defektowność Muzeum dawała się we znaki światu starożytnemu i sprowadzała niemocżycia zbiorowego, przyczyną niedostatku ówczesnej nauki jest dwór aleksandryjski, który nieścierpiałby żadnego roztrząsania spraw państwowych.W Egipcie jednowładztwo musiało byćjednoznaczne z samowładztwem i nigdzie na całym orbis terrarum nie wyłaniał się żadeninny program.A Rzym jednowładztwa potrzebował koniecznie.Dobijając się reform, pogrążał się Rzym w coraz zacieklejsze wojny domowe a pośródbojów rozbrzmiewają hasła o arystokrację i demokrację; ale przecież to czcze frazesy, gdyżna dnie tego wszystkiego spoczęła plutokracja, a ta w Rzymie po większej części nie bywałarzymskiego pochodzenia.Zastanawiając się nad upadkiem państwowości rzymskiej, nabiera się przekonania, żezasadnicze jej niedomaganie tkwiło w tym, że kto nie przybywał w Rzymie, nie miał wpływuna ustanawianie i kontrolowanie państwowości, a tym samym nie wpływał na losy państwa.Reformy polityczne były w Rzymie niemożliwe dla braku systemu reprezentacyjnego.Niezrobiono tego wynalazku.Dlaczego? nie wiadomo.Jest nader prawdopodobnym, że gdybysenat zaczął pochodzić z municypiów italskich, znalazła by się nowa państwowość, noweurządzenia, stosowne dla nowych czasów.Ale nie było w ogóle żadnego programu172).Był tylko żywy przykład, jak jednostkę stawiać na czele państwa; przykład, na któryrzymscy żołnierze patrzyli dzień w dzień przez lata całe.Jedynowładztwo orientalne.Wzięłosię w końcu to, co było pod ręką (co wskazywała Cybele).Pierwszy chronologicznie z wielmożów wchodzących na arenę wielkich wojendomowych, Gn Pompeius, otrzymał w r.66 naczelne a nieograniczone dowództwo w Azji,żeby skończyć wreszcie z Mitrydatesem.Ażeby nie dopuścić do przymierza pomiędzyMitrydatesem a Partami, sam z nimi przymierze zawarł, przyobiecując im za to Mezopotamię.Przyznano się i stwierdzono, że Partów się nie podbije.Pompejusz osądził nawet, żeMezopotamii nie da się utrzymać.Znalezli się więc tacy, którzy uniwersalnemu państwunakreślali granice
[ Pobierz całość w formacie PDF ]