[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chcesz zobaczyć? Nie, dzięki. Wrócił Clyde, niosąc strzelbę i rewolwer.Broń wyglądała dużo czyściej niżcokolwiek innego w tym domu. Jest coś, czego ty nie chomikujesz?  spytała Słonko. Pieniądze.%7łarty jestem  odparł Clyde. Jakbyśmy mieli chwilę,zrobiłbym sobie kanapeczkę na drogę. Ale nie mamy.Za to moglibyśmy przed wyjazdem załatwić ci tu małypożar i zanim wrócilibyśmy po robocie, miałbyś tu choć raz porządek. Przynajmniej wiem, gdzie co mam  bronił się Clyde. Akurat tam wie  mruknął Wsiowy. Wiedziałem, gdzie znalezć broń  Clyde wręczył Wsiowemu śrutówkę.Podał mu też garść naboi. Gdzie śpisz?  spytała wtedy Wsiowego Słonko. Bo ja wiem.Tu nic nie wygląda tak samo dwa dni z rzędu. A mnie nie spytasz, gdzie śpię?  obruszył się Clyde. To twój dom.Pewnie masz jakieś upatrzone miejsce.Martwię się o gościa.Gdy wsiadali do pickupa, oznajmiła:  Od tej pory, chłopaki, zawszechodzicie z bronią.Nie możemy lecieć do Clyde'a po uzbrojenie, kiedy nagleokaże się potrzebne. Jakoś przeważnie nie było po co  Clyde wrzucił bieg. Ta tutaj pała poklepał się po koszuli, gdzie ją ukrył  z reguły wystarcza. Ale teraz pracujesz na cały etat, nie dochodząco  wyjaśniła Słonko.Skoro jesteśmy zawodowcami, musimy zachowywać się jak zawodowcy i takwyglądać. O kurde, jesteśmy zawodowcami?  zdziwił się Clyde.Wsiowy poklepałSłonko po nodze poniżej kabury. No, widzę, żety jesteś uzbrojona.Słonko wiedziała, że i ten dotyk, i towarzyszące mu słowa były zbyteczne,posłużyły tylko za pretekst, żeby pomacać ją po udzie, ale nie potrafiła zmusić siędo protestu.Najchętniej powiedziałaby wtedy:  Połóż rękę tu, ustami rób to, jedną nogęzaciągnij mi aż za ucho i działaj, póki nie zacznę jodłować", ale ograniczyła siędo:  Mam rewolwer, ale amunicji niewiele.Tyle, co w bębenku. Jak dobrze pójdzie, może nie będziesz musiała zastrzelić więcej ludzi, niżmasz naboi  odparł Clyde. Są tacy policjanci, nawet w tych wielkichmiastach, co potrafią przez cały dzień nikogo nie zabić, nawet psa z wodowstrętem nie przystrzelą.Ba, psiakrew, przecież Pete przezcałe swoje konstablowanie postrzelił tylko jednego chłopa, a i jego chybaprzypadkiem.No, za to bił dużo i chętnie, wiadomo, a Jack Trzy Palce wziąłnawet od tego umarł, więc w sumie na jedno by wyszło.11Droga była błotnista, więc toczyli się powoli.Koła ześlizgiwały się w koleiny ipodskakiwały na wybojach, telepiąc pasażerami tak, że Słonko bała się, czyczasem trzewia jej ustami nie wyskoczą. Oby wytrzymało to drutowanie, co żem porobił, żeby silnik nie wypadł.mruknął Clyde. Zaraz, a tam, kawałek dalej tamtą dróżką, jest taki nawis.Nieza wysokie może urwisko, ale po części wisi nad Holiday.Raz skoczyła stamtądjedna dziewucha, chciała się zabić, ale wyszło, że tylko wyrżnęła w stok i sturlałasię aż na sam dół.Zatrzymała się na tylnej ścianie drogerii.Przed skokiemrozebrała się do golasa.A taki mój kumpel był akurat tam za drogerią, odcedzałkartofelki, i zobaczył, jak się dziewczyna turla.Opowiadał, że właśnie tego dniarano poszedł do kościoła, pierwszy raz od dziesięciu lat, i myślał, że Bóg zesłałmu prezent.Nic z tego.Dziewucha była wściekła jak osa, bluzgała na wszystkichi wszystko, na niego też.Powiedziała mu, że ten jego wacek nawet na sikanie jestza mały, a co dopiero do innych zajęć.Nic jej nie było, trochę tylko się umazałatrawą i nawłaziło jej ostów w tyłek.A ten mój kumpel, Lonnie, już nigdy więcejnie poszedł do kościoła.Ale nocą fajnie jest siedzieć tam na urwisku.Tyleświateł tam w dole.Zbliżając się do Holiday, zobaczyli wznoszące się wzdłuż drogi kiwony,pompujące ropę z odwiertów.Pomiędzy drzewami przezierały kolejne.Im bliżejpodjeżdżali do miasta, tym więcej było szybów wiertniczych, do tego stopnia, żestały nawet w samym Holiday, wręcz między domami.Było ich tyle, żewyglądały trochę jak metalowy las. Tak niedawno była tu raptem większa wieś, a teraz mają dziesięć tysięcyluda  mruknął Clyde. Niezależni poszukiwacze, twarde chłopy, szulerzy,bandyci i kurwy.Ludzie szaleją od ropy, zupełnie tak samo, jak kiedyś od złota.Psiakrew.Koleiny prawie po osie.Toż to nie ulica, cholera, tylko bajoro.  Idziesz, widzisz na ziemi kapelusz, podnosisz, a tam w dole facet, i tosiedzący na koniu  przytaknął Wsiowy.Parę mułów i samochodów brnęło ulicą mimo błota i kolein, ale tak naprawdęruch praktycznie zamarł, a pod nowym budynkiem kina zebrał się już tłum, ibiali, i kolorowi.Biali parli do przodu, kolorowi trzymali się tak więcej naobrzeżach, na wypadek gdyby ktoś tu nagle uznał, że przyłożyli się do zaistniałejsytuacji.Ludzie kryli się za samochodami, wystawiali głowy zza narożnikówbudynków.W wielu rękach połyskiwała broń. Nie wiem, czy powinieneś podjeżdżać bliżej  odezwała się Słonko. Wątpię, czy zdołam  odparł Clyde. Jeszcze kawałek i w życiu się ztego bagna nie wygrzebiemy.Już teraz będzie problem, żeby zawrócić.Udało mu się jednak wyprowadzić pickupa na twardy grunt, poza jezdnią, izaparkować samochód spory kawałek od zgromadzonych.Wszyscy wysiedli iruszyli po chodniku z desek, po przeciwległej stronie ulicy od kina.Wsiowy niósłstrzelbę, a Clyde rewolwer, trzymał go jednak przy nodze.Zebrani obrócili się, by na nich popatrzeć. Próbują wyczytać, co tam stoi na tej odznace na twojej piersi  mruknąłWsiowy. Znaczy, facetów więcej obchodzi to, co pod odznaką. Idz, nie gadaj  ucięła.Pod kinem ujrzeli Morgana i drugiego zastępcę szeryfa, przyczajonych zazaparkowaną ciężarówką.Truchło muła leżało w połowie na chodniku, wpołowie w błocie ulicy.Aeb zwierzaka był w kawałkach, a u drugiego końcapiętrzyła się kupa gnoju.Tak świeżego, że jeszcze parował. Rąbnęło go tak, że się sczyścił  stwierdził Clyde.U wejścia do kina dostrzegli, że drzwi są półotwarte, a nie zamykały siędlatego, że wystawała z nich męska noga [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Abercrombie Joe Pierwsze Prawo Tom 2 Nim ZawisnÅ¡ Na Szubienicy
  • Heydecker Joe III Rzesza w Âœwietle Norymbergi
  • JOE ALEX 8.CICHA JAK OSTATNIE TCHNIENIE
  • Joe Abercrombie 02 Before They Are Hanged (v1.0)
  • Joe Abercrombie 01 The Blade Itself (v1.0)
  • Abercrombie Joe Czerwona kraina
  • Pol swiata Joe Abercrombie
  • Joe Vitale Klucz do sekretu
  • Joe Alex LÅ¡dujemy 6 czerwca
  • Joe Abercrombie Czerwona kraina
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • felgiuzywane.opx.pl