[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Joanna uśmiechnęła się. W takim razie chyba nie mogę odmówić. Zwietnie. Odpowiedział jej uśmiechem, sięgnął po jej dłoń szybkim, zwinnymruchem i przycisnął do niej wargi. Dziękuję ci, Jo. Skrzywił się. Skorodzisiejszy wieczór mam spędzić z Caro, potrzebuję towarzystwa. A to dlaczego?  zdziwiła się.Uniósł dłoń, wykonując nią ruch w prawo i w lewo. Chwilowo za dobrze nam sięnie układa. Daj mi pół godziny  odparła. To skoczę jeszcze po wino.A tak namarginesie, Tom, nie przejmuj się Caro.Ona cię naprawdę kocha, sam przecieżwiesz. Nie  odrzekł zdecydowanym tonem. Wcale nie jestem tego taki pewien.109Usłyszała zza drzwi odgłosy kłótni Toma i Caro, gdy zapukała do ich drzwi,ściskając w ręku litrową butelkę wina Chianti.Tom miał czerwoną twarz, Caro była blada.Oboje próbowali udawać, że nic się niestało, i zgodnie z przeczuciem Joanny, Carołine prawie natychmiast zaczęławypytywać o śledztwo w sprawie śmierci pielęgniarki.Mimo wszystko był to miły wieczór.Joanna dobrze się czuła w towarzystwie, wktórym nie musiała rozmawiać o sprawach zawodowych zwłaszcza wtedy, gdy w końcuudało się jej odwrócić uwagę Carołine od tematu śmierci pielęgniarki. A co z seksem, uprawiała go wtedy? No powiedz, Jo  dociekała w pewnejchwili. Wiesz przecież, że i tak sama mogę się tego dowiedzieć z raportukoronera. Więc się dowiedz  odparła Joanna. Sama rozumiesz, że mnie nie wolno nicmówić. No dobrze, ale co ty o tym sądzisz?  spytała.Joanna była zmęczona.Zdążyła już wypić co najmniej pół butelki wyśmienitegowłoskiego wina.Pochyliła się do przodu. Mogę się założyć, że zostałazamordowana  oświadczyła.Oczy Caro zabłysły. Wiedziałam!  No i coś ty narobiła?  mruknął Tom, gdy Caro wyszła do kuchni nalać kawę.Teraz cała lokalna prasa będzie o tym pisać.Zacytuję ci: inspektor Piercytwierdzi, że Marilyn Smith została zamordowana.Koniec cytatu. Popatrzył nanią życzliwym wzrokiem. Nie poznałaś się jeszcze na Caro? Jak na glinę, Joanno dodał wesoło  jesteś cholernie naiwna.Potem rozmawiali jeszcze o pogodzie, o polityce, o nowym spektaklu na scenieteatru w Stoke.Kawa otrzezwiła Joannę tak, że przez resztę wieczoru zachowywałajakoś dyskrecję.Ale mimo to było już za pózno.i11Artykuł ukazał się już następnego ranka. Zwierzenia inspektor Piercy".Zwierzenia! Joanna miała ochotę udusić i Caro, i Toma.Wrobili ją oboje.Rozzłoszczona, przeczytała notatkę w prasie:110 Inspektor Piercy zwierzyła się naszej reporterce ze swych podejrzeń, żemiejscowa pielęgniarka poniosła śmierć w wyniku morderstwa".Joanna z odrazą przeczytała notatkę do końca.Już nigdy więcej, przysięgłasobie.Już nigdy nie zaprzyjazni się z dziennikarką.Kolejne półtorej godzinynie należało do przyjemnych; spędziła je bowiem na dywaniku w biurzenadinspektora, słuchając uwag w stylu:  mam nadzieję, że uda się pani znalezć nato dowody, pani inspektor" oraz słów rozczarowania, że już na samym początkuswojej kariery popełniła tak potworną gafę. I proszę pamiętać, pani inspektor, że było wielu takich, którzy uważali, żeto nie jest zadanie dla kobiety.A mimo to zaryzykowaliśmy. Nadinspektorzmarszczył krzaczaste brwi. Więc proszę nie sprawiać mi zawodu, paniinspektor. Zabrzmiało to jak ostrzeżenie.Joanna jęknęła w duchu. A co nowego w śledztwie? Od śmierci tej kobiety minęły już cztery dni. Na razie nic, panie nadinspektorze. Jest pani doświadczoną policjantką  zauważył. Oczekujemy od pani znaczniewięcej.A w ogóle skąd to przekonanie, że kobieta została zamordowana? Wskazują na to okoliczności  odparła i przez kolejne dwadzieścia minuttłumaczyła mu swoją wersję wydarzeń.Wspomniała o szantażu, o dziwnym ubraniu, okapsułce.Szef natychmiast dostrzegł błędy w jej rozumowaniu. Skoro czekała na kochanka,to po co połknęła środek nasenny? Nie wiem, panie nadinspektorze.Popatrzył na nią z wyższością. Prawdopodobnie wcale nie czekała na kochanka.Zamachał jej przed oczami stosem zapisanych kartek. A do tego jeszcze mamyteraz na głowie tę wariatkę, która słyszy szczekanie niewidzialnych psów.Spojrzał na Joannę gniewnym wzrokiem. Dzwoni na posterunek co pięć minut ijęczy do słuchawki. Pojadę tam i zajmę się nią, panie nadinspektorze  obiecała. A skoro już mowa o psach  ciągnął  jeśli tamten rzeczywiście był takagresywny, jak sugerują w raporcie, to niemożliwe, żeby ktoś w ogóle dostał siędo jej domu.111 Inspektor Piercy zwierzyła się naszej reporterce ze swych podejrzeń, żemiejscowa pielęgniarka poniosła śmierć w wyniku morderstwa".Joanna z odrazą przeczytała notatkę do końca.Już nigdy więcej, przysięgłasobie.Już nigdy nie zaprzyjazni się z dziennikarką [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Buchan Elizabeth Zemsta kobiety w Âœrednim wieku 01 Zemsta kobiety w Âœrednim wieku
  • Clay Griffith, Susan Griffith Imperium Wampirów 01 Imperium Wampirów
  • Lachlan M D Synowie boga 01 Synowie boga (2)
  • Swann S. A. Wilczy miot 01 Wilczy miot
  • Bidwell George MichaÅ‚ i Pat 01 MichaÅ‚ i Pat
  • John C Wright Golden Age 01 The Golden Age
  • Peter Berling Dzieci Graala 01 Dzieci Graala
  • Michelle Zink Proroctwo Sióstr 01 Proroctwo Sióstr
  • Robbins Harold Handlarze snów 01 Handlarze snow
  • Ortolon Julie Prawie idealnie 01 Prawie idealnie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ayno.opx.pl