[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Mam pracować z Błaznem? Co to za operacja?- Nie tyle chodzi o rodzaj operacji, ile o jej lokalizację.Straszne Błazny uważają LasVegas za swoje poletko isą bardzo zazdrosne o swoje terytorium.Nie możemy prowadzić tamdziałań, pomijając ich.Jednak nie martw się, Wise to dobry człowiek.Jest.o wiele mniejdziki niż niektórzy z nich.- Wspaniale.Zatem kiedy ruszam?- Chcemy, żebyś była gotowa do drogi w czwartek.Catering zajmie się organizacjąpodróży.- W porządku.Będę jednak potrzebowała trochę pieniędzy.Ludzie od lalek nie dadząmi płatnego urlopu, a już zalegam z czynszem.- Tak, wiem.Właśnie do tego dochodziłem.Podał mi kupon loteryjny, który już został wypełniony.- Hmm, True - powiedziałam, spojrzawszy na sumę wygranej.- To trochę za mało.- Wystarczy na wynajęcie magazynu na długi czas.Małego.Nie masz zbyt wielurzeczy.- Chcecie, żebym zwolniła mieszkanie?- A czy nie zamierzałaś tego zrobić?- No tak, ale.Jak długo potrwa ta operacja w Vegas? Chcę powiedzieć, czy to byłobyrozsądne, gdybym spaliła tu za sobą mosty?True pokazał mi pomięty nakaz eksmisji, który wyłowił z kosza na śmieci w mojejkuchni.- Powiedziałbym, że ten most już płonie, czyż nie?Złożyłam moje rzeczy w przechowalni.Wpadłam do facetów od lalek, zamierzajączłożyć wypowiedzenie, i zamiast tego zdołałam namówić gościa od wypłat, żeby zapłacił miza dwa tygodnie z góry.Potem zadzwoniłam do Czarnych Helikopterów, sekcji Cateringu zajmującej się transportem.Chociaż powinnam wiedzieć lepiej, naprawdę spodziewałam się,że przetransportują ninie do Vegas.Ha.- O piątej po południu, dzisiaj - powiedział głos w słuchawce - stań na parkingu przedsupermarketem Safeway w Pacific Heights.Ktoś zaparkuje obok ciebie i zostawi kluczyki wstacyjce.- Jakiej marki to będzie samochód?- O piątej po południu, dzisiaj, stań na parkingu przed supermarketem Safeway wPacific.- Tak, tak, zrozumiałam.Tylko skąd będę wiedziała, że to właściwy samochód?- Na tablicy rejestracyjnej będzie okrągły numer.Była prawie szósta, zanim na parking przed Safeway zajechał czarny sedan,kierowany przez matkę z dwojgiem dzieci, które wrzeszczały na siebie, co było dla matkidoskonałym pretekstem do pozostawienia kluczyków w stacyjce.Numer rejestracyjnypojazdu kończył się na 8 i była to tablica z Nevady, co moim zdaniem, załatwiało sprawę, alena wszelki wypadek zaczekałam, aż matka zawlecze dzieci do sklepu, i dopiero wtedypodeszłam.W schowku na rękawiczki znalazłam kartę kredytową Mobil i skorzystałam z niej,żeby zatankować do pełna.Potem wyniosłam się z miasta.Jadąc na południe, myślałam oStrasznych Błaznach.Błazny to pozostałość innej tajnej agencji wchłoniętej niegdyś przez organizację.Specjalizują się w operacjach wymagających psychologii: pieprzą w głowach dla dobraogółu.Tak jak wszyscy, powinni odpowiadać przed Kosztami-Korzyściami, lecz ze względuna dawne czasy cieszą się pewną samodzielnością, a uparcie trzymając się własnych reguł,często wywołują ból głowy u biurokratów.Z jakich powodów?No cóż, Błazny wyróżniają się także i tym, że w przeciwieństwie do innychwydziałów nie stronią od popularności.Uważają rozgłos za trwały element swojego fachu.Stąd ich kryptonim.Nie pamiętam żadnych sensacyjnych doniesień o strasznych błaznach.To była odmiana tego starego numeru z Facetami w Czerni.Dawniej, gdy organizacjawykryła drapieżnika działającego w jakimś miasteczku lub na przedmieściach, wysyłałabandę facetów w dziwacznych strojach klaunów, żeby jezdzili i straszyli miejscowych.Chodziło o to, żeby obudzić ich czujność, skłonić do zamykania drzwi i nieufania obcym, dopóki Złe Małpy nie wyeliminują zagrożenia.Bardzo skuteczna sztuczka, ale musieli jejponiechać, kiedy jeden z tych błaznów, niejaki Gacy, zanadto przejął się swoją rolą.John Wayne Gacy był członkiem organizacji?Nie najlepszym, ale owszem.Pracował w Panoptikonie, zanim przeszedł do tych odpsychiki, tak więc wiedział, jak uniknąć wykrycia przez Same Oczy - dzięki temu zostawił zasobą wiele ciał, nie dając się złapać.A potem, kiedy zgarnęły go gliny, wyprzedzającorganizację? Możesz się założyć, że w Wykroczeniach poleciały głowy za tę wpadkę.W każdym razie od tego czasu przestali używać tego numeru ze Strasznymi Błaznami- prawie - ale nazwa pozostała.Z tą grupą miałam pracować.Sam rozumiesz, dlaczego budziło to we mnie mieszaneuczucia.Ta robota z pewnością nie miała być nudna, ale jeśli przydzielą mi jakiegośnawiedzonego partnera, mogę pożałować, że nie zostałam u facetów od lalek.Zatrzymałam się w Bakersfield na pózny obiad.Wkrótce po tym, jak wróciłam naautostradę, wskazówka poziomu paliwa, która pokazywała mi, że została mi niemal jednatrzecia baku, nagle opadła na czerwone pole.Na szczęście przy następnym zjezdzie byłastacja Mobil.Stacja benzynowa Mobil znajdowała się w górskim miasteczku z jedną ulicą, przyktórej już kilka godzin wcześniej zwinęli chodniki.Podczas jazdy doznałam dziwnegowrażenia.Ulica była pusta, w ten dziwny sposób, jaki widuje się na filmowych horrorach namoment przed pojawieniem się hord zombi.Zamierzałam obsłużyć się sama, lecz kiedyzajechałam na stację, trafiłam na wyspę z pełną obsługą.Facet obsługujący dystrybutory miał na sobie bluzę z kapturem, który skrywał jegotwarz.- Chłodna noc - powiedział, kiedy opuściłam szybę.- Chce pani wejść do środka nakawę?- Nie, dzięki.Wezmę tylko bezołowiową, do pełna.Miałam go na oku, gdy tankował [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • windykator.keep.pl
  • Strona pocz±tkowa
  • Richtel Matt W potrzasku(1)
  • Collins Jackie Hollywood 01 Żony z Hollywood
  • Putney Mary Jo Rodzina Davenport 01 Diaboliczny baron
  • Howatch Susan Za lÂśniącą zasłoną 03 Najwyższe trofea
  • Valentin Cundrič Pamtivid
  • SW. AUGUSTYN, SW. TOMASZ Z AKWI (3)
  • Malinowski Andrzej Biomedyczne Podstawy Rozwoju i Wychowania
  • CIERPIENIA WYNALAZCY Balzac Honore de
  • Cassandra Clare DM #03 Mechaniczna Księżniczka
  • Merkle Riley Judith Tajemnica Nostradamusa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nowe.htw.pl