[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Uderza to przede wszystkim we wczeÅ›niejszych jego obrazachhistorycznych, jak a czyk a rz król y, o którego znaczeniu już wyżej byÅ‚amowa, jak Kaza s m ra kar , w którego postać tchnÄ…Å‚ Matejko caÅ‚y ogieÅ„swej troski o przyszÅ‚ość narodu, jak wreszcie a , który byÅ‚ może najsilniejszym jejwyrazem, a takie szemranie wywoÅ‚aÅ‚ wÅ›ród pÅ‚ytkich patriotów.Ale może ta troska o przyszÅ‚ość narodu, ta dążność wychowawcza obrazów histo-rycznych Matejki byÅ‚a tylko równolegÅ‚a z dążnoÅ›ciÄ… GoszczyÅ„skiego, ale w żadnym z niÄ…zwiÄ…zku genetycznym nie zostawaÅ‚a? Może mÅ‚ody Matejko nie czytaÅ‚ wcale Króla amczyska? Otóż jeżeli choói o niezbity dowód, że Matejko znaÅ‚ powieść GoszczyÅ„skiegoi że go interesowaÅ‚a postać jej bohatera, to sÄ… nim dwa rysunki jego, przedstawiajÄ…ceruiny zamku odrzykoÅ„skiego, a umieszczone w y k l s r a ym z r.1866 (Nr.362) z podpisem: rysowaÅ‚ z natury Jan Matejko.Na jednym z tych rysunków, u stópmalowniczo piÄ™trzÄ…cej siÄ™ wieży, wióimy postać z bujnym, rozwianym wÅ‚osem, z wyra-zem obÅ‚Ä…kania czy natchnienia w twarzy, postać, która, jako jedyna w caÅ‚ym rysunku,musi niewÄ…tpliwie przedstawiać Króla Zamczyska, jak on siÄ™ wyobraziÅ‚ znakomitemumalarzowi po odczytaniu powieÅ›ci GoszczyÅ„skiego.Ta postać z twarzÄ… peÅ‚nÄ… ognistegowyrazu jest zupeÅ‚nym przeciwieÅ„stwem do portretu Machnickiego, który nam przekazaÅ‚Prosper Konopka.W tym ostatnim wióimy Króla Zamczyska zwróconego twarzÄ… dotych zwyczajnych luói ze swego otoczenia, którzy poza interes prywatny, roóinny, niewybiegali myÅ›lÄ…, a jego, ponieważ utopiÅ‚ swój rozum w trosce o naród, uważali tylko zaÅ›miesznego wariata; jest też w tej twarzy wyraz szyderstwa i wzgardy.W rysunku Matejkiewe o i Król amczyska 52postać ta, wióiana przez pryzmat wyobrazni i uczucia poety, odsÅ‚ania nam to, czego niema w akwareli Konopki: gÅ‚Ä™biÄ™ uczucia patriotycznego w obÅ‚Ä…kanym królu.i io iJuż przy wydaniu amk Ka sk w Bibliotece Narodowej (Nr.44) podaÅ‚em wia-domoÅ›ci bibliograficzne, dotyczÄ…ce nie tylko tego utworu, ale i w ogóle twórczoÅ›ci Gosz-czyÅ„skiego.Tutaj wypada mi niektóre z nich w skróceniu powtórzyć i uzupeÅ‚nić taki-mi, które specjalnie dotyczÄ… Króla amczyska.Otóż powtarzam, że osobnej monografii,poÅ›wiÄ™conej GoszczyÅ„skiemu i jego poezji, literatura nasza nie posiada i że tym, którynajwiÄ™cej pracowaÅ‚ okoÅ‚o zgromaóenia materiałów do takiej monografii, jest ZygmuntWasilewski, wydawca najpeÅ‚niejszego zbioru pism GoszczyÅ„skiego w czterech tomachpt.a z r ry a szczy sk (NakÅ‚ad Altenberga, Lwów 1910).W czwar-tym tomie tego wydania podana jest szczegółowa i chronologicznie uÅ‚ożona bibliografiawszystkich pism GoszczyÅ„skiego i bibliografia zródeÅ‚ biograficznych, doprowaóona doroku 1910.Poza tym trzeba uwzglÄ™dnić prace obecnego wydawcy Króla amczyska o Za-leskim i SÅ‚owackim, góie sÄ… obszerne ustÄ™py poÅ›wiÄ™cone GoszczyÅ„skiemu, a mianowicie:a al sk a k s a a l s a , Kraków 1911 (rozóiaÅ‚ II, III, VI, VIII,X i XII), a al sk a ac , Kraków 1913 1914 (Cz.I, rozó.II, i Cz.II, rozó.I, III, IV i IX) i l sz ack s r a c a y c z , Kraków 1904(rozó.XIII, XIV i XXIII).Co siÄ™ tyczy Króla amczyska, to z sÄ…dów wypowieóianych o tym utworze dwa siÄ™uwydatniajÄ…, jako odbiegajÄ…ce od powszechnej opinii o nim.Jednym z nich jest sÄ…d prof.Tarnowskiego w jego s r l ra ry lsk (Kraków 1900, T.V, str.213 216), drugimjest to, co powieóiaÅ‚ prof.Zóiechowski w swoim óiele yr k (II 519).Prof.Tarnowski twierói, że Król amczyska nie jest tak piÄ™knym, jako poezja, tak gÅ‚Ä™bo-kim, jako alegoria, jak o nim mówiÄ….Podawszy szczegółowo wyjaÅ›nienie symboliczneji alegorycznej strony powieÅ›ci, autor dochoói do wniosku, że jest to nie tylko manifestrewolucyjny, ale i program republikaÅ„ski.Jakkolwiek okreÅ›lenie to wÅ‚aÅ›ciwie odpowiadatreÅ›ci jednego tylko z koÅ„cowych rozóiałów ( alszy c s r ac ck ), a pom3ato, czym jest nabrzmiaÅ‚a caÅ‚a powieść: cześć dla wielkiej przeszÅ‚oÅ›ci narodu to jeszcze,z tym zastrzeżeniem, zgoóić siÄ™ na nie można.Ale kiedy krytykujÄ…c artystycznÄ… stronÄ™powieÅ›ci, tenże autor o jej bohaterze powiada, że fanatyczny miÅ‚oÅ›nik zamku jest wewszystkim, co mówi, zimny, czczy i prozaiczny, jak jaki publicysta ówczesnego arzys a m kra ycz , silÄ…cy siÄ™ na zapaÅ‚ , to na to zgoóić siÄ™ trudno, i myÅ›lÄ™, że samautor byÅ‚by siÄ™ wstrzymaÅ‚ od tej krytyki, gdyby przed jej napisaniem poznaÅ‚ współczesnyKról amczyska m r a GoszczyÅ„skiego o Galicji, zarysowujÄ…cy baróo wyraznieróżnicÄ™ poglÄ…dów mięóy GoszczyÅ„skim a ral zac arzys a m kra yczna znaczenie narodowoÅ›ci polskiej dla przyszÅ‚oÅ›ci narodu polskiego.Prof.Zóiechowski we wskazanym óiele wystÄ…piÅ‚ z oryginalnym, ale nie dość uzasad-nionym poglÄ…dem na znaczenie Króla amczyska.PodÅ‚ug niego utwór ten ma być krytykÄ…mesjanizmu polskiego, ponieważ GoszczyÅ„ski przedstawiÅ‚ Machnickiego jako wariata,przeciwstawiajÄ…c go realnie patrzÄ…cemu na Å›wiat otoczeniu. ZrozumiaÅ‚ on (GoszczyÅ„-ski), że ideaÅ‚ Machnickiego zostawaÅ‚ w żywej sprzecznoÅ›ci ze Å›wiatem rzeczywistym, żeluókość, skÄ…pana w »morowym powietrzu zimnego rozumu« nie byÅ‚a zdolna rząóić siÄ™samÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… i że przeto wobec tej smutnej prawdy traciÅ‚a racjÄ™ bytu owa namiÄ™tna mi-Å‚ość ojczyzny, nie liczÄ…ca siÄ™ z terazniejszoÅ›ciÄ…, zapatrzona w przeszÅ‚ość, krzeszÄ…ca z niejmyÅ›l óiejów narodowych, usiÅ‚ujÄ…ca Å›wiat caÅ‚y do myÅ›li tej nawrócić& jednym sÅ‚owemmiÅ‚ość, która znajdowaÅ‚a swój wyraz w mesjanicznym ideale wieszczów naszych.Otóżpom3ajÄ…c już to, że wÅ‚aÅ›ciwie mesjanicznego pierwiastku w Król amczyska, poza jedy-nÄ… koÅ„cowÄ… aluzjÄ… do Ks ar lsk , nie ma wcale, zgoóić siÄ™ na przypuszczenieprof.Zóiechowskiego, że autor tej powieÅ›ci chciaÅ‚ poddać krytyce ideaÅ‚y Machnickiego,nie można z tego prostego powodu, że GoszczyÅ„ski nie zostawiÅ‚ żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci codo swojej intencji w tym wzglęóie.PrzedstawiÅ‚ on wprawóie Machnickiego jako obÅ‚Ä…-kanego, ale jego obÅ‚Ä…kaniu, albo raczej pobudkom, z którego ono wypÅ‚ynęło, przyznaÅ‚bezwzglÄ™dnÄ… wyższość nad usposobieniem jego trzezwego otoczenia.Oto sÄ… jego sÅ‚owaw ak cz powieÅ›ci, do tego otoczenia zwrócone, z którymi trudno siÄ™ spierać: O!ewe o i Król amczyska 53gdybyÅ›cie wy wszyscy takiego pomieszania dostali, luókość byÅ‚aby mÄ™drsza, szczęśliwsza,niż jest óisiaj.Wydanie obecne Króla amczyska opiera siÄ™ na pierwodruku (PoznaÅ„ 1842) i na tek-Å›cie w edycji lipskiej ry a szczy sk z r.1870, jako przejrzanym i po-prawionym przez autora.W przypiskach wskazano nieliczne, ale czasem ważne różnice,zachoóące mięóy tekstami.Ten utwór nie jest objÄ™ty majÄ…tkowym prawem autorskim i znajduje siÄ™ w domenie publicznej, co oznacza żemożesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.JeÅ›li utwór opatrzony jest dodatkowymimateriaÅ‚ami (przypisy, motywy literackie etc
[ Pobierz całość w formacie PDF ]