[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ten, kto przechodziłwtajemniczenie, poznawał prawdziwą postać Pzyrysa, Izydy i Horusa.Kiedy w tensposób szedł przezświat duchowy, ''' widział to, co było mitem i mógł sam innym ludziom mówić o tychsprawach podając je wformie mitów i podań.Widział on to wszystko: widział jak ukształtowały siędziałania Ozyrysa, gdy Księżycoddzielił się od Ziemi; widział wyłonienie się Horusa z Izydy i Ozyrysa; widziałcztery typy ludzkie, typByka, Lwa, Orła i właściwy typ Człowieka; widział też losy człowieka pomiędzyśmiercią a nowyminarodzinami.Sfinks jawił się przed nim jako rzeczywista postać, przeżywał go imógł powiedzieć: Widziałem Sfinksa, widziałem człowieka, który miał postać podobną do zwierzęcej,a jego ciałoeteryczne, podobne do człowieka, wyrastało z tej postaci podobnej do zwierzęcia".Sfinks był dlawtajemniczonego rzeczywistym przeżyciem.Słyszał też pytanie Sfinksa wraz ztajemnicą, jaka się w tympytaniu kryje.Widział, jak przygotowuje się powstanie ciała ludzkiego ze zwierzę-120gdy człowiek postępował dalej w ewolucji.W zwierzętach widzimy zatrzymane wpostępie stopnie ewolucjiludzkości, o ile stopnie te stały się fizycznymi.W duchowości rozegrało się cośzupełnie innego.To, czymczłowiek jest duchowo, nie ma nic do czynienia z jego fizycznymi przodkami; ma znimi do czynieniajedynie fizyczność.Człowiek nie pochodzi od zwierząt; postacie zwierzęce sąnatomiast postaciamizatrzymanymi w rozwoju, podczas gdy u człowieka postać przeobraziła się osiągającpewien wyższystopień.Zwierzęta są popadłymi w dekadencję dawnymi fizycznymi postaciamiludzkimi.Inaczej przedstawia się sprawa w innej dziedzinie ewolucji.Zatrzymały się wrozwoju nie,tylko fizycznepostacie zwierząt, ale zatrzymały się również założenia eterycznej i astralnej postaci.Tak jak lew, kiedysię odszczepił, miał inny wygląd niż lew dzisiejszy, tak też i duchowo-dusznepostacie, które zatrzymałysię na pewnym stopniu rozwoju, degenerują się z biegiem czasu.Jest to prawoduchowego świata, że to,co zatrzymuje się na pewnym stopniu ducha albo duszy, popada coraz bardziej wdekadencję.Powiedzmy, że Sfinks zatrzymując się na pewnym stopniu rozwoju, ulega następniedegeneracji iotrzymuje postać, która przedstawia jakby karykaturę pierwotnej postaci.W taki teżsposób Sfinkszachował się aż po nasze czasy na planie astralnym.Człowieka, który przezwtajemniczenie, względnie winny regularny sposób wznosi się do wyższych światów, mało interesują tezdegenerowane postacie,które są zgrają istot duchowych znajdujących się w upadku.Przed tymi jednak,którzy rozporządzająniższym darem jasnowidzenia i w wyjątkowych wypadkach przenikają w światastralny, jawią się tegorodzaju zdegenerowane postacie.Edyp widział prawdziwą postać Sfinksa, ale inna postać Sfinksa, która nie umarła dodnia dzisiejszego,może się czasem pojawić przed jakimś człowiekiem.Kiedy ludzie z obszarówwiejskich, którzy pozostali wtyle na pewnym stopniu rozwoju, odpoczywają w lecie, w porze południowejpodczas skwaru słonecznegona polu i zasypiają, i kiedy wystąpi u nich coś, co można by określić jako ukryty udarsłoneczny, kiedyprzez takie działanie na ciało fizyczne odłącza się ciało astralne i eteryczne odpewnej części ciałafizycznego, wtedy ludzie tacy przeniesieni zostają na plan astralny i widzą tegozdegenerowanegopotomka Sfinksa.Zjawisko to bywa różnie określane.W niektórych okolicach nosione nazwę Południcy;niektórzy ludzie123wzrokiem wstecz, to widzi się je w trzech ciałach, ale prześwietlone i przepojonepromieniami eterycznegoi astralnego światła; zostało to dokładnie przedstawione w obrazach.Aatwo jestludziom dzisiaj śmiać sięz tych odtworzonych postaci, bo nie wiedzą, jak realistycznie były odtworzone.Była jedna postać, która oddała szczególne usługi w czasie rozwoju ludzkiego, kiedyprzez kosmiczno-teluryczne moce wszczepiony został człowiekowi rozum zdolny do kombinowania.Fizyczny mózg zostałwówczas tak przygotowany, że człowiek mógł pózniej rozwinąć inteligencję.Zdolność ta zostałaczłowiekowi wszczepiona, co zaliczone zostało do czynów Boga.Wiąże się to zwczłonowaniemczłowiekowi inteligencji.Kiedy dzisiaj obserwujemy człowieka, który ma silnierozwiniętą zdolnośćsądzenia i kombinowania, gdy obserwujemy go dzisiaj odwołując się dojasnowidzenia, to widzimy silnywyraz, silne odbicie tej zdolności w zielonych błyskach, w zielonych blaskach ilśnieniach ciała astralnego,astralnej aury.Zdolność kombinowania przejawia się w zielonych błyskachwystępujących wśród innychbłysków, zwłaszcza u tych, którzy mają silnie zaostrzoną zdolność matematycznegorozumowania.Dawniwtajemniczeni egipscy widzieli Boga, który wszczepił ludziom zdolnośćinteligentnego myślenia, aodtwarzając jego postać malowali ją zieloną farbą, ponieważ widzieli jego świetlistąpostać astralną ieteryczną w zielonych blaskach.Taka jest jeszcze dzisiaj barwa blasków w aurzeczłowieka, któryporusza się w obszarze inteligencji.Można by znalezć wiele takich przykładów,gdyby ludzie chcielinaprawdę studiować cudowny realizm egipskich po-" -staci boskich.I dlatego, żewizerunki postaciboskich są tak realistyczne, a nie dowolne, mają one w sobie moc czarodziejską, akto umiałby patrzećgłębiej, ten zobaczyłby, że w barwach tych dawnych postaci tkwią wielkie tajemnice.Można tu głębokosięgnąć wzrokiem w mechanizmy rozwoju ludzkości.Widzimy, że w postaci Sfinksa utrwalone zostało to, co widzieli ludziejasnowidzący.Wprawdzie niezostało to oddane fotograficznie, ale realistycznie.Trzeba jednak pamiętać o tym, żepostacie takie ciąglesię przeobrażają.Postać Sfinksa odtwarza w obrazie postać dawniejszego człowiek.Swoją dzisiejsząpostać ukształtował sobie człowiek sam.Wiemy, że na skutek ewolucji odszczepionezostały różnepostacie zwierzęce.Czym więc jest w ogóle postać zwierzęca
[ Pobierz całość w formacie PDF ]