[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poszłam tam z Cynthią Lasker, którą dobrze znałam ze studia Rona Fletchera.Jej mąż,nieżyjący już Eddie Lasker, byl synem Alberta Laskera, jednego z największych speców wdziedzinie reklamy, który był na tyle sprytny, że kupił piętnaście procent udziałów w firmiePhilip Morris.Cynthia była właścicielką prawdziwej posiadłości w Bel Air i prowadziła naderwystawne życie; była jedyną kobietą, jaką znałam, która miała pokojówkę, która każdegowieczoru zmieniała jej w łóżku prześcieradło i prasowała je codziennie przed popołudniowądrzemką swojej pani.Kiedy dla określenia wysokości podatku obrotowego, szef State Board ofEąualization zapytał ją, jakiego rzędu będą jej wydatki, piękna Cynthia skromnie wymruczała, że prawdopodobnie bardzo małe.Wiedziałam, że będę musiała wydać masę pieniędzy na urządzenie domu, więc kiedy przyszłamoja kolej, podałam mu realną wielkość kosztów.Wymierzył mi ogromny podatek obrotowy, aCynthię puścił bez słowa! Kiedy opowiedziałam mężowi tę ponurą historię, nalegał, żebymzadzwoniła do Equalization Board i zmieniła śpiewkę.Uczynilam to z oporami, mówiąc, żeprawdopodobnie byłam zbyt optymistyczna.Facet westchnął i zwrócił większą część wpłaty.Podczas gdy zajmowałam się sprawą domu, Steve kończył pracę nad filmem Fritz the Cat.Film był szokujący: przedstawiał historię młodych ludzi (w postaci zwierząt), którzy wyrywalisię z okowów lat pięćdziesiątych i lądowali w pełnych swobody latach sześćdziesiątych.MotionPicture Review Board dała mu X, oceniając go jako antropomorficzne skrzywienie !!!Określenie to musiał wymyślić ktoś z poczuciem humoru, ale krytycy uznali film za kamieńmilowy.Miał świetną kasę i jeszcze teraz jest w obiegu.Studenci szkół filmowych do dziś ucząsię na nim reżyserii.Fritza zaproszono na festiwal filmowy w Cannes, gdzie miał być pokazany w ramach Tygodnia krytyki , więc oczywiście pojechaliśmy tam i zatrzymaliśmy się w Hotel du Cap, cookazało się straszliwie kosztownym doświadczeniem, które pózniej wykorzystałam w powieściSkrupuły.Fritz, pokazany w niewielkim kinie w Cannes, wkrótce stał się sensacją festiwalu, a Stevezostał ulubieńcem dystrybutorów z całego świata.Pamiętam jak siedziałam sama na tarasiehotelu Carlton, a on przy innym stoliku, niby jakaś południowa piękność, przyjmował kolejnodystrybutorów, którzy chcieli z nim ubić interes.Patrzyłam na niego wilkiem i przelewałamdojmujące uczucie odtrącenia na kartkę do Bob bie Ashley.Wtedy po raz pierwszy przeżyłamuczucie zazdrości i zupełnie mi się to nie podobało, więc następnego dnia wynajęłam samochód zkierowcą i wybrałam się na wycieczkę do Grasse.Zatrzymałam się na lunch w La Colombe d Orw Saint Paul de Vence, gdzie zauważyłam siwowłosą, mocno zbudowaną kobietę, pogrążonąw lekturze porannej gazety, podobnie jak ja czekającą na lunch.Była to Simone Signoret.Bógraczy wiedzieć, gdzie jest teraz Yves Montand, pomyślałam ponuro.W Skrupułach wykorzystałam te parę godzin spędzonych na terasie hotelu Carlton w scenie, wktórej Vito Orsini zabiera Billy Ikehorn do hotelu Carlton i mówi jej, co widzi przed sobą. Ten mężczyzna w kapeluszu zarobił pięćdziesiąt milionów dolarów na nieprzyzwoitychfilmach nakręconych w Japonii.Przyszedł tu, żeby wyszukać jakieś piersiaste szwedzkiedziewczyny, które zgodzą się na operację plastyczną oczu, która upodobni je do Japonek.Potem,kiedy je podda charakteryzacji, nakręci z nimi jeszcze bardziej nieprzyzwoite filmy, ponieważuważa, że japońskie dziewczyny mają za małe piersi Ten facet kolo niego ma pięćdziesiątszwedzkich dziewczyn do sprzedania teraz się targują.Wysoka blondynka przy tamtym stole tow istocie mężczyzna.Czeka na kochanka, który jest szefem d/s obsady i akceptuje jedyniemężczyzn w kobiecym przebraniu.Wydaje u Diora na stroje czterdzieści tysięcy dolarów rocznie.Trzej Arabowie siedzący za nami są z Kuwejtu.Mają dziewięćset milionów dolarów i marzą ouruchomieniu w swym kraju przemysłu filmowego.Ale nikt za żadną cenę nie chce tam jechać iżyć.Jeżeli wrócą do kraju z pustymi rękami, mogą zostać zabici, więc są trochę zdenerwowani.Na serio planują porwanie Francisa Forda Coppoli, a może i Stanleya Kubricka, ale nie sąpewni, czy im się to uda.Rosjanie, którzy czekają na wolny stolik, starają się nakłonić George aRoya Hilla do zrealizowania nowej wersji Wojny i pokoju i chcą mu zaproponowaćwykorzystanie za darmo całej armii.Ale chcą, żeby akcja filmu była umieszczona w przyszłości,tak aby mogli wykorzystać swoje lotnictwo i nowe łodzie podwodne z napędem jądrowym Vito! Gdybym ci powiedział prawdę, byłoby to nudne.* * *Kiedy wróciliśmy do Kalifornii, Steve i Ralph zaczęli pracować nad kolejnym filmemanimowanym pod tytułem Duży ruch.W trakcie realizacji Steve odkrył, że Ralph, który miałwyłączny kontrakt ze Steve Krantz Productions, w tajemnicy porozumiał się z innymproducentem, zamierzając sprzedać film wytwórni Paramount.Wykorzystywał należący doSteve a sprzęt do animacji i pracował w czasie przeznaczonym dla Steve a.Ta zdrada nastąpiła wnajmniej odpowiednim momencie i Steve musiał zamknąć Ralphowi wstęp do studia oraz samostudio, co naraziło go na straty rzędu kilkuset tysięcy dolarów; ponadto zagroził wytwórniParamount i samemu Ralphowi sankcjami prawnymi.W końcu znaleziono rozwiązanie i Ralphdokończył realizację Dużego ruchu, chociaż on i Steve porozumiewali się odtąd wyłącznie napiśmie.Duży ruch okazał się wielkim sukcesem, ale nie mając dobrze ustawionego producentajakim był Steve, Ralph, mimo swego talentu, już nigdy nie zrealizował dobrego filmu.W międzyczasie nadal pisałam dla Cosmo.Mój najbardziej znany artykuł, o który mnie wciążpytają, nosił tytuł Mit wielokrotnego orgazmu ; do jego napisania zainspirowała mnie książka,której autorem był lekarz, niejaki dr Rubin, który utrzymywał, że każda kobieta, która zadowalasię mniej niż pięćdziesięcioma orgazmami podczas jednego seansu , jest oszukiwana.Innaksiążka, która w owym czasie krążyła po kraju, została napisana przez kobietę, którapodpisywała się jako J., zmysłowa kobieta i która domagała się nie mniej niż setki orgazmów.Co noc.Setki? Litości!Przeprowadziłam wywiady z pięćdziesięcioma pięcioma kobietami, z których jedynie osiemprocent miało orgazm wielokrotny, wedle definicji Mastersa i Johnson.Tylko jedna z nich, którawymagała prawie godzinnej gry wstępnej zanim osiągnęła pierwszy orgazm, stwierdziła, żenigdy nie osiąga pełnej satysfakcji i zawsze może mieć jeszcze jeden orgazm, niezależnie od tegoilu doświadczyła przedtem.Przeprowadziłam także rozmowy z sześcioma znanymi terapeutami,dla przedyskutowania uzyskanych wyników.Stwierdzili, że ta kobieta była typową nimfomanką.Ilekroć poruszałam ten temat na przyjęciu, szukając kobiet, z którymi mogłabymprzeprowadzić wywiad, zapadała cisza, a potem padało pytanie, Jaka jest normalna liczbaorgazmów u kobiety? Kiedy odpowiadałam, Jeden, jeżeli ma fart , reakcją zawsze był śmiechpełen ulgi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]