[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Woląprzygotować wszystko sami.Po co zwalać własnypogrzeb na innych?W 2010 roku firma Shukan Asahi Mooksprzedała pół miliona egzemplarzy instrukcji: jakprzygotować się na śmierć.Jest w niej wszystko.Jak wybrać firmę pogrzebową? Jak powinienwyglądać godny pogrzeb? Jak zrobić dobrewrażenie na żałobnikach? I oczywiście know-howna temat rodzajów pochówków, grobów, kremacji.Ci, którzy chcieli pójść krok dalej, kupowali„Ending Notes” opublikowane przez KokuyoCo (w 2009 roku ukazał się w tym samymwydawnictwie przewodnik na temat spisywaniatestamentów).To 64 strony do wypełnieniaw wolnych chwilach.Sugerowane pytania: jakpowinien wyglądać mój pogrzeb? Co zrobić z moimblogiem? Co ze zwierzętami? Zdjęcia spalić czyzachować? Co z pieniędzmi znalezionymi w moimportfelu? Co z kartami kredytowymi? Jakiepożegnalne wiadomości chcę przekazać żonie, jakiedzieciom, a jakie znajomym od brydża?Firma Kokuyo Co dba o satysfakcję swoichklientów.Papier jest gładki, dobrze się na nimpisze.„Ending Notes” łatwo się otwierają i leżąpłasko – nic nie irytuje bardziej niż ciąglezamykający się zeszyt.Kiedy już go wypełnimy,powinniśmy zadbać, żeby leżał w widocznymmiejscu.Kiedy umrzemy, ktoś, kto nas znajdzie,dzięki naszym zapiskom będzie wiedział, co marobić.„Ending Notes” kupiło ponad 360 tysięcy osóbw wieku od 14 do 97 lat.Planowanie własnej śmierci ma już swoją nazwę.To shukatsu ().Brzmi tak samo jak słowo,które oznacza poszukiwanie pracy tuż po studiach ().Różni się tylko pierwszym znakiem.oznacza „zajmować pozycję.”to „koniec”.Po 2011 roku usług związanych z planowaniemwłasnego końca zaczęło przybywać.W Tokio z własną śmiercią można sięskonfrontować nawet w supermarkecie.Największasieć sklepów i centrów handlowych – AEON –prowadzi rocznie sto seminariów, w trakcie którychdoradcy śmierci tłumaczą, jak spisać testament, jakopodatkowane są spadki, ile kosztuje pogrzeb.W Japonii to zwykle wydatek rzędu dwóchmilionów jenów (około osiemnastu tysięcydolarów).Ale AEON organizuje pogrzeby za jednączwartą tej sumy.Taki pogrzeb jest mniejszy(do pięćdziesięciu gości) i skromniejszy niż pogrzebw świątyni buddyjskiej.Ale za dodatkową opłatąmożna zaprosić mnicha i wypożyczyć eleganckiestroje dla żałobników.Po sesji z doradcą czas na zdjęcie.Fotografustawia lampy, prosi o uśmiech.Gotowe.Dobrzejest mieć trumienne zdjęcie, na którym jesteśmyw sile wieku.Jeszcze tylko przygotowywanie pożegnalnychlistów i na koniec uczestnicy jeden po drugimwchodzą do trumny.Dzisiaj można się ułożyćw bardzo eleganckim modelu z wnętrzem obitymśliskim materiałem w odcieniu fioletu.Jest teżmodel hawajski z zielonymi liśćmi i połyskliwymtęczowym wiekiem.Oraz model eko – z kartonu.Przygotowywanie się na śmierć to jakszykowanie się do ślubu.Trzeba wybrać trumiennystrój, dobrać makijaż, zdecydować się na kształturny, do której przesypią nasze prochy.Kolejnyetap to planowanie tego, co wydarzy siępo pogrzebie.Pomaga w tym firma Yahoo, którazałożyła specjalny serwis Yahoo Endings.Dziękiniemu po naszej śmierci znikną z pamięciserwerów zaznaczone przez nas maile, zdjęciai pliki.Po kremacji naszego ciała zostaną rozesłaneprzygotowane przez nas wcześniej pożegnania.„Kochana Żono, jeśli to czytasz, oznacza to,że opuściłem ten świat.Obiecałem Ci, że nigdynie umrę przed Tobą.Przepraszam.Dzięki Tobiebyłem szczęśliwy.Dziękuję Ci” – to jedna z wersjimaila proponowanego przez Yahoo.Oczywiściekażdy może napisać własne pożegnanie.Firmabędzie trzymała je na serwerach, dopóki nieumrzemy.Koszt usługi? Dwa dolary miesięcznie.Można pójść jeszcze krok dalej i zdecydować,co się stanie z naszymi prochami.Ułatwiają tofirmy turystyczne.Organizują wycieczki, podczasktórych w różnych miejscach Tokio rozsypuje siętorebki z solą imitującą prochy.Gdzie chciałbyś,żeby ciebie rozsypano? W morzu? W parku?A może ze szczytu wieżowca?Siedemdziesięciojednoletnia Hatsue poczuła, jakszybciej bije jej serce, kiedy z niewielkiego statkurozsypywała sól nad wodami Zatoki Tokijskiej.– Moja najstarsza córka mieszka w Stanach.Jeślirozrzucą mnie po oceanie, będę zawsze blisko niej.Planuję moją śmierć, póki jestem zdrowa, bo niechcę robić problemu dzieciom.Podobnewycieczkiorganizowanesąpo cmentarzach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]