[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Iwielokrotnie wpadaÅ‚em na jej dziewczynki.Kiedy Gretchen byÅ‚a w biznesie, nie daÅ‚o siÄ™nigdzie pójść i nie potknąć siÄ™ o którÄ…Å› z nich. Aatwo je byÅ‚o zauważyć podsumowaÅ‚ Milo.LeMoyne przewróciÅ‚ oczami. Nawet ty byÅ› je rozpoznaÅ‚, Sherlocku.Gretchen zatrudniaÅ‚a dziewczyny w tym samymtypie.Z dystansem, ale przyjazne, w Å‚adnym opakowaniu, o ciaÅ‚ach modelek.Zawsze możnaje byÅ‚o poznać po ubraniu.Dziewczyna, której nie stać na garderobÄ™ za pięć tysiÄ™cy dolców,ale jÄ… nosi.I to z klasÄ…. LeMoyne uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ i zamknÄ…Å‚ scenariusz. Ale to i tak niepomagaÅ‚o.JeÅ›li ktoÅ› umiaÅ‚ odróżnić prawdziwÄ… klasÄ™ od bajeru.Każda z tych dziewczynmiaÅ‚a w sobie coÅ›.pospolitego.Tylko udawaÅ‚y Grace Kelly, a naprawdÄ™ powinny chodzićpo Sunset. ZaÅ‚ożyÅ‚ nogÄ™ na nogÄ™. ProszÄ™ mi wierzyć, detektywie Sturgis, żeby mieć klasÄ™,nie wystarczy chodzić na aerobik i przejść krótki kurs posÅ‚ugiwania siÄ™ sztućcami.AlewiÄ™kszość ludzi i tak siÄ™ na to nabiera.ByÅ‚a dziwkÄ…, Andy.Salander spojrzaÅ‚ na Mila. RzeczywiÅ›cie miaÅ‚a za sobÄ… takie doÅ›wiadczenia potwierdziÅ‚ Milo. Och. westchnÄ…Å‚ Andy. Jestem très naïf, prawda? Chyba miaÅ‚em to przed samymnosem przez caÅ‚y czas, ale nie chciaÅ‚em dopuÅ›cić do siebie takiej myÅ›li.Chociaż to i tak byÅ‚obez znaczenia.Nie oceniam ludzi.Kim jestem, żeby ich oceniać? I przysiÄ™gam, że przez caÅ‚yczas, kiedy mieszkaliÅ›my razem, nie zrobiÅ‚a nic niezgodnego z prawem, nigdy nikogo nieprzyprowadziÅ‚a.Nie możecie mnie winić za to, że jej wierzyÅ‚em.Dobra, Å›wietnie, jestemnaiwny i gÅ‚upi. SpojrzaÅ‚ na LeMoyne a.LeMoyne potrzÄ…snÄ…Å‚ gÅ‚owÄ… i zabraÅ‚ siÄ™ do czytania scenariusza. Co ci mówiÅ‚a, kiedy wyjeżdżaÅ‚a na weekendy, Andy? zapytaÅ‚ Milo.Salander oblaÅ‚ siÄ™ rumieÅ„cem. Nie powiedziaÅ‚em, kiedy pierwszy raz rozmawialiÅ›my, bo nie byÅ‚em pewien.A terazwydaje mi siÄ™, że to nie miaÅ‚o żadnego znaczenia, skoro powiedzieliÅ›cie mi, że byÅ‚a.Chodzio to, że nie chciaÅ‚em niepotrzebnie komplikować caÅ‚ej.Zmiech LeMoyne a przerwaÅ‚ jego sÅ‚owa. Bredzisz, Andrew.Oni nie majÄ… pojÄ™cia, o czym, do cholery, mówisz.Milo przysunÄ…Å‚ siÄ™ do Salandera. O co chodzi, Andy? O jej rodzinÄ™ podjÄ…Å‚ Salander. Jej prawdziwÄ… rodzinÄ™.MówiÅ‚a, że jezdzi do Malibu,żeby siÄ™ z niÄ… lepiej poznać.OdkÄ…d siÄ™ dowiedziaÅ‚a, kto byÅ‚ jej prawdziwym ojcem.%7Å‚e toTony Duke.Chyba po prostu.fantazjowaÅ‚a, prawda? To takie marzenie wielu ludzi.%7Å‚yjÄ…sobie normalnie, a potem nagle dowiadujÄ… siÄ™, że tak naprawdÄ™ należą do zupeÅ‚nie innegotowarzystwa.Milo usiadÅ‚ na łóżku.WyciÄ…gnÄ…Å‚ notatnik, rozluzniÅ‚ krawat. Kiedy i w jaki sposób dowiedziaÅ‚a siÄ™ o tym, Andrew? Kiedy? Rok temu odparÅ‚ Salander. Pewnie niedÅ‚ugo przedtem, nim z niÄ…zamieszkaÅ‚em.Jak? Matka jej to powiedziaÅ‚a.Kiedy zaczęły siÄ™ dogadywać.DÅ‚ugo ze sobÄ…nie rozmawiaÅ‚y, a potem Jane wykonaÅ‚a pierwszy ruch i zaczęły siÄ™ spotykać.Od czasu doczasu chodziÅ‚y razem na lunch.I wÅ‚aÅ›nie podczas jednego z takich lunchów Jane jejpowiedziaÅ‚a.WypiÅ‚y butelkÄ™ wina, zaczęły swobodnie rozmawiać i Jane siÄ™ wygadaÅ‚a.PowiedziaÅ‚a, że poznaÅ‚a Duke a, kiedy pracowaÅ‚a jako stewardesa w samolocie, który DukeczarterowaÅ‚, kiedy zabieraÅ‚ modelki i innych ludzi na Hawaje na sesje zdjÄ™ciowe i balangi.Jane usÅ‚ugiwaÅ‚a samemu Tony emu, a on zaprosiÅ‚ jÄ… do jakiejÅ› willi, którÄ… wynajmowaÅ‚.Noi.staÅ‚o siÄ™.Jane i tata Lo, ten przyszywany, ten dupek, chodzili ze sobÄ…, ale jeszcze niezdecydowali siÄ™ na Å›lub.Kiedy Jane dowiedziaÅ‚a siÄ™, że jest w ciąży, przekonaÅ‚a go, żeby siÄ™pobrali. NiezÅ‚e, prawda? powiedziaÅ‚ LeMoyne. To naprawdÄ™ Å›wietny materiaÅ‚ na film. Zabawne byÅ‚o to kontynuowaÅ‚ Salander że nagle Lauren wszystko zrozumiaÅ‚a.To,dlaczego nie mogÅ‚a znieść Layle a.MówiÅ‚a, że nigdy nie umiaÅ‚a siÄ™ z nim dogadać, zawszewydawaÅ‚ jej siÄ™ obcy, jakby byÅ‚ miÄ™dzy nimi jakiÅ› mur.A teraz zrozumiaÅ‚a. Jane nigdy mu nie powiedziaÅ‚a, kto byÅ‚ prawdziwym ojcem Lauren? spytaÅ‚em. Lauren mówiÅ‚a, że miaÅ‚ zbyt gwaÅ‚towny charakter, żeby znieść coÅ› takiego.AmałżeÅ„stwo i tak siÄ™ rozpadÅ‚o.Ale Jane powiedziaÅ‚a Lauren, że kiedy byÅ‚a z niÄ… w ciąży, caÅ‚yczas baÅ‚a siÄ™, że on siÄ™ dowie i zrobi jej coÅ› zÅ‚ego.Na szczęście Lauren byÅ‚a podobna domatki. BaÅ‚a siÄ™, ale zatrzymaÅ‚a dziecko zauważyÅ‚em. PowiedziaÅ‚a Lauren, że zawsze chciaÅ‚a mieć dziecko.PrzypomniaÅ‚o mi siÄ™ to, comówiÅ‚a Tish Teague o wizytach Lauren: Nic wam siÄ™ ode mnie nie należy, nie jesteÅ›cie dlamnie nawet rodzinÄ…; ani on, ani jego dzieci.MiÄ™dzy Lauren i maÅ‚ymi córeczkami Lyle a nie byÅ‚o żadnego pokrewieÅ„stwa, a jednakLauren przynosiÅ‚a im prezenty na Å›wiÄ™ta, a potem znikaÅ‚a! Ambiwalentne zachowanie.MusiaÅ‚a czuć siÄ™ bardzo samotna. WiÄ™c Jane powiedziaÅ‚a Lauren o wszystkim rok temu podjÄ…Å‚ Milo. A kiedy ty siÄ™ otym dowiedziaÅ‚eÅ›? Wkrótce po tym, jak siÄ™ wprowadziÅ‚em, może po paru miesiÄ…cach.Na poczÄ…tku, kiedysiÄ™ wprowadziÅ‚em, ciÄ…gle byÅ‚a w skowronkach, szczęśliwa i uÅ›miechniÄ™ta.Pewnie dlatego, żeniedawno siÄ™ o wszystkim dowiedziaÅ‚a.Ale potem jakoÅ› przycichÅ‚a.MyÅ›laÅ‚em, że to możedlatego, że uÅ›wiadomiÅ‚a sobie, że straciÅ‚a tyle lat, mogÅ‚a być księżniczkÄ….ZrobiÅ‚em na tentemat jakÄ…Å› uwagÄ™, ale ona powiedziaÅ‚a, że to wcale nie to.Nie zamieniÅ‚aby swojego życia nainne, ale caÅ‚a ta sprawa wytrÄ…ciÅ‚a jÄ… z równowagi.A także, i to byÅ‚ główny powód po tym,jak wszystko jej powiedziaÅ‚a, Jane zaczęła siÄ™ wycofywać.MówiÅ‚a, żeby Lo o tymzapomniaÅ‚a i nie próbowaÅ‚a siÄ™ zbliżać do Duke a.Lauren uznaÅ‚a, że to okrutne i że matkapróbuje niÄ… manipulować.Chyba miaÅ‚a racjÄ™, prawda? Nie można tak po prostu mówić takichrzeczy, a potem zabraniać cokolwiek z tym robić.Lo byÅ‚a wÅ›ciekÅ‚a na matkÄ™ z tego powodu. To wtedy narzekaÅ‚a na to, że Jane próbuje jÄ… kontrolować zauważyÅ‚em. Tak, wÅ‚aÅ›nie.PowiedziaÅ‚a, że Jane jest tchórzliwa i kÅ‚amliwa, a ona, Lauren, nie dasobie dmuchać w kaszÄ™ i nie bÄ™dzie taÅ„czyć, jak jej zagrajÄ….ByÅ‚a też wÅ›ciekÅ‚a, że matkapróbowaÅ‚a jÄ… przekupić, żeby trzymaÅ‚a jÄ™zyk za zÄ™bami.PowiedziaÅ‚a, że to okropne
[ Pobierz całość w formacie PDF ]