[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Absalom uważał za swój obowiązek występowanie w obronie człon-ków Kościoła.W przypadku Dicka, który nie był chrześcijaninem, miałpewien problem.Dopiero tata go przekonał, że pomagając Dickowi, po-maga naszej rodzinie. Trzeba, żeby Dick na własne oczy zobaczył Bożą interwencję argumentował. Dzięki temu dobremu uczynkowi możesz wkrótce byćświadkiem jego nawrócenia.LRTAbsalom wiedział, że sam Czang Kaj-szek był neofitą, chociaż na-wrócił się tylko po to, żeby spełnić ślubne oczekiwania żony.Dostrzegł wtym szansę dla siebie. A jeśli Dick po wyjściu z więzienia odmówi przyjęcia chrześcijań-stwa? zapytałam. Nie chcielibyśmy zawieść Absaloma. Dick będzie pamiętał, że został uratowany przez człowieka Bożego odparł tata.* * *Nawet mimo brody twarz Dicka była koszmarnie zniekształcona.Opuchnięta prawa strona szczęki wydawała się znacznie większa od lewej.Pearl wezwała lekarza z ambasady amerykańskiej.Doktor nastawił Dic-kowi wywichniętą ze stawu szczękę i zdrutował mu ją.Przez wiele dni Dick nie mógł mówić.Może to nawet i lepiej, boprzynajmniej nie reagował na opowieści Absaloma o Bogu.Gdyby mógłmówić, z pewnością doszłoby między nimi do awantury.Zmiejąc się na samą myśl o tym, Pearl powiedziała:Dick pewnie by próbował nawrócić Absaloma na komunizm.W końcu jednak Dick miał dość Absaloma i wyniósł się bez jakiego-kolwiek pożegnania.Dwa dni po uwolnieniu mojego męża przyszedł rozkaz z partyjnejcentrali.Nazajutrz Dick wyjechał, żeby połączyć się z Mao w jego bazie wYan'anie.Powiedział Pearl, że jest bardzo wdzięczny Absalomowi zauwolnienie, ale w Boga nigdy nie uwierzy.LRT Twój ojciec musi zrozumieć, że my, komuniści, walczymy o realnąsprawę powiedział Pearl. Kiedyś Chiny uwolnią się od polityki i re-ligii.Ludzie sami sobie będą bogami.Pearl powiedziała mu, że sama miała z ojcem nieporozumienia naróżne tematy. On jest walczącym aniołem zesłanym przez Boga.Nie rozumiemgo, ale go kocham.Dick odparł, że dla niego nie ma to najmniejszego sensu. Nie mógłbym kochać swojego ojca, gdyby był moim wrogiem po-litycznym. A ja nie mam żadnych wrogów uśmiechnęła się Pearl.Patrząc na to z perspektywy czasu, uważam, że spotkanieDicka z Pearl i Absalomem sprawiło, iż przestał być tak rygorystycz-nym komunistą.W pewnym sensie stanowił klasyczny przykład Bożegodziałania.Ale dopiero przyszłość miała pokazać prawdziwe zmiany, jakiew nim zaszły.Całkiem bezwiednie poszerzał swoje horyzonty oświeconyBożym światłem.* * *Przed wyjazdem Dicka spędziliśmy razem wieczór.Szczęka jeszczeciągle go bolała, ale ugotowałam mu ulubione danie i rozmawialiśmy dopóznej nocy, kreśląc wspólne plany na przyszłość.Dick był szalenie pod-niecony perspektywą podróży, chociaż na myśl o rozstaniu oboje ronili-śmy łzy.Obiecał, że po mnie przyjedzie, jak tylko się tam urządzi.Wie-LRTdziałam, że gdybym bardzo nalegała, zostałby w Nankinie.Zrobiłby to dlamnie, mimo że duchem był już z Mao i z towarzyszami.Pożegnał mnie cytatem z pani Curie: Słaby czeka na okazję, podczasgdy silny ją tworzy.Przez okazję rozumiał swoje marzenie o Chinach lu-dowych.* * *Kiedy dwa miesiące pózniej pisałam do Dicka, miałam dla niego do-brą nowinę: tamtego ostatniego wieczoru zaszłam w ciążę.Szalałam zeszczęścia, bo przed laty, po moim poronieniu, lekarz powiedział, żebymzapomniała o macierzyństwie.Miałam czterdzieści trzy lata, a Dick czter-dzieści sześć.Nigdy w życiu nie napisałam tak radosnego listu.Pearl poradziła mi, żebym zaczęła zbierać lekarstwa i pakować je wtorby.Od znajomego amerykańskiego dziennikarza, który przeprowadzałwywiad z Mao, dowiedziała się, że lekarstwa są w Yan'anie najlepszą wa-lutą.No a poza tym myślałam już o potrzebach mojego nienarodzonegomaleństwa.LRTROZDZIAA 22W dniu, w którym tata opuścił swój Kościół w Jinjiang i przyjechał doNankinu, Pearl zrozumiała, że Chiny bezpieczne dla cudzoziemców toprzeszłość.Tata powiedział, że doszło do ataku na kościół
[ Pobierz całość w formacie PDF ]