[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Po ponownym połączeniu się z pierwszym akumulatorem centrum zaczyna pobierać z niego energię, podczas gdy drugi akumulator łączy się z dużym akumulatorem i pobiera z niego energię.Ale tym razem pierwszy akumulator był tylko w połowie pełny.Centrum szybko wyczerpuje jego energię, a tymczasem drugi akumulator zdążył się napełnić tylko w jednej czwartej.Centrum łączy się z nim, predko wyczerpuje cały swoje energię i ponownie łączy się z pierwszym akumulatorem.I tak dalej.Po pewnym czasie organizm zostaje doprowadzony do takiego stanu, że żaden z małych akumulatorów nie dysponuje już ani kroplą energii.Tym razem człowiek naprawdę czuje się zmęczony.Niemal upada, sen prawie ścina go z nóg; wszystko to wpływa na organizm; zaczyna więc dokuczać mu ból głowy, ma palpitacje serca, czuje się chory.I niespodziewanie kolejny krótki odpoczynek; zewnętrzny wstrząs albo wysiłek powoduje nowy przypływ energii, tak że człowiek znowu jest w stanie myśleć, iść albo pracować.Oznacza to, że centrum zostało bezpośrednio połączone z dużym akumulatorem.Duży akumulator dysponuje olbrzymią ilością energii.Będąc podłączony do dużego akumulatora, człowiek jest w stanie dosłownie czynić cuda.Gdy jednak „rolki" będą się dalej obracać, tak że energia pobrana z atmosfery, pokarmu i wrażeń będzie w dalszym ciągu szybciej uchodziła z dużego akumulatora, niż do niego napływać, to oczywiście nadejdzie chwila, kiedy duży akumulator zostanie opróżniony z wszelkiej energii i organizm umrze.Ale to zdarza się bardzo rzadko.Zazwyczaj na długo przed tym organizm automatycznie przestaje pracować.Do tego, by organizm umarł, po wyczerpaniu całej swojej energii, konieczne są specjalne warunki.W zwykłych warunkach człowiek zaśnie albo zemdleje, lub też rozwinie w sobie jakieś wewnętrzne powikłania, które spowodują, że organizm nie będzie w stanie kontynuować pracy na dlugo przed pojawieniem się rzeczywistego niebezpieczeństwa.Nie trzeba zatem obawiać się wysiłków; niebezpieczeństwo zgonu z ich powodu nie jest wcale takie duże.O wiele łatwiej jest umrzeć z bezczynności, z lenistwa i z lęku przed podjęciem wysiłku.Naszym celem jest nauczyć się łączyć właściwe centrum z dużym akumulatorem.Dopóki nie jesteśmy w stanie tego robić, cała nasza praca idzie na marne, gdyż zapadniemy w sen, zanim nasze wysiłki przyniosą jakiekolwiek rezultaty.Małe akumulatory wystarczaj w życiu na zwykłą, codzienną pracę.Ale na pracę nad sobą, na wewnętrzny wzrost i na wysiłki, których wymaga się od człowieka wchodzącego na drogę, energia pochodząca z tych małych akumulatorów nie wystarcza.Musimy nauczyć się pobierać energię wprost z dużego akumulatora.To jednakże możliwe jest jedynie z pomocą centrum emocjonalnego.Zrozumienie tego jest bardzo istotne.Połączenie z dużym akumulatorem można przeprowadzić tylko za pomocą centrum emocjonalnego.Centra instynktowe, ruchowe i intelektualne same mogą być zasilane wyłącznie przez małe akumulatory.Tego właśnie ludzie nie rozumieją.I dlatego ich celem musi być rozwój aktywności centrum emocjonalnego.Centrum emocjonalne jest aparatem o wiele bardziej subtelnym niż centrum intelektualne, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że jedyną częścią pracującą w całym centrum intelektualnym jest aparat formatywny i że istnieje wiele rzeczy zupełnie niedostępnych dla centrum intelektualnego.Jeśli ktokolwiek pragnie wiedzieć i rozumieć więcej, niż wie i rozumie obecnie, to musi pamiętać, że to nowe poznanie i to nowe rozumienie przyjdzie poprzez centrum emocjonalne, a nie poprzez centrum intelektualne.Oprócz tego, co powiedział na temat akumulatorów, G.poczynił także kilka bardzo ciekawych uwag na temat ziewania i śmiechu.- Istnieją dwie niezrozumiałe funkcje naszego organizmu, niewytłumaczalne z naukowego punktu widzenia - rzekł - choć oczywiście nauka nie chce przyznać, że są one niewytłumaczalne.Chodzi o ziewanie i śmiech.Ani jedna, ani druga funkcja nie mogą być właściwie zrozumiane i wyjaśnione bez wiedzy o akumulatorach i o roli, jaki odgrywają one w organizmie.Zauważyliście, że ziewacie, gdy jesteście zmęczeni.Na przykład szczególnie rzuca się to w oczy, kiedy człowiek nieprzywykły do chodzenia po górach wchodząc pod górę bez przerwy ziewa.Ziewanie jest pompowaniem energii do małych akumulatorów.Kiedy opróżniają się one zbyt szybko, to znaczy kiedy jeden z nich nie zdąży się jeszcze napełnić, podczas gdy drugi się opróżnia, ziewanie prawie ustaje
[ Pobierz całość w formacie PDF ]