• Strona poczÂątkowa
• 60 5194
• 31 1522

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Musnęło mnie tylko.Widzisz co się dzieje, jak przebywamy w swoim towarzystwie.Dobrze, że nie jedliśmy dziś kolacji, bo już by było po mnie.[śmieje się]AUDREY:[opuszcza wzrok] Jeszcze nie znalez
li Jacka.DJ:O nie! To chyba znaczy, że musisz zostać ze mną i ochraniać mnie dopuki go nie złapią.Audrey wybucha śmiechem i oboje tulą się do siebie.Audrey całuje go namiętnie.DJ:Gdybym wiedział, że dojdzie do tego kiedy dostanę kulkę w brzuch, postrzeliłbym się samwcześniej, kiedy bawiliśmy się w indian i kowboi.AUDREY:Intrygant! [znów się całują]JOHNNY:Indianie!DJ:[wystraszony] Co do.? Johnny! Dobrze cię widzieć stary.169DJ i Johnny zaczynają się siłować na ręce.Audrey cofa się i zauważa Donnę owiniętą whotelowy koc.Podchodzi do niej.AUDREY:Wszystko w porządku?DONNA:Chyba tak.Nie zrobili mi krzywdy.AUDREY:Nie.Myślałam o.DONNA:Tak.Poradzimy sobie z tym.Naprawdę chciałabym być twoją siostrą.AUDREY:Ja też bym tego chciała.JAMES:A oto i ona.Donna spogląda w górę i widzi Jamesa pod rękę z Catherine i Pete'm.PETE:No synu, znalazłeś sobie piękną dziewczynę.CATHERINE:Zgadzam się.Przypomina mi twoją kuzynkę - Ersę.DONNA:[zagubiona] James, co się dzieje?JAMES:Donna, poznaj moją ciocie Catherine i wuja Pete'a.CATHERINE:Mów mi Cathy.Po drugiej stronie parkingu Agent Sam, Cooper, Albert i Gordon dyskutują.SAM:.brakujące 'E'.Sekcję Lelanda przeprowadził Joe Fielding z Fairville.COOPER:On również przeprowadził sekcję Laury Palmer.ALBERT:Gdybym nie widział Laury na własne oczy, kazałbym wam ją wykopać.170GORDON:A CO Z BRA
MI KR
GU?ALBERT:Zatrzymamy ich na noc i przesÅ‚uchamy.Ale tylko kilku z nich zostanie postawionych w stanoskarżenia.MiÄ™dzy innymi te dwie kobiety, które porwaÅ‚y dziewczynÄ™ Haywardów.Kilkuinnych zatrzymamy za posiadanie narkotyków.Cooper ucieszy ciÄ™ wiadomość, że karzeÅ‚ zostaÅ‚zatrzymany za posiadanie kokainy.COOPER:[kiwajÄ…c gÅ‚owÄ…] Gordon, co z Jackiem Wheelerem?GORDON:JAKIM CZEKIEM? Z ZEREM?ALBERT:Kilku ChÅ‚opców z Czytelni rozglÄ…da siÄ™ za nim.Truman i Andy poÅ›piesznie do nich doÅ‚Ä…czajÄ….Harry odciÄ…ga Coopera na bok.HARRY:MuszÄ™ wyskoczyć stÄ…d na chwilÄ™.COOPER:O co chodzi Harry?HARRY:MuszÄ™ siÄ™ dostać do 'Double R' i sprawdzić teren.Potem pojadÄ™ do szpitala i zobaczÄ™ co zDużym Edem.COOPER:Co mu siÄ™ staÅ‚o?HARRY:Jeszcze nie sÅ‚yszaÅ‚eÅ›?GORDON:COOP, W JAKI SPOSÓB DOWIEDZIAA
EZ
SI
O ZABÓJSTWIE?COOPER:Co?HARRY:DziÅ› wieczorem ktoÅ› zastrzeliÅ‚ Hanka Jenningsa w 'Double R'.Poza tym Nadine HurleypostrzeliÅ‚a Dużego Eda, a póz
niej strzeliła do siebie.COOPER:W jakim są stanie?171HARRY:Nadine nie żyje.Sprawdzę w jakim stanie jest Ed.GORDON:COOP, NIE POWIEDZIAA
EM CI NIC O TYM MORDERSTWIE Z POWODU TWOJEGOSTANU.TY I JA JEDZIEMY NA POA
UDNIE.COOPER:Co?HARRY:Co siÄ™ dzieje, Gordon?!GORDON:NIE MOG
PANU POWIEDZIE
SZERYFIE.TO Z
CIZ
LE TAJNE.ANDY:[woła z radiowozu] Szeryfie Truman! Dzwoni burmistrz!HARRY:[woła] Nie teraz, Andy!ANDY:[woła] Burmistrz mówi, że to pilne!Truman patrzy na Coopera, a potem idzie do auta.Cooper zwraca się do swoichwspółpracowników.COOPER:O co chodzi?ALBERT:Gordon pomyślał, że powinieneś zmienić otoczenie.Trochę tu zabawiłeś.COOPER:A co z Braćmi Kręgu?SAM:Rano zostaną przewiezieni do stanowego więzienia w południowej części stanu Tacoma.COOPER:Ale wciąż, są tu niedokończone śledztwa.Z
mierć Agenta Hardy'ego, Windoma Earle,jednorękiego, Majora Briggsa.Leo Johnsona.Hanka Jenningsa.GORDON:COOPER, NIE ZROZUMIAA
EM NIC Z TEGO, CO POWIEDZIAA
EZ
, ALE SWOJ
ROBOT
TUTAJ JU%7Å‚ SKOC
CZYA
EZ
.JEDYNE CO ZOSTAA
O TU DO ZROBIENIA, TOROBOTA PAPIERKOWA, ALBO SPRAWY LOKALNE, OD KTÓRYXCH POWINNIZ
MYSI
TRZYMA
Z DALEKA.ZOSTAN
TU NA STRA%7łY AGENCI STANLEY I ALBERT.172ALBERT:[ironicznie] Jakże się cieszę, że utknąłem w tych dziewiczych ostępach leśnych!COOPER:Gordon, wciąż mam nie wykorzystany urlop!GORDON:COOP, DOPIERO CO WYSZEDA
EZ
ZE SZPITALA.DZIZ
RANO LE%7Å‚AA
EZ
TAM Z RAN
W BRZUCHU.COOPER:Ale.GORDON:SA
UCHAJ, COOP.MAMY DU%7Å‚E ZAMIESZAMNIE W BEND, W OREGON.DWATYGODNIE TEMU PARU Z
WIRÓW WYBRAA
O SI
DO LASU BY ZAPOLOWA
NAJELENIE ZA POMOC
KRADZIONYCH KARABINÓW.KULA Z JELENIA PASUJE DOTYCH, KTÓRYCH U%7Å‚YTO W ZESZA
YM ROKU PODCZAS NAPADU NA BANK WBAKERSFIELD.SAM:Niezłe zamieszanie.[Agent Cole nachyla się nasłuchując] Powiedziałem: NIEZA
EZAMIESZANIE!GORDON:TAK, TEN JELEC
NIE WIEDZIAA
CO MU SI
TRAFIA
O.Cooper sÅ‚ucha go, bÄ™dÄ…c zwróconym twarzÄ… w stronÄ™ Harry'ego.Idzie w kierunku auta szeryfa.Nagle, gwaÅ‚townie siÄ™ odwraca do Cole'a.COOPER:Gordon, odchodzÄ™.GORDON:I TYLKO NIE MÓW MI TERAZ %7Å‚E CHCESZ ODEJZ

.Cooper odwraca się i podchodzi do Harry'ego, Hawka i Andy'ego.Dołącza do nich Lucy.ALBERT:Co takiego jest w tym mieście? %7łeby wywarło aż taki wpływ na Coopera!SAM:Agent Desmond zniknął w Dear Meadow.Myśli pan, Agencie Rosenfield, że Agenta Cooperadotknęło to samo?ALBERT:Nie wiem, Sam.Nie mam pojęcia.173SAM:Ciekawe, gdzie jest brakująca litera?Agenci odwracają się i odchodzą.Na schodach przed wejściem pojawia się Sylvia Horne.Podbiega do swych dzieci: Audrey i Johnny'ego by je uściskać.A także by stanąć twarzą wtwarz z Benem.Niedaleko od nich siedzi doktor Hayward i tuli Donnę Uśmiechają się radośnie, kiedy podjeżdżado nich na swym inwalidzkim wózku Eileen Hayward.Wózek pchają siostry Donny.Z tyłu karetki Norma i Bobby uspakajają roztrzęsioną Shelly.Pete rąbie drzewo wyimaginowaną siekierą wywołując sakwy śmiechu Jamesa i Catherine.Richard Tremayne z uniesionym widelczykiem w lewej ręce podchodzi do chichoczącej Trudy.Pieńkowa Dama kryje się przed szukającym jej Timem Pinkle.COOPER:[do dyktafonu] Diane, jest.[pauza] zdaje się, że zgubiłem zegarek.Zanotuj, że trzeba pójść do'George's Watch Store' na Czterdziestej-Dziewiątej.Mają dobrej jakości zegarki w rozsądnychcenach [ Pobierz całość w formacie PDF ]