[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zacznij, gdy będziesz miał chwile spokoju, utrzymywać ze mną ogrzewający ciękontakt, a ja zaszczepię w tobie pewne aspekty (co zresztą było przyczyną moichwcześniejszych odwiedzin u ciebie).Uważałem za konieczne, by wniknąć w ciebie, w sieć twojej struktury, bypoznać twoje ścieżki nerwowe.Jeśli będziesz na mnie otwarty, wniknę do struktur twego mózgu i przekażę cimyśli, które odpowiedzą na miliony twych pytań.W tym celu konieczne jestaktywowanie twojego mózgu, by nie oszalał od nowych myśli i byś nie odbiegł odnorm obecnych zachowań.Przed tobą niesamowite pole możliwości.W twoich czynach fascynujące wydaje mi się przede wszystkim to, że przychodziszpo WSZYSTKIE dusze, zarówno morderców, jak i świętych, Illuminati,oprawców i ofiar.Czy pojawiła się kiedyś moc, która próbowała cię powstrzymać? Czy maszwrogów, na przykład ciemne moce? A może na kosmicznym poziomie istniejejakiś rodzaj umowy ?Wszystko podlega kosmicznym prawom.Ciągle zdarzają się próby przeszkadzaniami w działaniu.Jest możliwe, że przeszkadzają mi ciemne moce.Przeszkadza mi, gdy łzy tych, którzy stoją zebrani wokół umierającego, płynąszczególnie mocno.Często prosi się mnie, abym nie powodował czyjejś śmierci.Staję wtedy przed drzwiami i świetlistość mych działań nie może przebić się przezmrok takich wydarzeń.Z mojego punktu widzenia ciemne moce znajdują swą siłęw łzach ludzi otaczających umierającego.To jest niczym oblężenie.Wyobraz sobie, że umierający leży w łóżku i jest otoczony przez tych, którzy niechcą pozwolić mu odejść.To ludzie, którzy stoją i płaczą, ale w rzeczywistości jestto cielesność, materia, która nie rozpoznaje, że sama jest światłem.Ciemna moc często jest niewiedzą, głęboką częstotliwością niezrozumienia i wnajgłębszym sensie częstotliwością materialnego ciała, które poprzez159egocentryzm i własną dynamikę usamodzielnia się, by utrzymać ciałoumierającego.W ten sposób umierający bywa na chwilę wyrywany z mych rąk i muszę czekać,aż znów przyjdzie pora na mój ruch.To jednak tylko chwile odnoszące się doziemskiego rozumienia czasu.Taka jest część gry duchowego królestwa.Nie przeszkadza mi to jednak, bozrozumiałem (a także zrozumiał to kosmos), że fizyczne ciało, poprzez stawaniesię światłem, pozwala na duży rozwój.Z tego właśnie powodu nie pozwałam, by ciało rozpadło się, gdy dusza jużodejdzie.Nie pozwalam mu się rozpaść, by struktury fizycznego ciała mogłypoznać, że również ciało zostało stworzone przez światło i jest nim przepełnione.To właśnie należy wciąż uświadamiać materii, mianowicie, że jest światłem.Należy uświadomić ciału, że jedynie gra rolę ciała i że materia również wywodzisię z boskości, tyle, że w gęstszej formie.To zagęszczone światło, które pełni rolębycia materią.Tak więc w odpowiedzi na ludzkie pytania: Czy każdy może być szczęśliwy? , Czy każdy może być milionerem? - czy też przenosząc to na poziom kosmicznejgry: Czy każdy może być aniołem lub duszą? - należałoby odpowiedzieć Nie!.Niektóre z boskich elementów muszą być materią.Materia jest kompozycjąboskich pierwiastków, jednak bez możliwości poruszania się i swobody ruchupodobnej duchowości.Materia podlega temu, co duchowe, a więc i duszy.Jeżeli stworzy świadomość,to taki stan rzeczy niezbyt jej się podoba, dlatego też próbuje się bronić i utrzymaćsamą siebie.Dlatego, gdy podobne spotka się z podobnym, ciało z ciałem, umierający jestzatrzymywany.Czy fizycznej śmierci nie da się uniknąć? Pytam o to, ponieważ znane są relacje oludziach, którzy dzięki technikom medytacyjnym są w stanie spowolnić processtarzenia się, a nawet całkowicie go znieść.W mojej poprzedniej publikacji Ręce precz od tej książki opisuję ludziżyjących w Himalajach i przebywających (od tysięcy lat, prawdopodobnie odczasów Atlantydy) w stanie zwanym samadhi.Jak to możliwe i jaki to ma sens?160Chodzi tu o pewien rodzaj pozornego snu.W tym śnie dusza może dalej żyć, o ilejest dostatecznie rozwinięta.Ciało nie potrzebuje przy tym żadnego pożywienia inie musi też pić.Dusza w tym stanie żyje dzięki duchowemu pożywieniu.Tacy ludzie pobierają z duchowego świata esencję światła i poprzez swedobrowolne więzienie oddają dobrą energię światu, stymulując go.Możliwe jest to dzięki informacji komórkowej.Komórki zostająprzeprogramowane.Jeżeli nie otrzymują informacji, by podlegały rozkładowi, totrwają.Jednak środowisko targa takim ciałem, przebywającym głównie w jaskiniach,dlatego też możliwe jest niszczenie materii z zewnątrz.Z tych powodów takimiistotami i takimi ludzmi opiekują się inni, troszcząc się o to, by ich ciałapozostawały czyste i by nie napadły ich drapieżne zwierzęta.Biologia kosmiczna jak najbardziej dopuszcza możliwość wiecznego życia wciele, na Ziemi jest to jednak kłopotliwe, choćby z powodu zanieczyszczeńwytwarzanych przez ludzi (jak na przykład zatrucie środowiska), które wywierająwpływ na ciało.Z tego też powodu przedłużenie życia nie jest możliwe w połączeniu zprowadzeniem normalnego, codziennego jego trybu.Ponieważ codziennakrzątanina wprawia ciało w ruch, potrzebny jest spokój i pozostawanie w miejscu.Jeżeli tak nie jest, ciało będzie się zużywać.Sens tego, o czym teraz mówię, związany jest z duchowymi możliwościami tych,którzy noszą takie ciało i chcą pokazać, że człowiek jest w stanie dokonać czegoświęcej, niż jedynie zestarzeć się i umrzeć około osiemdziesiątki.Jak już mówiłem - człowiek ma boską naturę, jednak zapomniał o tym.Wszystko jest możliwe, jeżeli się w to wierzy.Ci, którzy to praktykują, chcieli tego i robią to z boskiego polecenia.Niepowinieneś jednak odbierać tego jako ciężaru, to raczej ofiara, bo w pewnej częścitwej egzystencji i tak będziesz nosił w sobie pragnienie, by przebywać wkosmicznym wymiarze.Nigdy nie zapragniesz na zawsze pozostać na Ziemi.Dlatego tacy mistrzowie iich dar należą do rzadkości, bowiem tylko nieliczni spośród kroczących drogąświatła wyrażają życzenie, by tak żyć.Porównaj Ziemię z zakładem pracy.Niezależnie od tego, jak przyjemną byłabypraca, po jej zakończeniu chciałoby się odpocząć, bo powoduje ona zmęczenie.Dlatego wymyślono nie tylko pracę, ale też wypoczynek.161W kosmicznym wymiarze inkarnacja i reinkarnacja umożliwiają powrót, bywypocząć i wrócić do sił.Czas pobytu w świecie duchowym jest czasemodpoczynku, a czas spędzany na Ziemi to czas w pracy.Celem pracy mistrzów jestwskazanie innym ludziom drogi prowadzącej do czegoś więcej.Istnieje jeszcze jednak inna opcja: na Ziemi często eksperymentuje się zkosmicznymi prawami, stosuje się je i dokonuje zmian.Byłbyś zdziwiony, ale wniebiańskim królestwie istnieją stacje pracy , w których duchowi przywódcy,awatary światła, próbują eksperymentować z ciałem.Dlatego na Ziemi zdarzały się ważne eksperymenty na ludziach - jakkolwiekokropne by ci się to nie wydawało - mające na celu zbadanie strukturkomórkowych, zbadanie tego, na ile boskie stworzenie rzeczywiście wniknęło wfizyczne ciało
[ Pobierz całość w formacie PDF ]