[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tymczasem zaś kolejny wagonik przejechał niezaładowany.Nękające cię niepokoje dotyczące przeszłości czy przyszłości to też próba wiary.Bóg oczekuje, żewszystko to złożysz w Jego ręce, byś tym bardziej mógł oddać się Jemu i Jemu całkowicie zawierzyć.Pokój płynący z wiaryJeżeli próby wiary umocnią twoje zawierzenie Jezusowi, przylgnięcie do Niego i oparcie się na Nim,pojawi się w twoim życiu Jego pokój.Słowa "pokój wam", po hebrajsku "szalom", to bardzo intymnepozdrowienie.Jest to pozdrowienie, które życzy pokoju płynącego z intymnej komunii z Bogiem.Tak byłoono rozumiane w Starym Testamencie.Chrystus pozdrawia swoich uczniów tym właśnie wezwaniem -"szalom".Podczas Ostatniej Wieczerzy powiedział do nich: "Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam.Nie tak jak daje świat, Ja wam daję" (J 14, 27).Zwiat też chce nam dać pokój, ten ludzki pokój.Są bowiem dwa rodzaje pokoju, tak jak są dwa rodzajeradości.Jest ludzki pokój i ludzka radość, które charakteryzują się krótkotrwałością i tymczasowością.I jestpokój Chrystusowy i Chrystusowa radość, które rodzą się w nas jako coś trwałego, opartego na wierze.-Czym jest ten ludzki pokój i ludzka radość? Jest to coś, co uzyskujemy od ludzi.Nasz ludzki pokój jestjakby wyżebrany od drugiego człowieka.Bo faktycznie, szukając takiego pokoju i radości, szukamyochłapów i żebraniny.Ta szczypta uznania ludzkiego, ten drobiazg pochwały, komplementu czy czyjegośjasnego spojrzenia to przecież ochłap, i my z tego chcemy budować nasz pokój.I bywa tak, że komuś sięudaje, że ma uznanie, ma sukces, ma te zwykłe ludzkie ochłapy, które dają mu zadowolenie.Jest to wtedyten ludzki pokój, ten wyżebrany, który daje świat.Jakżeż taki pokój jest nietrwały.Wystarczy jakiśincydent, wystarczy, że spotyka nas czyjaś niegrzeczność, złośliwość, jakieś podejrzliwe spojrzenie, i pokójpryska, radość znika.Nie ma już w nas pokoju, bo zostały zabrane nam te wyżebrane ochłapy.Kiedy zabraknie nam tego ludzkiego pokoju, pojawia się jego odwrotność - lęk, który jest chorobogenny,rodzi nerwicę.Lęk rodzi się z szukania ludzkiego pokoju; jest skutkiem utraty tych wyżebranych cząsteknaszego pokoju, które zostały nam zabrane, a kiedy indziej skutkiem obawy, żeby nie utracić czyjegośuznania, tego ludzkiego spojrzenia, tej odrobiny zgody na to, co robimy, tego ludzkiego uśmiechu.I takstajemy się zdani na ludzkie kaprysy i humory, na to, co przynosi nam dzień i co daje nam świat.Ten drugi pokój, pokój Chrystusowy, płynie z Jego obecności.Jest Jego darem."Pokój mój daję wam" -mówi Chrystus.To On jest naszym pokojem, danym nam przez wiarę (por.Ef 2, 14).Przyjąć przez wia-rępokój od Chrystusa, to przyjąć Jego osobę, to otworzyć na oścież drzwi naszego serca dla Niego.Niepokój i smutek jest zawsze zły, zawsze płynie z miłości własnej, ale pokój i radość nie zawsze płynąod Chrystusa.Nie każdy pokój jest dobry, tak jak nie każda radość jest dobra.Jeżeli cieszę się, że coś mniesię udało, to jest to ludzka, bardzo nietrwała radość, taki właśnie ochłap.Jeżeli gonimy za taką radością, zatakim pokojem, to będzie to ciągle domek z kart, zdmuchiwany z byle powodu, bo nasz Pan nie godzi się, byten ludzki pokój, pokój tego świata był czymś trwałym w naszym życiu.Prawdziwy pokój to owoc życia wewnętrznego, owoc wiary pogłębionej w wyniku prób, któryuzyskujemy nie w punkcie wyjścia, ale w punkcie dojścia.Jest on nie tyle wyrazem zdobycia czegoś, coraczej rezultatem wyboru.Jeżeli w twoim życiu są bożki, krępujące cię więzy i zniewolenia, nie będziepokoju.Kiedy między tobą a Bogiem staje ktoś czy coś, nie możesz wówczas w pełni przylgnąć do Bogaw sensie wiary, nie będzie też w tobie pokoju i szkoda wynikającego stąd twojego cierpienia.Pokój Chrystusa to wynik procesu wybierania Jego osoby.Ważny jest tu ten wybór zasadniczy, ta opcjafundamentalna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]