[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mama przestrzegała ich wiele razy przedniebezpieczeństwem jazdy na ulicy, ale pewnego dnia Biłły nie posłuchał i doszło do tragedii.Po tym wypadku Wesłey nie wyobrażał sobie, że może zdarzyć się jeszcze coś gorszego.%7łałoba scementowała ich rodzinę.Pewnego dnia, kiłka łat pózniej, ojciec pojechał do pracy ijuż z niej nie powrócił.Zmarł na zawał serca dokładnie w dniu szesnastych urodzin Wesleya.Wtedy to chłopiec, po raz pierwszy od uzyskania prawa jazdy, prowadził samochód.Wiózłmatkę do zakładu pogrzebowego, gdzie miała załatwić sprawy związane ze smutnąceremonią.Był to dzień, w którym Wesłey zrozumiał, że nie istnieje nic takiego jak życiowasprawiedliwość i niektórzy ludzie doznają więcej zła, niż na to zasługują.Poniechał tego typu filozoficznych rozważań aż do dnia, w którym matka oświadczyła, że mazamiar wyjść za Aidena Cłancy 'ego.W jednej chwili zawalił mu się cały świat.Aiden Clancybył prostakiem, a jego syn, Aaron, niczym nie różnił się od ojca.Na domiar wszystkiegoojciec62Wesłeya nie znosił Cłancy'ego.Wesłey nie mógł w żaden sposób zrozumieć, dłaczego jegomatka dokonała tak fatalnego wyboru.Pogrążony w ponurych rozmyślaniach, usłyszał za sobą skrzypienie drzwi frontowych.Przygotował się na wejście matki.Wiedział, że obraził jej uczucia.Ałe ona zniszczyławszystko, co miało dła niego wartość i nie wiedział, czy kiedykołwiek będzie w stanie jejwybaczyć.- Wesłey, czy zechciałbyś, proszę, wejść do środka? Aiden i Aaron będą tu wkrótce.Chciałabym, żeby nasz pierwszy rodzinny obiad zbliżył nas do siebie.Wes zerwał się, i dzielnie skrywając swój ból, jak przystało na siedemnastołetniegomężczyznę, przeszył ją wzrokiem.- Usiądę do stołu z tymi łudzmi, ale nigdy nie będę uważał ich za członków rodziny.Tata nielubiłAidena Cłancy'ego, ja nie łubię Aarona, i ty dobrze o tym wiesz.Mimo to nie wzięłaśnaszych uczuć pod uwagę.Patricia Hołden powstrzymała łzy cisnące jej się do oczu.- Twój ojciec nie żyje! Ja tak - próbowała usprawiedliwić swoją decyzję.-Mam czterdzieścidwa lata i nie chcę spędzić reszty życia samotnie.- Masz przecież mnie! - wykrzyknął Wesłey.Patricia westchnęła.-Ale na jak długo, Wes? Jesteś prawie dorosły.Pewnego dnia wyprowadzisz się z domu, żebyzałożyć własną rodzinę.Czy chcesz, bym stała się63zgorzkniałą kobietą, która odbiera raz w roku telefon z życzeniami urodzinowym i zutęsknieniem czeka na wizyty syna z okazji Bożego Narodzenia? Wesley wiedział, że matkama rację, lecz nie był jeszcze na tyle dojrzały, żeby zaakceptować jej punkt widzenia. Masz rację co do jednego - powiedział po chwili. Mianowicie? Za dwa tygodnie, po skończeniu szkoły, będę miał osiemnaście lat.Oznacza to, żewyniosę się z tego domu tak daleko, jak tylko zdołam.Patricia Holden uświadomiła sobie, że popełniła straszliwy błąd.Jej powtórne zamążpójścieoznaczało utratę osoby, którą kochała najbardziej na świecie. Zaczekaj! Wesley.W es.nie, proszę.Nie rób mi tego błagała.Wesley popatrzył na nią, jak gdyby widział ją po raz pierwszy w życiu.Mięsień na jegopoliczku zadrgał gwałtownie. Nie obwiniaj mnie, mamo, o coś, za co nie ponoszę odpowiedzialności.To tyzdecydowałaś odrzekł i było to wszystko, co mógł powiedzieć.Jak obiecał, Wesley podpisał dokumenty, w myśl których miał wstąpić do armii natychmiastpo ukończeniu szkoły średniej.Spędził dokładnie trzy miesiące i dwa tygodnie pod jednymdachem z Aidenem i Aaronem Clancy, i uznał, że było to o trzy miesiące i dwa tygodnie zadługo.64Gdy teraz usłyszał imię Aarona, doznał szoku.Ostatnią myślą, która go nawiedziła, nimpogrążył się w niebycie, było postanowienie, że nie dopuści, by ich drogi znów sięskrzyżowały
[ Pobierz całość w formacie PDF ]