[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A wszystko to czyni wielki cesarz, aby świętom dodaćwiększej świetności i uroczystości.I jeszcze opowiem wam o rzeczy, która zdaje się cudowna i o którejnależy wspomnieć w tej książce.Wiedzcie, że przyprowadzają wielkiegolwa przed cesarza; i lew ten na jego widok rzuca się przed nim na ziemię iokazuje wielką cześć, jakby poznawał w nim swego pana.I pozostajeprzy nim bez żadnego łańcucha, |lecz kładzie się u stóp jego jak pies|, cojest zaiste rzeczą cudowną.Pozostawmy obecnie te sprawy, zaś opowiemy wam o wielkimpolowaniu cesarskim, jak usłyszycie.XCIJak Wielki Chan rozkazał, aby ludzie jego znosili mu dziczyznęMusicie wiedzieć, że w czasie owych trzech miesięcy, jakie Wielki Chanspędza w mieście Kataju a to są grudzień, styczeń i luty rozporządził, że przez dni sześćdziesiąt tam, gdzie on przebywa, wszyscymają po-lować oraz łowić ptaki.Rozporządził i rozkazał, aby każdy pan ludzi iziem dostarczał mu wszelakiej grubej zwierzyny, jak to: dzików, jeleni,danieli, kozłów i niedzwiedzi oraz innych zwierząt.|Zaś taki porządekprzy tym zachowują: Każdy naczelnik prowincji zabiera ze sobąwszystkich myśliwych całego kraju; okrążają miejsce, gdzie znajduje sięzwierzyna, i zaciskają coraz bardziej koło, osaczając ją za pomocą psów,i z nagła zabijają ją strzałami.| I tak, jak mówię, polują wszyscy ludzie.Izwierzętom, które chcą posłać Wielkiemu Chanowi, każą wyciągnąćwszystkie wnętrzności z brzucha; następnie ładują je na wozy |lub nałodzie| i wyprawiają do cesarza.Tak postępują ci, którzy są odlegli otrzydzieści dni drogi, i jest ich bardzo wielka liczba.Zaś ci, którzy sąoddaleni o sześćdziesiąt dni, nie wysyłają mięsa surowego, lecz posyłająpieczone, przyrządzone i wędzone |lub nie|, aby cesarz mógł zaspokoićnim wszelkie potrzeby wojska i wypraw.Opowiedziałem wam o polowaniu, a teraz opowiemy o dzikichzwierzętach trzymanych przez Wielkiego Chana |dla polowania lub dlaswej przyjemności|.XCIITu opowiada się o lwach, lampartach i rysiach ćwiczonychw łowach na zwierzynę, a także opowiada się o krogulcachi sokołach oraz o innych ptakachI to wiedzcie, że Wielki Chan ma |wiele dzikich zwierząt, a zwłaszcza|lampartów*, bardzo zdatnych do polowania i chwytania zwierzyny.Atakże posiada wielką liczbę rysiów ćwiczonych w łowach i doskonałychdo polowań.Ma on liczne sfory olbrzymich lwów, znacznie większychod babilońskich: mają bardzo piękną sierść i piękną maść, gdyż sąpręgowane wzdłuż czarno, czerwono i biało, |i przedstawiają bardzopiękny widok|.Są tresowane w polowaniu na dziki, bawoły i niedzwiedzie, i jelenie, ikozły oraz inne zwierzęta.I powiadam wam, że jest to wspaniały widokpatrzeć, jak lwy gonią dzikie zwierzęta.Wiedzcie, że gdy wyprawiają sięna polowanie z lwami, wiozą je na wozach w klatkach |po dwa|, wktórych zamknięty jest z nimi mały piesek, |z którym się rychłozaprzyjazniają.Zamykają je w klatkach dla tej przyczyny, że na widokzwierzyny; wpadają w taki szał i wściekłość, że nie można by ichutrzymać; należy je też wiezć w kierunku przeciwnym wiatrowi, gdyżinaczej zwierzyna zwietrzyłaby je i nie zagrzewając miejsca ratowałabysię ucieczką.|Cesarz ma również olbrzymią ilość orłów tresowanych w polowaniu nawilki, lisy, daniele i kozły, których wiele chwytają.Te zaś, którećwiczone są w polowaniu na wilki, są bardzo wielkie i niesłychanie silne.Wiedzcie bowiem, że nie masz wilka tak potężnego, który by ichszponom uszedł.Tak oto opowiedziałem, co słyszeliście.A teraz opowiem, jakolbrzymią liczbę dobrych psów trzyma Wielki Chan.XCIIITu opowiada się o dwóch braciach przełożonych psiarni cesarskiejTrzeba wiedzieć, że Wielki Chan ma dwóch panów, braci rodzonych,jeden ma imię Bajan, zaś drugi Mingan.Ci mają tytuł kujukczi*, toznaczy przełożeni nad psami-dogami.Każdy z tych braci ma dziesięćtysięcy ludzi pod sobą i wszystkich dziesięć tysięcy odzianych jest wjedną barwę, zaś drugich dziesięć tysięcy w drugą: a to w czerwień ibłękit.A ilekroć jadą z Wielkim Chanem na polowanie, noszą tę barwę.Zaś wśród tych dziesięciu tysięcy jest dwa tysiące, z których każdywiedzie, jednego lub dwa, lub więcej psów-dogów, tak że jest ich bardzowielka liczba.I gdy Wielki Chan wyjeżdża na polowanie, jeden z owychdwóch braci ze swymi dziesięcioma tysiącami ludzi i z około pięciu ty-siącami psów sunie z jednej strony, zaś drugi brat ze swymi dziesięciomatysiącami i ze swymi psami z drugiej.Jeden i drugi posuwają się prosto w niewielkim odstępie tak, aż pokryjąprzestrzeń jednego dnia drogi, |i powoli okrążając zbliżają się ku sobie|.W ten sposób żadna dzika zwierzyna im nie ujdzie.Jest to niezwyklepiękny widok patrzeć na to polowanie, na gonitwy psów i strzelców.Gdyż mówię wam, że gdy Wielki Chan jedzie pośród swych możnychprzez pola, polując z ptakami, ujrzysz, jak psy owe z jednej i z drugiejstrony naganiają niedzwiedzie, jelenie oraz inną zwierzynę, zaiste pięknyto widok dla oczu.|Owi dwaj bracia mają obowiązek dostarczyć dladworu Wielkiego Chana codziennie od miesiąca pazdziernika aż dokońca marca tysiąc głów zwierząt i ptaków z wyjątkiem przepiórek.Mająteż dostarczać ryb w możliwie największej ilości, licząc na głowę takąilość ryb, jaką trzech ludzi zdoła spożyć w ciągu jednej uczty.|Opowiedzieliśmy o przełożonych psiarni myśliwskiej.Terazopowiemy, jak spędza Wielki Chan dalsze trzy miesiące.XCIVTu opowiada się, jak Wielki Chan poluje na zwierzynę i ptactwoGdy cesarz przebył w mieście wyżej wymienionym trzy miesiące a togrudzień, styczeń i luty z początkiem marca wyjeżdża udając się napołudnie* aż nad Oceanne Morze, które znajduje się o dwa dni drogi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]